Jakie są potrzeby pacjentów z NTM?

2018-06-26 15:49

Po raz dziesiąty obchodzony był Światowy Tydzień Kontynencji, którego celem jest popularyzowanie wiedzy i nagłaśnianie problematyki związanej ze schorzeniem uznawanym jako „wstydliwe". Jednocześnie szacuje się, że schorzenie dotyka ponad 400 mln osób na całym świecie, a w samej tylko Polsce, łączne, roczne koszty związane z tą przypadłością, obciążają budżet kraju.

Stetoskop leży na drewnianym biurku, w tle widać rozmazaną sylwetkę osoby w białym kitlu, która korzysta z laptopa. Komputer i dokumenty biurowe znajdują się na blacie, a słońce wpada przez okno, tworząc jasne refleksy. Więcej porad na temat zdrowia znajdziesz na portalu Poradnik Zdrowie.

i

Stetoskop leży na drewnianym biurku, w tle widać rozmazaną sylwetkę osoby w białym kitlu, która korzysta z laptopa. Komputer i dokumenty biurowe znajdują się na blacie, a słońce wpada przez okno, tworząc jasne refleksy. Więcej porad na temat zdrowia znajdziesz na portalu Poradnik Zdrowie.

Nietrzymanie moczu jest schorzeniem zaliczanym przez Światową Organizację Zdrowia do chorób cywilizacyjnych, które dotykają około 4-8 proc. populacji. Częstość jego występowania trudno określić i nie ma jednoznacznych danych epidemiologicznych. Przyjmuje się jednak, że w krajach rozwiniętych, problem NTM dotyczy przynajmniej 6 proc. społeczeństwa. Także dane dotyczące statystyk nietrzymania moczu w Polsce są rozbieżne. Szacuje się, że problem dotyka 2,5 mln osób, zarówno kobiet jak i mężczyzn. Nietrzymanie moczu to poważne schorzenie, które w sposób znaczący wpływa na jakość życia chorych, ogranicza ich aktywność zawodową i życie towarzyskie, prowadzi do całkowitej izolacji ze społeczeństwa, a w skrajnych przypadkach do depresji a nawet prób samobójczych.

- Schorzenia związane z oddawaniem moczu czy kontrolą pęcherza to niestety nadal w Polsce temat tabu - mówi Anna Sarbak, prezes Stowarzyszenia UroConti. - Po poradę lekarską udaje się tylko 1/3 pacjentów a dwie trzecie z nich zgłasza się do specjalisty dopiero po ponad dwóch latach od wystąpienia pierwszych objawów choroby. Wolą cierpieć w samotności i ukryciu, borykać się z zaburzeniami zdrowia psychicznego, poczuciem wstydu, zakłopotaniem, niską samooceną.

Nietrzymanie moczu zaburza relacje chorych z rodziną ze względu na wszelkie zmiany trybu życia, obniżenie aktywności seksualnej oraz obciążenie budżetu domowego wydatkami związanymi z leczeniem oraz zapewnieniem higieny osobistej. Często wymusza zmiany planów zawodowych, ponieważ wymaga podporządkowania chorobie trybu pracy jak również ogranicza kontakty towarzyskie, co w efekcie prowadzi do alienacji chorego.

- Warto dodać, choroby takie, jak na przykład zespół pęcherza nadreaktywnego (OAB) i towarzyszące mu objawy nietrzymania moczu, nie są tylko nieodzownym elementem starości, konsekwencją ciąży czy uszkodzeniem, którego nie można cofnąć, więc trzeba się z nim pogodzić - dodaje prezes A. Sarbak. - To poważny problem społeczny, który trzeba diagnozować i który da się skutecznie leczyć.

Problemy pacjentów z NTM - sukcesy i porażki

Stowarzyszenie UroConti obchodziło niedawno jubileusz 10-lecia. Tyle właśnie trwają starania pacjentów
z NTM o poprawę ich sytuacji i spełnienie ich postulatów. Część z nich udało się wywalczyć, część nadal nie została uwzględniona. Od marca tego roku pacjenci mają na przykład zwiększony limit ilościowy na refundowane środki absorpcyjne z 60 do 90 sztuk miesięcznie. Ostatni raz tak istotna zmiana miała miejsce w 1999 roku, czyli 19 lat temu.

- Cieszymy się, że po tak długim czasie sytuacja chorych w zakresie dostępności środków chłonnych zmieniła się na lepsze - mówi Anna Sarbak. - Żałujemy jednak, że wraz ze zmianą limitu ilościowego nie zmieniono proporcjonalnie limitu cenowego, w efekcie czego na nowelizacji przepisów zyskały jedynie osoby kupujące najtańsze wkłady urologiczne niskiej jakości, a pacjenci korzystający z ustawy „za życiem” wręcz na niej stracili.

