Pacjenci czekają na leczenie, szpital czeka na pieniądze. Uniwersyteckie Centrum Kliniczne WUM ogranicza świadczenia

2025-11-07 9:23

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego poinformowało o przesunięciu części planowych hospitalizacji na rok 2026 oraz skróceniu czasu wydawania leków w programach lekowych. Powodem jest brak zapłaty za wykonane już świadczenia zdrowotne i niepewność dotycząca finansowania kolejnych.

Długi, jasny korytarz szpitalny z drzwiami po obu stronach i łóżkiem na kółkach w prawym, dolnym rogu. W tle widać białe fartuchy lekarskie, co oddaje problem ograniczenia świadczeń zdrowotnych. Więcej o wyzwaniach polskiego szpitalnictwa przeczytasz na Poradnik Zdrowie.

i

Autor: beerkoff Długi, jasny korytarz szpitalny z drzwiami po obu stronach i łóżkiem na kółkach w prawym, dolnym rogu. W tle widać białe fartuchy lekarskie, co oddaje problem ograniczenia świadczeń zdrowotnych. Więcej o wyzwaniach polskiego szpitalnictwa przeczytasz na Poradnik Zdrowie.

Szpital przekracza limity, ale nie otrzymuje zapłaty

Uniwersyteckie Centrum Kliniczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przy ul. Banacha to jeden z największych szpitali w Polsce, o najwyższym stopniu referencyjności. Leczy pacjentów w najtrudniejszej sytuacji zdrowotnej z całej Polski. Dysponuje prawie tysiącem łóżek, rocznie hospitalizowanych jest tam ok. 70 tys. pacjentów, a dwa razy tylu korzysta z przyszpitalnych poradni specjalistycznych.

W czwartek dyrektor placówki Marzena Kowalczyk poinformowała PAP, że UCK WUM od stycznia do września 2025 r. zrealizowało świadczenia ponad limit określony w umowach z Narodowym Funduszem Zdrowia na prawie 200 mln zł.

– Szpital do tej pory nie otrzymał zapłaty za udzielone świadczenia zdrowotne – przekazała.

Brak planu finansowego na kolejne miesiące

Poinformowała też, że UCK WUM nie otrzymało z NFZ na listopad i grudzień planu rzeczowo-finansowego określającego limit świadczeń do wykonania – NFZ umożliwił realizację świadczeń na podstawie przekazanych aneksów technicznych z zerową wartością planu. Oznacza to, że szpital może udzielać świadczeń bez zobowiązania NFZ do ich zapłaty.

Dyrektor placówki podkreśliła, że powoduje to niepewność co do poziomu finansowania prowadzonej działalności i niepokój, czy w razie zmniejszenia przez NFZ limitów zawartych umów szpital zdąży przeorganizować kolejki oczekujących pacjentów, żeby dostosować plan wykonania świadczeń do poziomu finansowania.

– Na podstawie otrzymanych informacji podjęte zostały już działania w kierunku przełożenia na kolejny rok hospitalizacji planowych, nieobarczonych ryzykiem powikłań czy pogorszenia stanu zdrowia pacjenta – poinformowała Marzena Kowalczyk.

AI na dyżurze: jak sztuczna inteligencja usprawnia pracę szpitali

Ograniczenia także w programach lekowych

Ograniczenia dotyczą też programów lekowych. – Leki w programach lekowych wydawane są pacjentom objętym leczeniem na okres krótszy niż standardowo. Czas ten skrócono z trzech miesięcy do jednego miesiąca. Nie stać nas na dalsze finansowanie tych terapii bez zapłaty za dotychczas wykonane procedury i leki – wyjaśniła rozmówczyni PAP.

Zapewniła jednocześnie, że szpital zgodnie z tym, do czego jest zobowiązany, udziela jak dotychczas świadczeń zdrowotnych dzieciom, pacjentom w stanie nagłego zagrożenia zdrowia – w tym chorym onkologicznie i hematologicznie.

NFZ odpowiada: środki mają zostać uzupełnione

PAP zwróciła się do mazowieckiego oddziału NFZ o odniesienie się do sprawy.

– W związku ze zwiększeniem dotacji z budżetu państwa dla Funduszu o kwotę 3,5 mld zł mazowiecki NFZ jest w trakcie aneksowania umów z placówkami medycznymi, gwarantując dostępność do świadczeń dla pacjentów w listopadzie i grudniu br. W następnej kolejności przystąpimy do rozliczenia nadwykonań wypracowanych przez świadczeniodawców – przekazał rzecznik prasowy Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ Łukasz Jarocki.

Podobne decyzje o przesunięciu planowych przyjęć i ograniczeniach w programach lekowych podejmują niektóre szpitale w różnych częściach kraju, m.in. w woj. podkarpackim i pomorskim, o czym PAP poinformowała w środę.

Prezes NFZ Filip Nowak przekonywał w czwartek na konferencji prasowej, że pacjenci mogą czuć się bezpiecznie. Zaznaczył, że NFZ zawarł umowy na realizację świadczeń na cały rok. – Narodowy Fundusz Zdrowia uruchomi dodatkowy miliard złotych z obligacji na finansowanie świadczeń, kolejne 3,5 mld zł jest możliwe do wygospodarowania z Funduszu Medycznego, a ponad pół miliarda złotych z Ministerstwa Zdrowia – poinformował.

W piątek minister finansów Andrzej Domański spotka się z szefową resortu zdrowia Jolantą Sobierańską-Grendą.

– Będziemy rozmawiać, jak skutecznie zarządzać pieniędzmi z NFZ – powiedział w czwartek Domański. Dodał, że resort finansów już raz w tym roku dofinansował system kwotą ok. 7 mld zł i możliwe jest jeszcze zwiększenie tej kwoty o kolejne 3-4 mld zł.

W ubiegłym tygodniu Narodowy Fundusz Zdrowia otrzymał dodatkowo 3,5 mld zł z budżetu państwa na rozliczenia z placówkami medycznymi. Łącznie dotacja dla Funduszu w 2025 r. wyniosła 31 mld zł.

W pierwszej połowie października PAP dowiedziała się ze źródła w NFZ, że na rozliczenie świadczeń Funduszowi brakuje w tym roku ok. 14 mld zł. Według szacunków Ministerstwa Zdrowia luka finansowa w NFZ wyniesie w 2026 r. 23 mld zł.

Poradnik Zdrowie Google News