Groźne chemikalia w soczewkach kontaktowych. "Oczy są jedną z najbardziej wrażliwych części ciała"
Są odporne, ale mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych takich jak nowotwory, choroby wątroby i schorzenia tarczycy. "Wieczne chemikalia", czyli PFAS, pod lupę wzięli amerykańscy naukowcy, którzy przebadali najbardziej popularne soczewki kontaktowe. Okazało się, że zawierają wyjątkowo wysokie poziomy markera związanego z tym rodzajem substancji.
Niebezpieczne chemikalia w soczewkach kontaktowych
Nowe badanie wykazało, że wiele z miękkich soczewek kontaktowych dostępnych w Stanach Zjednoczonych składa się w dużej mierze z tzw. "wiecznych chemikaliów". To substancje per- i polifluoroalkilowe (PFAS), czyli grupa chemikaliów, które służą do wytwarzania m.in. produktów odpornych na ciepło, wodę i plamy.
PFAS nie rozkładają się naturalnie, a co gorsza, jak wskazuje Europejska Agencja Środowiska (EEA) – mogą negatywnie wpływać na zdrowie. EEA zaznacza, że mogą prowadzić do rozwoju nowotworów, chorób wątroby, powikłań po porodzie, schorzeń nerek czy zaburzeń autoimmunologicznych.
Naukowcy z wielu amerykańskich uniwersytetów wykonali testy 18 popularnych rodzajów soczewek kontaktowych. Rezultaty wykazały, że zawierają one wyjątkowo wysokie poziomy markera PFAS.
Jak podkreśla naukowiec z North Carolina State University Scott Belcher, "jednorazowe miękkie soczewki kontaktowe mają właściwości, których pragną oczy", czyli dostęp tlenu przy ograniczeniu wzrostu bakterii, gładkości i wygodzie w użytkowaniu produktu.
Potrzeba bardziej szczegółowych badań wpływu PFAS na zdrowie oczu
Naukowcy podkreślają, że trudno przewidzieć, jaki wpływ na zdrowie oczu będzie mieć narażenie na ten rodzaj chemikaliów, ponieważ nie przeprowadzono dotąd wystarczających badań, które mogłyby to wykazać. Producenci rzadko ujawniają, że korzystają z tego typu chemikaliów, a niezależni i akademiccy badacze wykazali w ostatnich latach, że mogą znajdować się w plastikowych pojemnikach na żywność czy papierze toaletowym.
Jak zaznaczają eksperci, choć czołowe amerykańskie organizacje czuwające nad bezpieczeństwem konsumentów ograniczyły stosowanie PFAS w wielu produktach, to żadne przepisy nie obejmują soczewek kontaktowych.
Nadal wpływ narażenia PFAS na zdrowie oczu nie jest jasny, jak zaznacza była dyrektor Narodowego Instytutu Nauk o Zdrowiu Środowiskowym i Narodowego Programu Toksykologii Linda Birnbaum, "oczy są jedną z najbardziej wrażliwych części ciała". - Dlatego niepokojące jest obserwowanie obecności fluoru organicznego, który prawdopodobnie jest rodzajem PFAS, występującego we wszystkich testowanych miękkich soczewkach kontaktowych - dodała specjalistka.
Niedawno stan Maine uchwalił zakaz zastosowania PFAS tam, gdzie nie jest to koniczne, który zacznie obowiązywać od 2030 r. Unia Europejska rozważa podobne ograniczenia.