Ministerstwo Zdrowia uwzględniło również postulat pacjentów dotyczący umieszczenia w katalogu szpitalnych świadczeń gwarantowanych neuromodulacji nerwów krzyżowych dla pacjentów cierpiących na wyjątkowo ciężkie postacie NTM. Co więcej, procedurę tę, poza oddziałami urologicznymi będą również mogły oferować oddziały ginekologiczne, co z pewnością zwiększy dostępność terapii.

Postulaty Pacjentów z NTM

Na tym jednak niestety koniec dobrych wiadomości. Dlatego korzystając z obchodów Światowego Tygodnia Kontynencji pacjenci zrzeszeni w UroConti podczas Konferencji NTM 2018 - GDZIE JESTEŚMY, DOKĄD ZMIERZAMY? wystosowali apel do Ministerstwa Zdrowia postulując o:

  • Wprowadzenie jasnego kryterium medycznego (nietrzymanie moczu) uprawniającego do refundacji środków absorpcyjnych - dziś NTM jest kryterium chorobowym uprawniającym do refundacji tylko warunkowo - pacjent musi posiadać dodatkowo jedną z chorób współistniejących (wybrane nowotwory, udary, upośledzenia itp.). Z refundacji wykluczeni są np. pacjenci z wysiłkowym NTM
  • Urealnienie limitów cenowych na refundowane środki absorpcyjne (pieluchomajtki, pieluchy anatomiczne, majtki chłonne, wkłady i podkłady) do kwoty co najmniej 1,5 zł za szt. - wprowadzona w marcu zmiana spowodowała, że aktualnie obowiązujące limity cenowe faktycznej refundacji dla pacjenta onkologicznego (poz. 100 rozporządzenia) zostały obniżone z poziomu 1,28 zł do 0,86 zł za sztukę, a dla pacjentów pozostałych (poz. 101 rozporządzenia) z poziomu 1,05 zł do 0,7 zł za sztukę. Za tak niską kwotę można będzie kupić jedynie 90 sztuk wkładek anatomicznych, wyłącznie w rozmiarze „S”. Tylko zwiększenie limitu ilościowego wraz ze zwiększeniem nakładów finansowych pozwoli zagwarantować dostępność do wyrobów medycznych wysokiej jakości
  • Wprowadzenie „uroginekologii” - nowej umiejętności lub nadspecjalizacji lekarskiej. Polscy urolodzy wyspecjalizowali się w leczeniu schorzeń uroonkologicznych. Już dzisiaj leczenie nowotworów pochłania 80 procent ich czasu, co oznacza, że mają go znacznie mniej dla pacjentów z NTM. Z kolei po stronie ginekologów tylko niewielka grupa lekarzy ma wiedzę i doświadczenie w leczeniu uroginekologicznym. W efekcie rośnie liczba źle postawionych diagnoz i powikłań po zabiegach. Wprowadzenie „uroginekologa” umożliwiłoby pacjentom identyfikowanie wykwalifikowanych specjalistów w tej dziedzinie
  • Poszerzenie listy leków refundowanych w leczeniu zespołu pęcherza nadreaktywnego (OAB) o nowe substancje medyczne - w grudniu 2017 r. została podjęta decyzja o braku zgody na refundację, pomimo wydania pozytywnej rekomendacji prezesa AOTMiT, leku zawierającego substancję czynną o nazwie mirabegron. Miał to być pierwszy lek do stosowania w II linii leczenia tego bardzo bolesnego schorzenia. Od 2011 roku na liście leków refundowanych znajdują się jedynie dwie substancje - solifenacyna i tolterodyna, które charakteryzują się takim samym mechanizmem działania i są refundowane tylko w I linii leczenia. W drugiej linii - w Polsce dostępu do refundowanego leczenia nie ma w ogóle! Biorąc pod uwagę, że podatność na występowanie działań ubocznych zależy od indywidualnych predyspozycji, należy umożliwić chorym dostęp i wybór z wielu refundowanych substancji leczniczych, jak to ma miejsce w innych Unii Europejskiej, również tych o niższym dochodzie narodowym
Warto wiedzieć

Światowy Tydzień Kontynencji (ang. - World Continence Week, WCW) obchodzony jest w ostatnim pełnym tygodniu czerwca. Inicjatorem akcji jest Międzynarodowe Towarzystwo Kontynencji (ang. - International Continence Society, ICS), które prowadzi liczne działania mające na celu m.in. edukację związaną z problemem nietrzymania moczu, budowanie i podnoszenie świadomości społecznej w zakresie tej choroby oraz poprawę jakości życia wszystkich osób na nią cierpiących. Jak co roku we wszystkie aktywności związane z obchodami WCW włącza się Stowarzyszenie Osób z NTM „UroConti”.