Toksyna botulinowa w kanapkach z food trucka. Nie żyje 52-latek, kolejne osoby w stanie ciężkim w szpitalu
Jeden mężczyzna nie żyje, 9 osób pozostaje w szpitalu, a kilkanaście kolejnych wymagało leczenia. Powód? Wszyscy poszkodowani zjedli kanapki, w których – jak się okazuje – znajdowała się toksyna botulinowa. Władze prowadzą dochodzenie, pacjenci dochodzą do zdrowia w szpitalu, a stan dwóch osób nadal jest oceniany jako ciężki.

- Co się wydarzyło? Co najmniej jedna osoba zmarła po zjedzeniu kanapki z brokułami na włoskim wybrzeżu
- Łącznie kilkanaście osób wymagało leczenia, kilka nadal przebywa w szpitalu, stan dwóch oceniany jest jako ciężki
- Przed dwoma tygodniami do tragicznego zatrucia doszło również na włoskiej wyspie Sardynii
- Włoskie władze mówią o "epidemii botulizmu" i przesyłają do szpitali odtrutki, które pozwalają ratować osoby po zatruciu toksyną botulinową, znaną też jako jad kiełbasiany
Botoks, toksyna botulinowa - jak działa
Botoks przez wiele osób polecany jest jako remedium na zmarszczki i oznaki starzenia, a nawet jako sposób na sukces zawodowy (w końcu kult młodości i dyskryminacja osób 50+ na rynku pracy wciąż mają się dobrze) czy relacyjny (bo "jak cię widzą, tak cię piszą" i obie płcie zwykle uważają za atrakcyjniejsze osoby raczej młodsze niż starsze).
Oczywiście na drugim biegunie są te osoby, które zauważają, że nadużywanie botoksu czy innych zdobyczy medycyny estetycznej, niekoniecznie poprawia aparycję, a może powodować efekt zgoła karykaturalny.
Co można leczyć toksyną botulinową
Co istotne, toksyna botulinowa może pomagać w leczeniu m.in. nieprawidłowego napięcia mięśniowego w chorobach neurologicznych, może być wykorzystywana do ostrzykiwania w leczeniu nietrzymania moczu, może też pomagać przy nadpotliwości, bruksizmie, a nawet migrenach.
Toksyna botulinowa - najsilniejsza znana trucizna
Ale przede wszystkim, botoks to nazwa potoczna, która odnosi się do preparatu zawierającego toksynę botulinową, produkowaną przez bakterię Clostridium botulinum. A ta z kolei toksyna botulinowa jest najsilniejszą znaną trucizną działającą paraliżująco na układ nerwowy.
5 najlepszych źródeł białka dla 50+. Jedz nie tylko dla dobra kości
- Jad kiełbasiany jest potoczną nazwą toksyny botulinowej, produkowanej przez gram-dodatnią bakterię Clostridium botulinum, tzw. laseczkę jadu kiełbasianego. Jest uważany za najbardziej śmiercionośną (letalną) toksynę spośród dotychczas poznanych, której dawka śmiertelna wynosi tylko 1–3 ng na kilogram masy ciała
- informuje Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna we Wrocławiu.
Seria zatruć toksyną botulinową
To właśnie jad kiełbasiany zidentyfikowano jako przyczynę serii zatruć po kanapkach z brokułami. Ofiara śmiertelna to 52-letni Luigi Di Sarno, włoski artysta z Neapolu.
Lokalne władze mówią o „epidemii”. Do szpitali przekazano specjalistyczne odtrutki dla kolejnych poszkodowanych. Wszystkie osoby, które uległy zatruciu, jadły z food trucka we włoskim miasteczku Diamante, położonym nad morzem w Kalabrii.
Oprócz Luigiego Di Sarno, kilka osób z jego rodziny również wymagało hospitalizacji, a także inne osoby, które stołowały się w food trucku.
Pacjentów przewieziono do szpitala Annunziata, niektórzy nadal znajdują się na oddziale intensywnej terapii. Lokalne media informują, że stan dwojga pacjentów jest poważny.
Seria śmiertelnych zatruć w miejscowościach turystycznych
Co istotne, przed 2 tygodniami 38-latka zmarła po tym, jak zjadła taco z guacamole na festiwalu w Cagliari na włoskiej Sardynii.

Do szpitala trafił wówczas 11-latek, którego przewieziono z Sardynii do Rzymu specjalnym transportem medycznym, z uwagi na możliwość lepszej opieki w rzymskiej placówce.
Media podały również, że obecnie włoskie agencje rządowe badają zaistniałą epidemię botulizmu. Zbierane są próbki zanieczyszczonej żywności. Podejrzane punkty gastronomiczne zamknięto.
Ponadto władze zarządziły wstrzymanie w obrocie i wycofanie z rynku brokułów konserwowanych w oleju, jak podają lokalne media. Jak informuje CDC:
- Zatrucie jadem kiełbasianym przenoszonym drogą pokarmową może wystąpić w wyniku spożycia żywności zanieczyszczonej toksyną botulinową.
Częstym źródłem zatrucia jadem kiełbasianym przenoszonym drogą pokarmową jest żywność domowej roboty, która została nieprawidłowo zakonserwowana, zakonserwowana lub poddana fermentacji. Choć rzadko, żywność kupowana w sklepie również może być skażona toksyną botulinową.
Włoskie władze przekazują odtrutki przeciwko toksynie botulinowej
Achille Ordine, burmistrz Diamante, 7 sierpnia w oświadczeniu opublikowanym w social mediach zaapelował do opinii publicznej o powstrzymanie się od paniki i rozpowszechniania niepotwierdzonych informacji, ponieważ prokuratura w Paoli prowadzi dochodzenie w sprawie zdarzenia.
Departament Zdrowia i Opieki Społecznej Kalabrii w oświadczeniu z 8 sierpnia podkreślił, że wszelkie przypadki zatrucia jadem kiełbasianym należy zgłaszać do włoskiego Centrum Kontroli Zatruć, gdyż szpitale nie posiadają na co dzień zapasów odtrutki na tę toksynę.
Agencja dodała, że niedawno antidotum zostało przetransportowane samolotami wojskowymi do różnych szpitali dotkniętych kryzysem. Jak czytamy w oświadczeniu oddziału:
- Szpital Annunziata dysponuje obecnie zapasem antidotum. Jest to wyjątkowy środek w związku z sytuacją kryzysową, mimo że standardowo szpitale nie przechowują tego leku bezpośrednio.