Groźna bakteria wykryta w miejskim parku. Urzędnicy wydali ostrzeżenie
W zbiorniku wodnym jednego z warszawskich parków wykryto obecność groźnej bakterii. Władze dzielnicy wprowadziły zakaz pojenia i wprowadzania zwierząt do wszystkich stawów na terenie parku.
W warszawskim Parku Moczydło, zlokalizowanym w dzielnicy Wola, wykryto bakterie, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia zwierząt. Na terenie Parku znajdują się 4 stawy, do których właściciele chętnie wpuszczają swoje psy w celu zabaw i ochłody. Niestety, po przeanalizowaniu próbek wody z tych zbiorników wodnych, okazało się, że jest ona zanieczyszczona groźną bakterią clostridium botulinum. To laseczka jadu kiełbasianego.
Zakaz wprowadzania zwierząt do wody
„Badania próbek wody wykazały obecność bakterii clostridium botulinum "typu C", która może być niebezpieczna dla zwierząt, a dla ptaków nawet śmiertelna” – poinformował burmistrz Woli, Krzysztof Strzałkowski.
W związku z wykryciem bakterii, w trosce o dobro zwierząt, nie zaleca się wpuszczania psów do wody.
„Zgodnie z zaleceniami naukowców wprowadzamy zakaz pojenia i wprowadzania psów do wody” – apeluje burmistrz.
Czasowo zostały również zamknięte stanowiska wędkarskie w tym parku.
Skąd się wzięła bakteria w warszawskim parku?
Według Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach, przyczyną rozwoju tego typu bakterii w Parku Moczydło były wysokie temperatury.
Bakterie powinny zostać zwalczone wraz z nadejściem ochłodzenia, tym samym powodując spadek temperatury wody i powietrza. To właśnie wtedy dzielnica zamierza wykonać ponowne badania sprawdzające stan wody. Jeśli sytuacja ulegnie poprawie, wszelkie ograniczenia związane z korzystania zbiorników wodnych w tym parku zostaną zniesione.
Polecany artykuł: