Warszawski żłobek na Woli wznowi działalność 18 maja. Dziś jednak panuje w nim ruch, bo opiekunki przyszły do pracy, aby przygotować placówkę do przyjęcia dzieci.
- Grupy będą 12-osobowe - opowiada jednak z wychowawczyń. - Taki jest limit, dlatego musiałyśmy odmówić niektórym rodzicom przyjęcia dziecka. Najwięcej zgłoszeń miałyśmy do najmłodszych grup.
Powróciło niecałe 3 procent dzieci
Jak podaje PAP, z możliwości otwarcia przedszkoli skorzystało 4800 samorządowych i niesamorządowych przedszkoli oraz innych form wychowania przedszkolnego. Dzięki temu do placówek mogło powrócić prawie 34 tys. dzieci.
Według danych MEN, w całym kraju jest ponad 22 tys. przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych i innych form wychowania przedszkolnego. Chodzi do nich 1,41 mln dzieci, co oznacza, że w domach pozostaje nadal ponad 1,3 miliona maluchów. Wszystko właśnie z powodu limitów dotyczących liczby dzieci w grupach.
Czytaj: Kiedy powrócą zajęcia sportowe dla dzieci i dorosłych?
Otwarcie żłobków i przedszkoli: wytyczne GIS. Czy dzieci będą bezpieczne?
Kiedy ruszą pozostałe placówki?
Niektóre przedszkola działają już od 6 maja (w pierwszym dniu uruchomienia opieki otwarto ponad 1 tys. 600 placówek, przeważnie w małych miejscowościach), inne – planują otwarcie na dniach – wszystko zależy od decyzji dyrekcji i organów prowadzących oraz od stopnia przygotowania placówki do przyjęcia podopiecznych.
Wiceminister edukacji poinformował na Facebooku, że we wtorek odbyła się wideokonferencja kierownictwa MEN z kuratorami oświaty, której tematem było m.in. otwarcie przedszkoli.