Rzecznik NRL: Niektóre szpitale wstrzymują przyjęcia nowych pacjentów. Nawet chorych onkologicznie

2025-11-03 15:09

Coraz więcej szpitali w kraju informuje o wstrzymaniu przyjęć nowych pacjentów, w tym osób potrzebujących pilnej opieki onkologicznej – poinformował rzecznik Naczelnej Rady Lekarskiej Jakub Kosikowski. Powód? Wyczerpane roczne limity finansowania NFZ i narastające problemy ze spłatą świadczeń.

Trzy puste, białe łóżka szpitalne z niebieską pościelą, oddzielone turkusowymi zasłonami. Przy każdym łóżku stoją stoliki nocne oraz kroplówki z widocznymi urządzeniami medycznymi. Zdjęcie ilustruje problemy z przyjęciami pacjentów w szpitalach, o czym przeczytasz na Poradnik Zdrowie.

i

Autor: Ninoon Trzy puste, białe łóżka szpitalne z niebieską pościelą, oddzielone turkusowymi zasłonami. Przy każdym łóżku stoją stoliki nocne oraz kroplówki z widocznymi urządzeniami medycznymi. Zdjęcie ilustruje problemy z przyjęciami pacjentów w szpitalach, o czym przeczytasz na Poradnik Zdrowie.

Pacjenci muszą czekać na leczenie

Rzecznik Naczelnej Rady Lekarskiej, Jakub Kosikowski, przekazał w poniedziałek PAP, że do NIL wpływają informacje o szpitalach, które przestają przyjmować nowych pacjentów, w tym również onkologicznych, i przekładają leczenie na przyszły rok. Z powodu wyczerpania rocznych limitów finansowania przez NFZ część planowych zabiegów w pomorskich szpitalach zostanie przełożona na 2026 r. – wynika z informacji zebranych przez PAP.

Rzecznik podkreślił, że sygnały o ograniczeniach leczenia napływają z całej Polski i są zbierane przez samorząd lekarski.

Zaznaczył, że do NIL wpływają informacje o szpitalach, które przestają przyjmować nowych pacjentów, w tym również niestety onkologicznych, i przekładają leczenie na przyszły rok.

Kosikowski powiedział, że niektóre szpitale zaczęły limitować nawet świadczenia nielimitowane, jeśli utraciły możliwość kredytowania świadczeń. - Skoro NFZ od kilku miesięcy nie płaci, to szpitale same zaczęły nakładać limity. Nie są w stanie dłużej kredytować leczenia - zaznaczył.

AI na dyżurze: jak sztuczna inteligencja usprawnia pracę szpitali

Decyzje „na gębę” i brak jasnych reguł

Podkreślił, że większość ograniczeń jest wprowadzana „na gębę”. Jako przykład podał zakaz przyjmowania nowych pacjentów do leczenia w programie lekowym reumatoidalnego zapalenia stawów. - Pacjenci słyszą, że do nowego roku nie zaczną leczenia, bo nie ma za co ich leczyć. Mówimy o nowych pacjentach - dodał rzecznik NIL.

Zaznaczył, że decyzje o ograniczeniu leczenia zależą od sytuacji finansowej regionalnego NFZ-u i sytuacji finansowej danego szpitala. - Jeżeli szpital ma odpowiednią poduszkę finansową, to nie będzie się przejmował odroczoną płatnością i będzie leczył - powiedział rzecznik NIL.

NFZ poinformował w ubiegłym tygodniu, że otrzymał dodatkowe 3,5 mld zł na sfinansowanie świadczeń, co zmniejsza tegoroczną lukę w budżecie NFZ do ok. 10,5 mld zł.

- To dobra wiadomość, bo oznacza, że część pacjentów otrzyma leczenie w terminie, ale nadal brakuje ponad 10 miliardów - dodał Kosikowski.

Łącznie dotacja dla Funduszu w 2025 r. wyniosła już 31 mld zł.

Centrala NFZ podała, że wkrótce na polecenie premiera Donalda Tuska do NFZ trafi też ok. 1 mld zł z obligacji.

Luka finansowa w NFZ wciąż duża

W pierwszej połowie października PAP dowiedziała się ze źródła w NFZ, że na rozliczenie świadczeń Funduszowi brakuje w tym roku ok. 14 mld zł. Po tych doniesieniach zapadła decyzja o zasileniu NFZ środkami z rezerw Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i z rezerw budżetowych wskazanych przez Ministerstwo Finansów, o czym informowała minister zdrowia.

Według szacunków Ministerstwa Zdrowia, luka finansowa wyniesie w 2026 r. 23 mld zł.

Poradnik Zdrowie Google News