Zaawansowany rak piersi – leczenie chorych jest bardzo ograniczone

2015-05-28 10:10

Zaawansowanego raka piersi nie da się wyleczyć, jednak chore mogą walczyć o wydłużenie życia oraz o poprawę jego jakości. Niestety, chore z tą postacią raka piersi są traktowane jak pacjentki drugiej kategorii, gdyż mają ograniczony dostęp do diagnostyki, terapii i wydłużających życie nowoczesnych leków – alarmowali eksperci podczas konferencji „Kobiety z zaawansowanym rakiem piersi. Czas to pieniądze, których nie ma”, która odbyła się 27 maja 2015 roku.

Zaawansowany rak piersi – leczenie chorych jest bardzo ograniczone
Autor: Thinkstockphotos.com Zaawansowanego raka piersi nie da się wyleczyć, jednak chore mogą walczyć o wydłużenie życia oraz o poprawę jego jakości. Niestety, chore z tą postacią raka piersi są traktowane jak pacjentki drugiej kategorii, gdyż mają ograniczony dostęp do diagnostyki, terapii i wydłużających życie nowoczesnych leków

Spis treści

  1. Zaawansowany rak piersi - leczenie chorych kobiet jest bardzo ograniczone
  2. Kobiety z zaawansowanym rakiem piersi czują się zepchnięte na margines społeczny. Potrzebują wsparcia psychoonkologów i innych chorych kobiet
Gadaj Zdrów: Karolina 5 lat temu walczyła z nowotworem piersi. „Dostałam kartkę z napisem RAK”

Zaawansowanego raka piersi nie można wyleczyć. Jedyne, o co mogą walczyć chore, to wydłużenie życia oraz poprawa jego jakości. Jak wynika z badań, takich kobiet jest coraz więcej. W 2012 roku było około 150 tys. kobiet z rakiem piersi - mówi Elżbieta Kosik, prezes organizacji Polskie Amazonki Ruch Społeczny. Oceniam, że obecnie żyje około 200 tys. kobiet dotkniętych rakiem piersi w różnym stadium – dodaje i zauważa, że z powodu tego nowotworu rocznie umiera 5, 6 tys. kobiet, czyli 13 dziennie. Statystyki nie podają, ile żyje kobiet z zaawansowaną postacią tego nowotworu. Wiadomo, że średnia długość życia po diagnozie zaawansowanego raka piersi wynosi od 2 do 4 lat. Aby przedłużyć czas przeżycia, chora potrzebuje lepszego dostępu do pogłębionej diagnostyki i nowoczesnej terapii, a z tym w Polsce jest ogromny problem.

Zaawansowany rak piersi - leczenie chorych kobiet jest bardzo ograniczone

Od 1 stycznia 2015 roku w ramach szybkiej ścieżki onkologicznej obowiązuje Karta Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego (DiLO) – tzw. zielona karta. Jednak mogą je dostać jedynie osoby, u których podejrzewa się wystąpienie nowotworu złośliwego. Osoby z już rozpoznanym rakiem nie mogą skorzystać z szybkiej diagnostyki i szybkiego leczenia. W takiej sytuacji są m.in. kobiety z zaawansowanym rakiem piersi, które – jak zaznaczył Krzysztof Ładna, prezes Fundacji Watch Health Care (WHC) – również wymagają specjalistycznej diagnostyki i wdrożenia kolejnego etapu leczenia.

SPRAWDŹ>>Badania profilaktyczne raka piersi. Jakie badania profilaktyczne raka piersi należy robić

Prof. dr hab. n. med., Piotr J. Wysocki, kierownik Ośrodka Innowacyjności, Rozwoju i Badań Klinicznych w Zachodniopomorskim Centrum Onkologii, zauważył, że od momentu wprowadzenia pakietu onkologicznego ogromny nacisk został położony na wczesne wykrywanie nowotworu, w tym raka piersi. - Ten nacisk spowodował zmniejszenie nacisku na prowadzenie leczenia u chorych, którzy są chorymi przewlekłymi, czyli chorymi, u których mamy do czynienia z zaawansowanym, nieuleczalnym rakiem piersi - dodał. Prof. Wysocki zaznacza również, że oprócz ograniczonej diagnostyki, lekarzom coraz trudniej monitorować efekty leczenia. Przez to nie są w stanie potwierdzić progresji choroby i zmienić sposób leczenia – mówi. Wszystko dlatego, że po wprowadzeniu pakietu onkologicznego pula środków na onkologię nie zmieniła się, tylko została przesunięta od pacjentek z zaawansowanym rakiem piersi do pacjentek z wczesną postacią tego nowotworu – wyjaśnia.

Pakiet onkologiczny dramatycznie pogorszył sytuację pacjentek z zaawansowanym rakiem piersi

Problemem jest także likwidacja od 1 stycznia 2015 roku możliwości złożenia wniosku o sfinansowanie w ramach tzw. chemioterapii niestandardowej, która była wykorzystywana w przypadku zaawansowanego raka piersi. Jednak nie wprowadzono alternatywnej procedury, umożliwiającej leczenie.

Poza tym kobiety z zaawansowanym rakiem piersi mają ograniczony dostęp do leków innowacyjnych. Dzięki nim można dłużej i bezpieczniej leczyć chorobę przewlekłą, którą jest m.in. rak piersi. Jak zaznaczyła dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld z Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej Centrum Onkologii-Instytucie w Warszawie - nawet, gdy choroba jest już rozsiana i pojawiły się przerzuty, walczymy nie tylko o 2-3 miesiące życia pacjentki, ale o znacznie więcej - o 5, 10, a czasami nawet o 15 lat.

WARTO WIEDZIEĆ>>Rozsiany rak piersi (z przerzutami) daje najgorsze rokowania. Objawy rozsianego raka piersi

Z raportu Fundacji Onkologicznej Osób Młodych Alivia wynika, że na 30 innowacyjnych leków, aż 12 w nie jest w Polsce refundowanych przez NFZ i lekarze nie mogą nimi leczyć chorych. Kolejnych 16 preparatów jest dostępnych, ale z ograniczeniami, a jedynie 2 leki mogą być przepisywane przez lekarzy bez problemów. Dodatkowo wykorzystanie 18 dostępnych leków nie przekracza nawet jednej czwartej średniej europejskiej – mówi Agata Polińska, wiceprezes Fundacji Alivia.

Źródło: biznes.newseria.pl

Kobiety z zaawansowanym rakiem piersi czują się zepchnięte na margines społeczny. Potrzebują wsparcia psychoonkologów i innych chorych kobiet