Soczewki kontaktowe - czy są dobre dla każdego?

Soczewki kontaktowe korygują różne wady wzroku. Soczewki noszą krótkowidze i dalekowidze. Można korygować nimi astygmatyzm i zeza, soczewki progresywne zaś znakomicie służą ludziom po czterdziestce, którzy źle widzą blisko. A jeśli ktoś chce być hime gyaru - za pomocą barwnych soczewek robi sobie oczy lalki.

Soczewki kontaktowe może nosić większość osób. Ale zawsze trzeba soczewki dobierać u okulisty lub optometrysty. Muszą doskonale korygować wadę wzroku i mieć parametry uzględniające krzywiznę rogówki. Które soczewki są najlepsze? O tym zawsze decyduje lekarz wspólnie z pacjentem. Ze względów higienicznych najwygodniejsze są soczewki jednodniowe. Zakłada się je rano, zdejmuje i wyrzuca wieczorem. Nie ma problemu z płukaniem soczewek i utrzymywaniem ich w należytej czystości. Trzeba tylko zadbać o to, by przed przystąpieniem do zakładania i zdejmowania dokładnie umyć ręce.

Soczewki na miesiąc

Soczewki dwutygodniowe lub miesięczne, których nie zdejmuje się nawet na noc, są bardzo wygodne. Niestety nie nadają się do wrażliwych oczu, nie mogą ich też nosić osoby, które mają jakikolwiek kłopot z dostatecznym wydzielaniem łez oraz przebywające często w miejscach, gdzie unosi się dużo kurzu. Drobinki bowiem osadzają się na soczewkach i naturalny mechanizm omywania oka za pomocą filmu łzowego może sobie z nimi nie poradzić. Do pływania w takich soczewkach trzeba mieć bardzo ściśle dopasowane okulary pływackie.Trzeba też być czujnym i reagować na sygnały płynące z oka. Jeśli odczuwamy dyskomfort, swędzenie, pieczenie lub ból w oku trzeba soczewki zdjąć i odpocząć od nich przynajmniej sześć godzin. Przed powtórnym założeniem należy je przepłukać, tak więc płyn do czyszczenia i przechowywania soczewek trzeba mieć zawsze, bez względu na rodzaj noszonych soczewek. Jeśli po ponownym założeniu znów pojawi się dyskomfort trzeba pójść do lekarza. Być może nasze oko nie jest w stanie przystosować się do soczewek wielodniowych i trzeba będzie przestawić się na tradycyjne - wielorazowe lub kupić jednodniowe.

Soczewki progresywne po czterdziestce

Młode oko łatwo i skutecznie przestawia ostrość widzenia z bliskiej odległości na daleką i  z powrotem. Nie ma też problemów  z widzeniem odległości pośrednich. Rozpiętość akomodacji ( bo tak nazywa się ta funkcja oka) u dziecka wynosi nawet 14,0 dioptrii. Po czterdziestce spada do 2,0 - 3,0 dioptrii. Efekt jest taki, że coraz gorzej widzimy z bliska. Osoby z zaburzonym widzeniem dali do niedawna musiały używać okularów lub soczewek dwuogniskowych, co było dość kłopotliwe, bowiem dawały one ostre widzenie dali i bliży, ale odległości pośednie widziane były nieostro. Potem pojawiły sie okulary progresywne, a nastepnie soczewki kontaktowe progresywne, które naśladują naturalną funkcje akomodacji oka i płynnie przechodzą z widzenia daleko na widzenie blisko, uwzględniając wszystkie odległości pośrednie. Soczewki dobiera się u lekarza. Pierwszy zestaw jest zazwyczaj próbny i wliczony w cenę wizyty, bo zdarza się, że trzeba zmienić parametry i ponownie je dopasować, byśmy mieli komfort noszenia. Użytkownicy takich soczewek zapewniają, że nawet jeśli pierwsze próby są trudne, to później soczewki okazują się świetne i bardzo ułatwiają życie.

Oko lalki

Soczewki kontaktowe nosimy nie tylko po to, by lepiej widzieć. Można też dzięki nim lepiej, a przynajmniej inaczej wyglądać. Za sprawą japońskiej subkultury księżniczek Hime Gyaru modne stały się oczy lalki. Modeluje się je nie tylko za pomocą makijażu, ale też specjalnych soczewek kontaktowych, które powiększają tęczówkę. Powinny być przezroczyste w środku, tam gdzie jest źrenica, a tylko powiększać tęczówkę dodatkowym pierścieniem koloru. Wtedy są bezpieczne. Duże księżniczki dobierają te powiększające soczewki pod kolor własnych oczu albo zmieniają go diametralnie, np. na czarne. Nosząc soczewki kosmetyczne trzeba przestrzegać takich samych zasad higieny jak przy noszeniu soczewek korekcyjnych.