Poważne problemy ze zdrowiem zaczęły się prawie 40 lat temu. Katarzyna Grochola nie daje się łatwo chorobie

2025-07-14 20:46

Znana pisarka Katarzyna Grochola 18 lipca kończy 68 lat. Autorka bestsellera "Nigdy w życiu", pomimo przejścia poważnej choroby nowotworowej, prowadzi aktywne życie pełne wyzwań. Rak nie uderzył w nią po raz pierwszy. Mama Doroty Szelągowskiej miała zaledwie 30 lat, gdy walczyła z nim pierwszy raz.

Poważne problemy ze zdrowiem zaczęły się prawie 40 lat temu. Katarzyna Grochola nie daje się łatwo chorobie
Autor: MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS

Rak płuca to najczęstszy nowotwór złośliwy w Polsce pod względem zachorowalności i umieralności. Co roku diagnozuje się około 22 000 nowych przypadków, a podobna liczba osób umiera z powodu tej choroby. Głównym czynnikiem ryzyka jest palenie tytoniu.

Właśnie z tym nowotworem mierzy się Katarzyna Grochola. Wiosną tego roku pojawiły się doniesienia, że pisarka znowu wyszła zwycięsko z walki o życie, ale doświadczenie już ją nauczyło, że problem może wrócić.

Poradnik Zdrowie: kiedy iść do onkologa?

Katarzyna Grochola i nowotwór po raz pierwszy

Dorota Szelągowska, córka Katarzyny Grocholi, miała zaledwie 6 lat, gdy ta usłyszała przerażającą diagnozę:

Siedziałam przy stole, naprzeciwko mnie siedmiu lekarzy, którzy mnie przekonywali, że operacji w tym stadium nie opłaca się robić, to niewskazane, jest za późno. A ja im na to, że trzeba mnie operować, że czas ucieka. Przekonywali mnie, że są inne formy terapii, ale ja nie przyjmowałam tego do wiadomości i odpowiadałam, że o tym porozmawiamy po operacji

— relacjonowała w wywiadzie dla Świata Zdrowia.

Ostatecznie wówczas 30-latka postawiła na swoim, a walka okazała się wygrana.

Pisarka w wywiadzie dla Vivy mówiła o potężnym niepokoju w tamtym okresie, głównie spowodowanym lękiem o córkę i ciężarem samodzielnego mierzenia się z chorobą:

Nie wiedzieli moi rodzice, bo byli w dość trudnej sytuacji; nie wiedziała Dorotka, bo miała 6 lat i była za mała na takie wiadomości. Potem gdzieś to podsłuchała i w związku z tym bała się na przykład siadać na kolanach „bo rak wyjdzie z brzucha i zrobi mi krzywdę”. Wtedy mój stan był bardzo poważny, a diagnoza była ostateczna. Pozałatwiałam wszystko, co mogłam pozałatwiać.

Katarzyna Grochola - rak uderzył po raz drugi

Nie wiemy dokładnie, z jakim rakiem zmagała się przed laty autorka. W 2022 roku okazało się jednak, że znowu jest chora.

Tym razem rak objął jej prawe płuco. Konieczne były 2 operacje. Katarzyna Grochola diagnozę przyjęła ze spokojem. Nie ukrywała, że w pewnym sensie na problemy "zapracowała" sama, paląc papierosy.

O ten spokój było znacznie łatwiej, gdy córka pisarki to już dorosła osoba.

Martwiłam się o to, że nieustalony testament, że muszę się spotkać ze swoją córką, że pewne rzeczy trzeba ustalić, bo różnie może być. Ale to wszystko jakoś nie było w strachu, tylko w takim odpowiedzialnym traktowaniu rzeczy, która jest poważna. I nie, że ja na pewno umrę, tylko w takim "gdyby się coś zdarzyło"

— opowiadała w 2023 roku Małgorzacie Ohme.

Chorobę udało się pokonać, chociaż Grochola wie, że musi na siebie uważać.

7 sprawców raka. Większość pokonasz bez leków

Jak się ma obecnie Katarzyna Grochola (lipiec 2025)?

"Matka, żona, babcia, przyjaciółka, hetera, zołza itd. Poza licznymi wadami mam złote serce." - przedstawia się na swoim oficjalnym instagramowym koncie Katarzyna Grochola.

To profil, od którego aż bije pozytywna energia. Pisarka wraz z noblistką Olgą Tokarczuk zachęca do jedzenia czarnych pierogów. Razem z Joanną Szczepkowską zaprasza na spektakl "Separatka". Relacjonuje podróż do Opola, rozprawia się z hejterami... Zdecydowanie wygląda kwitnąco, tryska energią i cieszy się życiem. Tak przynajmniej można wnioskować z ostatnich postów.

I oby tak dalej, co najmniej kolejne 68 lat.

Poradnik Zdrowie Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki