Jedna osoba zmarła, a 27 zachorowało po zjedzeniu kebaba. Wszystkiemu winne mięso z Polski?

2023-08-17 13:14

W ostatnim czasie austriackie media informują o fali zakażeń salmonellą. Każdego roku badaniu podlega 300 tys. zgłoszeń. Tym razem pod lupę wzięto mięso pochodzące z Polski. Zdaniem Agencji Bezpieczeństwa Żywności kurczak importowany z naszego kraju był bezpośrednią przyczyną zgonu 63-letniego Austriaka.

Jedna osoba zmarła, a 27 zachorowało po zjedzeniu kebaba. Wszystkiemu winne mięso z Polski?
Autor: Fot. Getty Images

Od lutego bieżącego roku odnotowano w Austrii 27 przypadków zakażeń salmonellą. Jak informują lokalne media, źródłem miało być zepsute mięso kurczaka pochodzenia polskiego, wykorzystywane do serwowania popularnego kebaba. Choć Austriacy przepadają za drobiem i wybierają go nader często, to jednak śmierć 63-latka oraz fala zakażeń wzbudziła czujność.

Zatrucia na wakacjach

Polskie mięso jest tanie, ale niskiej jakości?

Jak informuje austriacki portal “Kronen Zeitung” skażone mięso z Polski miało być importowane na lokalny rynek poza Tyrolem. Agencja Bezpieczeństwa Żywności potwierdziła w rozmowie ze wspomnianymi mediami, że źródłem infekcji jest polskie mięso z kurczaka nabijane na szaszłyki w punktach gastronomicznych typu kebab.

Przypadki stwierdzonej salmonelli po spożyciu drobiu z Polski oraz duża ilość stosowanych antybiotyków sprawia, że zachodni sąsiedzi postrzegają importowaną od nas żywność jako najgorszą w Unii Europejskiej.

Zdaniem mediów polskie mięso wylądowało na czarnej liście produktów pod względem jakości. Austriacy poddają pod wątpliwość bezpieczeństwo spożywania także innych importowanych produktów. Ich zdaniem szósty co do wielkości kraj UE ma problemy z przestrzeganiem warunków higienicznych i dbałością o jakość.

Zatrucie salmonellą jest groźne dla życia. Jak je rozpoznać?

Do zatrucia pokarmowego może dojść o dowolnej porze roku. Jednak to właśnie latem w większym stopniu jesteśmy narażeni na zakażenie. Wysoka temperatura, błędy w transporcie, czy niewłaściwe przechowywanie żywności sprzyja rozwojowi patogenów. 

Jednym z najgroźniejszych zatruć jest kontakt z bakterią Salmonelli. Jak podkreśla sanepid, tego rodzaju zakażenie może pojawić się na skutek zjedzenia następujących produktów:

  • jajek,
  • drobiu,
  • farszów (przekąski i dania nadziewane),
  • tatara,
  • sałatek z majonezem,
  • ciast,
  • lodów.

Do głównych objawów zatrucia, które powinny zbudzić naszą czujność, należą:

  • bóle brzucha (często ostre),
  • biegunka (występująca po 8-36 godzinach po spożyciu jedzenia),
  • wymioty,
  • gorączka.

W przypadku zaobserwowania powyższych objawów oraz nasileniu dolegliwości należy niezwłocznie zgłosić się do lekarza lub na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Na ciężki przebieg zakażenia narażone są dzieci, osoby starsze, pacjenci z obniżoną odpornością oraz przewlekle chorzy. Nie należy bagatelizować problemu, ponieważ w krótkim czasie może dojść do powikłań, w tym sepsy oraz zgonu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki