Ewa Chodakowska promowała pakiet do diagnozy endometriozy. Specjaliści protestują
Gwiazdka fitnessu zaliczyła poważne potknięcie. Ewa Chodakowska, znana z promowania zdrowego stylu życia, tym razem naraziła się lekarzom i internautom, reklamując kontrowersyjny pakiet badań, który miał 'zbliżać do diagnozy endometriozy' – mimo że nie spełniał standardów medycznych. Efekt? Fala krytyki. Wyjaśniamy, dlaczego promowany pakiet nie był odpowiedni, jeśli chodzi o diagnostykę endometriozy i jak można zrobić to dobrze.

Pakiet badań Chodakowskiej w ogniu krytyki
Przez media - za sprawą lekarzy oraz szeregu organizacji zajmujących się zdrowiem, a także z pomocą wielu zwykłych czytelniczek i czytelników - przetoczyła się burza dotycząca Ewy Chodakowskiej i proponowanych przez nią badań.
„Często jest tak, że Twoje badania są w normie, a Ty nie czujesz się zdrowa. Wynika to z niedoborów komórkowych! CZAS NA MEDYCYNĘ FUNKCJONALNĄ – MIKROODŻYWIANIE – DOSTĘPNĄ DLA WSZYSTKICH!!! Po półtora roku współpracy z doktorami i profesorami nauk medycznych Laboratoriów Diagnostyka S.A. wprowadzam właśnie na rynek moje gotowe pakiety badań medycznych wraz z konsultacją”
– tak brzmiała treść posta Ewy Chodakowskiej. Treść, z której Laboratoria Diagnostyka - przynajmniej w części - wycofały się w odniesieniu do badań dotyczących endometriozy. Dlaczego?
O co chodzi z pakietami badań Ewy Chodakowskiej?
Dlaczego badania promowane przez Chodakowską wzbudziły wątpliwości? Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska wypunktowała:
- Czy influencerka ma stosowne wykształcenie, aby tworzyć takie własne zestawy badań? Raczej nie, skoro powołuje się na współpracę z doktorami i profesorami nauk medycznych Laboratoriów Diagnostyka S.A. O jakie niedobory komórkowe chodzi? Tego już pani Chodakowska nie wyjaśnia.
Za to wyjaśniła ekspertka: niedobory komórkowe, czyli pierwotne niedobory odporności, to genetycznie uwarunkowane choroby upośledzające funkcje układu odpornościowego, co zwiększa podatność na infekcje, autoagresję i nowotwory. Obejmują m.in. SCID, niedobory odpowiedzi humoralnej i komórkowej oraz limfocytów Treg.
Analizując pakiety badań, prof. Szuster-Ciesielska zwróciła uwagę, że chyba nie o to chodziło Ewie Chodakowskiej. Jak mówią – jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Ceny pakietów o wdzięcznych nazwach „Twój mikrobiom”, „Twoje jelita”, „Twoje neuroprzekaźniki”, „Twoje siły antyoksydacyjne” albo „Czy to pasożyty?” wahają się od ok. 250 zł do 2279 zł – najdroższe są „Twoje hormony w diagnostyce premenopauzy i menopauzy”.
Pakiet do diagnozy endometriozy od Ewy Chodakowskiej
W każdym pakiecie dostępny jest również program Chodakowskiej na 6 miesięcy. Proponowane są przy tym suplementy, dostępne – co za niespodzianka – w sklepie Ewy Chodakowskiej. Pakiet mający diagnozować endometriozę zniknął z listy promowanych pakietów, chociaż nie ze strony. Powód?
- Pod pakietem dotyczącym endometriozy pojawiły się zarzuty, że badanie jest niekompletne. Został on odebrany jako zestaw badań umożliwiających postawienie ostatecznej diagnozy endometriozy. Celem nie było przekazanie informacji, że pakiet badań jest badaniem diagnostycznym endometriozy, pozwalającym postawić rozpoznanie endometriozy
– poinformowała Ewa Chodakowska. Sytuację skrytykował szereg specjalistów, z Fundacją Pokonać Endometriozę na czele. Dlaczego?
W pakiecie zalecano badania CA125 i BDNF (Brain-Derived Neurotrophic Factor) jako markerów, których wzrost miałby wskazywać na rozwój endometriozy.
- Chciałybyśmy przypomnieć, że rekomendacje PTGiP dotyczące diagnostyki i leczenia endometriozy wskazują na to, że nie należy stosować oznaczenia CA-125 ani innych markerów z krwi, endometrium, moczu i płynu z jamy macicy jako samodzielnych markerów diagnostycznych dla endometriozy. Aktualnie rekomendowane narzędzia diagnostyczne to:
- wywiad z pacjentką i badanie kliniczne,
- specjalistyczne USG wykonywane przez doświadczonego lekarza,
- rezonans magnetyczny (MRI) wykonany zgodnie z odpowiednim protokołem.
- tłumaczą ekspertki z Fundacji Pokonać Endometriozę.
Dlaczego Ewa Chodakowska promowała niewłaściwe badania?
Marker CA125 rzeczywiście bywa podwyższony u kobiet z zaawansowaną endometriozą (stadia III i IV według ASRM), ale nie jest specyficzny ani wystarczająco czuły, by służyć do pewnej diagnostyki – może też rosnąć w innych stanach zapalnych czy chorobach ginekologicznych.
BDNF to marker, który może być podwyższony w wczesnych stadiach endometriozy (I i II), jednak jego rola kliniczna i wartość diagnostyczna nie jest jeszcze dobrze ugruntowana i nie jest standardowo stosowany w diagnostyce.
