Dlaczego kobietom ciągle jest zimno? Odwieczna zagadka rozwiązana
Zmarźluchy, ciepluchy, zimony, powstało wiele określeń na ciągle marznące kobiety. Choć nie każda z nich odczuwa to w takim samym natężeniu, to łatwo znaleźć w swoim otoczeniu przynajmniej jeden przykład ciepłolubnej osoby. Naukowcy wyjaśniają, dlaczego tak się dzieje.
Walka o optymalną temperaturę w pomieszczeniu często zdaje się nie mieć końca. W biurze zawsze znajdzie się ktoś, kto marznie i ktoś, komu jest za gorąco. To zjawisko jest na tyle powszechne, że w samochodach powstały klimatyzacje czterostrefowe, pozwalające na to by każdy czuł się komfortowo. Jednak, dlaczego to właśnie kobiety marzną szybciej niż mężczyźni? Czas na naukowe fakty.
Za zimno, za gorąco. Skąd biorą się te różnice?
W jednym pomieszczeniu może przebywać kilka osób ubranych tak samo, a i tak odczuwana przez nie temperatura będzie różna. To zjawisko dostrzegane jest zwłaszcza w kontekście zimna.
Kobiety nawet wiosną częściej zamykają okna w biurze aniżeli mężczyźni. Ustawianie temperatury na klimatyzatorze także bywa kłopotliwe kiedy w pokoju jest kilka osób. Grupa amerykańskich naukowców z The University of Utah w Salt Lake City przeanalizowała tę kwestię i okazało się, że odpowiedź kryje się w naturze.
Otóż przeprowadzone badania ukazują, że wewnętrzna temperatura kobiet jest wyższa od temperatury mężczyzn. Co więcej, dzięki analizom udało się ustalić, że dłonie kobiet mogą być znacznie zimniejsze aniżeli dłonie mężczyzn. Różnice są dość duże, ponieważ w przypadku pań ciepłota rąk wynosi 28,1 st. C, a w odniesieniu do mężczyzn to aż 32 st.C.
Dlaczego tak się dzieje? Otóż po pierwsze kobiety mają mniejszą masę mięśniową, a to ona w dużej mierze odpowiada za produkcję ciepła. Po drugie, choć może brzmi to dość zaskakująco, to kobiety mają od 6 do 11 procent więcej tkanki tłuszczowej niż mężczyźni. To z kolei sprawia, że narządy wewnętrzne utrzymywane są w cieple, ale następuje blokada przepływu krwi przenoszącej ciepło do skóry i kończyn.
Warto zaznaczyć także to, że w końcu kobiety są zwykle mniejsze od mężczyzn. A to z kolei sprawia, że daje im wyższy stosunek powierzchni skóry do objętości, co powoduje, że szybciej tracą ciepło przez skórę.
Zimne stopy i dłonie. Powód może być inny
Specjaliści z American Osteopathic Association odnieśli się do tej kwestii, cytując wypowiedź lekarza rodzinnego i osteopaty. Rob Danoff zaznaczył, że kobiety mają niższe tempo metabolizmu oraz tendencję do wytwarzania mniejszej ilości ciepła niż mężczyźni. A to sprawia, że szybciej odczuwają chłód.
Warto jednak zaznaczyć, że zimne stopy i dłonie mogą być objawem zaburzenia krążenia. To niejedyny problem lekarze wskazują, że tego typu dolegliwość może być oznaką takich chorób jak:
- miażdżyca,
- niedokrwistość z powodu niedoboru żelaza,
- zakrzepowo-zarostowe zapalenie naczyń,
- niedoczynność tarczycy,
- niedociśnienie,
- cukrzyca,
- zespół cieśni nadgarstka.