Dawniej lekarze spotykali się z nim 2 razy w życiu. Dziś zapomniany nowotwór atakuje młodych ludzi
Rak wyrostka robaczkowego to choroba, którą przez dziesięciolecia lekarze spotykali w swojej karierze wyjątkowo rzadko. Na tyle rzadko, że częstotliwość przypadków wynosiła maksymalnie dwóch pacjentów w ciągu całej działalności medycznej każdego specjalisty. Okazuje się jednak, że sytuacja mocno uległa zmianie i dziś problem ten ma zupełnie inny charakter.

Rak wyrostka robaczkowego to rodzaj rzadki nowotwór złośliwy rozwijający się z komórek tworzących wyrostek robaczkowy. Choć wciąż określa się go jako rzadki typ, a choroba głównie była diagnozowana wśród seniorów, to specjaliści dostrzegli nowy, niepokojący trend.
Rak wyrostka robaczkowego - coraz więcej przypadków
Wyróżnia się dwa główne typy raka wyrostka robaczkowego, a mianowicie, nabłonkowy i neuroendokrynny. Pierwszy rodzaj rozwija się z komórek tworzących wyściółkę wyrostka i często nazywany jest również gruczolakiem.
Z kolei drugi typ rozwija się z komórek enterochromafinowych (EC), które wytwarzają substancje chemiczne biorące udział w trawieniu ruchu jelit. Nowotwory neuroendokrynne są najczęstszym rodzajem raka wyrostka robaczkowego i określa się je również mianem rakowiaków.
Choć w odniesieniu do innych rodzajów nowotworów liczba zachorowań na raka wyrostka robaczkowego pozostaje niewielka, to jednak lekarze zauważyli szybki wzrost przypadków. Poza tym to, co wzbudza największe zainteresowanie oraz zaskoczenie jest fakt, że już co trzeci przypadek diagnozowany jest u osób poniżej 50. roku życia. A to z kolei świadczy o znacznie wyższym odsetku aniżeli w przypadku innych rodzajów nowotworów przewodu pokarmowego.
Najnowsze badanie opublikowane na łamach Annals of Internal Medicine wykazało, że liczba przypadków raka wyrostka robaczkowego dramatycznie wzrosła wśród osób urodzonych po latach 70. W rzeczywistości częstość występowania wzrosła trzykrotnie lub nawet czterokrotnie w młodszych pokoleniach w porównaniu z osobami urodzonymi w latach 40. XX wieku. Co więcej, z obserwacji specjalistów wynika, że choroba ta diagnozowana jest u 40 i 30-latków, a nawet młodszych pacjentów.
Dlaczego coraz więcej ludzi ma raka wyrostka robaczkowego?
Naukowcy są zgodni, że trudno wskazać jednoznaczną przyczynę tego zjawiska, natomiast jednym z głównych podejrzanych czynników jest drastyczna zmiana dotychczasowego stylu życia wielu ludzi. Przede wszystkim mocno wzrosły wskaźniki otyłości od lat 70. XX wieku, a to właśnie nadmierna masa ciała zwiększa ryzyko występowania wielu chorób nowotworowych w tym także tych dotyczących układu pokarmowego.
Drugim winowajcą zwiększonej zachorowalności na raka wyrostka robaczkowego może być dieta, a mianowicie spożywanie przetworzonej żywności, której dawniej nie było aż tak dużo, w tak licznych wariantach i dostępności. Mówimy oczywiście o słodkich napojach czy czerwonym i przetworzonym mięsie.
Nie bez znaczenia jest również poziom aktywności fizycznej. Gros ludzi spędza całe dnie przed monitorem komputera ze względu na wykonywany zawód. A młodzi ludzie często łączą pracę zawodową z nauką, co tylko potęguje liczbę godzin spędzoną w pozycji siedzącej.
Rak wyrostka robaczkowego - objawy i diagnostyka
Objawy raka wyrostka robaczkowego jeżeli w ogóle się pojawią, są niejednoznaczne i łatwe do zignorowania. A co gorsza tego rodzaju nowotwór pozostaje często niezauważony, co w porównaniu choćby do raka jelita grubego, którego można dostrzec za pomocą kolonoskopii, dodatkowo utrudnia rozpoznanie.
Dlatego ostatecznie wykrycie większości przypadków jest konsekwencją operacji, kiedy u pacjenta pojawiają się objawy zapalenia wyrostka. A to oznacza, że nowotwór najczęściej jest już w zaawansowanym stadium.
Objawy, które mogą świadczyć o raku wyrostka robaczkowego to:
- łagodne bóle brzucha,
- wzdęcia,
- zmiany w nawykach jelitowych,
- uczucie powiększonego brzucha,
- mdłości,
- wymioty,
- uczucie pełności po jedzeniu.
Niestety ze względu na to, że same objawy są niejednoznaczne, a nowotwór ten wciąż występuje wyjątkowo często w odniesieniu do innych, jego wykrywalność może być mocno utrudniona.