Krótko mówiąc, ani CA125, ani BDNF same w sobie nie są wystarczające ani rekomendowane jako pojedyncze badania diagnostyczne endometriozy.
Diagnoza nadal opiera się przede wszystkim na objawach klinicznych, badaniach obrazowych (USG, MRI) oraz, w razie potrzeby, na badaniu histopatologicznym.
Co było źle z pakietem endometriozy od Ewy Chodakowskiej?
Prezes Fundacji Pokonać Endometriozę Lucyna Jaworska-Wojtas, w sprawie pakietu promowanego przez Ewę Chodakowską, w odpowiedzi na pytania Poradnika Zdrowie mówi jasno:
- Z niepokojem obserwujemy sytuację, w której osoba o dużym zasięgu medialnym, jaką jest Ewa Chodakowska, promuje pakiet badań mający rzekomo diagnozować endometriozę – chorobę przewlekłą, trudną do rozpoznania i często bagatelizowaną przez lata. Niestety, zawarte w pakiecie badania krwi, takie jak oznaczenie markera CA-125, nie są uznawane za aktualną metodę diagnostyczną tej choroby.
Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników (PTGiP) jasno wskazuje, że ani CA-125, ani inne markery z krwi, moczu, endometrium czy płynu z jamy macicy nie powinny być stosowane jako samodzielne narzędzia diagnostyczne w kierunku endometriozy. Ich stosowanie może prowadzić do mylnych interpretacji, opóźnień w prawidłowej diagnostyce, a co za tym idzie – także w leczeniu.

Lucyna Jaworska-Wojtas zwraca uwagę na społeczną szkodliwość proponowanych przez Ewę Chodakowską badań:
- Tym bardziej niepokojące jest to, że promowany pakiet był bardzo kosztowny, co narażało pacjentki nie tylko na zbędne wydatki, ale także na fałszywe poczucie, że uzyskały jednoznaczną diagnozę. To działanie potencjalnie szkodliwe, bo może prowadzić do opóźnienia właściwego rozpoznania choroby, która wymaga specjalistycznej diagnostyki i opieki.
Jak informuje Lucyna Jaworska-Wojtas, "Zgodnie z aktualnymi rekomendacjami, diagnostyka endometriozy powinna opierać się przede wszystkim na:
- dokładnym wywiadzie medycznym i badaniu klinicznym,
- specjalistycznym USG przez doświadczonego lekarza,
- rezonansie magnetycznym (MRI) wykonanym według odpowiedniego protokołu.
Jak podkreśla ekspertka:
- Świadomość społeczna dotycząca endometriozy jest niezwykle ważna, ale równie istotna jest odpowiedzialność za przekazywane informacje. W przypadku problemów zdrowotnych, zwłaszcza tak złożonych jak endometrioza, warto ufać rekomendacjom opartym na rzetelnych dowodach naukowych, a nie marketingowym sloganom.
Laboratorium wycofuje się z promowania pakietu z Ewą Chodakowską
Diagnostyka Laboratoria wystosowała oświadczenie, w którym czytamy, że "W odpowiedzi na liczne głosy związane z zawartością pakietu 'Czy to endometrioza' będącego częścią współpracy Diagnostyka x Ewa Chodakowska, informujemy, że intencją Diagnostyki nie było sugerowanie, iż zawarte w pakiecie badania laboratoryjne są wystarczające do rozpoznania endometriozy. Pełna diagnoza tej choroby nadal opiera się na ocenie klinicznej, badaniach obrazowych (np. USG, rezonans magnetyczny), a czasami także badaniach histopatologicznych".
Firma Diagnostyka Laboratoria poinformowała, że podjęła decyzję o wycofaniu pakietu z oferty, aby uniknąć dalszych nieporozumień – zarówno komunikacyjnych, jak i diagnostycznych. Jak podkreślono w komunikacie, planowana jest ponowna analiza składu pakietu, jego nazwa oraz sposób prezentacji. Pakiet pod nazwą EndomKIT dostępny jest wciąż na stronie, choć nie na liście promowanych przez Ewę Chodakowską pakietów.
Od nastolatki do seniorki. Zalecane badania ginekologiczne (kalendarz)
Endometrioza – jak diagnozować?
Podstawą diagnozy jest szczegółowy wywiad medyczny, obejmujący ocenę dolegliwości takich jak ból podczas miesiączki, ból podczas stosunku, przewlekły ból miednicy, problemy z płodnością oraz inne objawy. Lekarz wykonuje także badanie ginekologiczne palpacyjne, które może wykazać bolesność lub nieprawidłowe zmiany.
Badania obrazowe, zalecane w diagnostyce endometriozy, to:
- USG przezpochwowe – podstawowe narzędzie do wykrywania zmian w jajnikach (np. torbieli endometrialnych zwanych endometriomami) i głębokiej endometriozy.
- Rezonans magnetyczny (MRI) – przydatny do oceny rozległości zmian, zwłaszcza w trudnych do oceny lokalizacjach. Pomaga planować leczenie chirurgiczne.
Obecnie nie ma pojedynczego, specyficznego testu laboratoryjnego potwierdzającego endometriozę. Markery takie jak CA125 mogą być podwyższone u niektórych pacjentek, zwłaszcza w zaawansowanych stadiach, ale nie są wystarczająco czułe ani specyficzne. Inne markery, np. BDNF, są badane eksperymentalnie, ale nie są standardem diagnostycznym.
Laparoskopia diagnostyczna to zabieg chirurgiczny, który pozwala na bezpośrednie obejrzenie zmian w jamie brzusznej i pobranie wycinków do badania histopatologicznego. Ze względu na inwazyjność, jest stosowana, gdy diagnoza jest niejasna lub gdy planuje się jednoczesne leczenie chirurgiczne.