Ma 99 lat i pobiła rekord świata w pływaniu. „Jestem najszczęśliwsza”

2024-02-06 16:59

Kondycji może pozazdrościć jej wielu z nas. Betty Brussel osiągnęła ogromne sukcesy w zawodach pływackich w wieku 99 lat. Ma na swoim koncie trzy złote medale oraz rekord świata w swojej grupie wiekowej. Seniorka wyznała, że „pewności siebie nabiera w wodzie”.

Ma 99 lat i pobiła rekord świata w pływaniu. „Jestem najszczęśliwsza”
Autor: YouTube / @AuroraMasterducks Ma 99 lat i pobiła rekord świata w pływaniu. „Jestem najszczęśliwsza”

Ma 99 lata i zdobyła trzy złote medale w pływaniu

Betty Brussel ma 99 lata i nie boi się wyzwań. Jej ogromną pasją jest pływanie, więc postanowiła sprawdzić swoje siły w trzech konkurencjach podczas zawodów w Saanich w Kolumbii Brytyjskiej. Przydzielono ją do kategorii wiekowej 100-104 lata. Rywali zostawiła w tyle, płynąc na fali sukcesu. Zdobyła trzy razy złoto i jeszcze pobiła rekord świata w swojej grupie wiekowej.

Kobieta pokonała dystans 50 m w 1:24,91 stylem grzbietowym, 50 m w 1:56,22 stylem klasycznym i 400 metrów w 12 minut i 50 sekund stylem dowolnym. Jej osiągnięcia wzbudzają niebywały podziw i dają nadzieję na to, że marzenie można spełniać niezależnie od wieku.

- Nawet nie myślę o rekordach. Po prostu pływam i robię, co mogę. Jeśli padnie rekord, w porządku. Jeśli wygram, będę szczęśliwa, że odniosłam zwycięstwo. Jeśli dobrze się bawię, jestem najszczęśliwsza – wyznaje Brussel.

Co nam wydłuża życie, a co je skraca? Prof. Maciej Banach obala mity

Pływanie koi jej umysł i duszę

Miłość 99-latki do pływania potwierdza, że sport to zdrowie. Kobieta czuje się dosłownie jak ryba w wodzie, co dobitnie pokazała w ostatnich zawodach. Powiedziała w rozmowie z dziennikiem „The Guardian”, że cokolwiek jej się przydarzy, to zawsze wraca do pływania. – Czuję się wtedy lepiej, ponieważ choć na chwilę zapominam o wszystkich zmartwieniach. (…) W sumie jestem osobą nieśmiałą i gdy wskakuje do wody, to nabieram tej pewności siebie – powiedziała.

Sukces kobiety odbił się szerokim echem w mediach. – Wciąż przyzwyczajam się do tej całej uwagi skupionej na mnie. Zaczynam być z siebie nawet trochę dumna – dodaje.

Betty Brussel urodziła się w 1924 roku w Holandii. Pochodzi z wieloletniej rodziny, a pływania nauczył się podczas wspólnej zabawy z rodzeństwem w rzece. Po ślubie wraz z mężem przeprowadziła się do Kanady, gdzie zrezygnowała ze swojej pasji. Dopiero na emeryturze, tuż przed 60. urodzinami, odkryła ją na nowo. Od tego momentu regularnie oddawała się treningom. Pływalnia stała się dla niej drugim domem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki