- Najnowsze badania naukowe ujawniają, że przyczyny dermografizmu mogą leżeć w zaburzonej komunikacji na osi jelito-skóra
- Tak zwane pisanie po skórze, czyli pokrzywka dermograficzna, jest najczęstszą formą pokrzywki fizycznej dotykającą nawet 6% populacji
- Analiza danych medycznych wskazuje, że stres psychospołeczny jest kluczowym czynnikiem nasilającym objawy dermografizmu aż u jednej trzeciej pacjentów
- Podstawą leczenia dermografizmu są leki przeciwhistaminowe, a nową nadzieją w terapii jest przeciwciało monoklonalne barzolvolimab
Co to jest pisanie po skórze? Objawy i częstość występowania dermografizmu
Czy po lekkim zadrapaniu na twojej skórze pojawiają się czerwone, wypukłe pręgi, jakby ktoś pisał po niej specjalnym długopisem? To zjawisko, nazywane potocznie „pisaniem po skórze”, to w rzeczywistości pokrzywka dermograficzna. Jest to nietypowa, ale zaskakująco częsta reakcja organizmu na bodźce mechaniczne, takie jak ucisk czy tarcie.
Według danych opublikowanych w 2025 roku w bazie PubMed, dermografizm jest najczęstszą formą pokrzywki fizycznej, dotykającą obecnie około 3,2% populacji. Szacuje się, że nawet 6% ludzi doświadczy jej przynajmniej raz w życiu, co czyni ją powszechniejszą niż mogłoby się wydawać. Na szczęście w większości przypadków objawy są łagodne i znikają samoistnie w ciągu 15-30 minut.
Przyczyny dermografizmu. Jaką rolę odgrywają histamina i jelita?
U podłoża dermografizmu leży nadgorliwość naszego układu odpornościowego, a konkretnie komórek tucznych w skórze. Nawet delikatny ucisk powoduje, że uwalniają one histaminę, czyli substancję odpowiedzialną za reakcje alergiczne. Skutkuje to charakterystycznym, potrójnym efektem: najpierw pojawia się czerwona linia, potem rozszerzające się zaczerwienienie, a na końcu wypukły bąbel, któremu może towarzyszyć swędzenie.
Co ciekawe, najnowsze badania opublikowane w serwisie PMC rzucają nowe światło na przyczyny tego stanu, wskazując na możliwy związek z jelitami. Naukowcy odkryli, że mikrobiom jelitowy osób z dermografizmem jest znacznie zaburzony, z mniejszą liczbą pożytecznych bakterii. To sugeruje, że komunikacja na osi jelito-skóra może odgrywać kluczową rolę w rozwoju tej dolegliwości.
Grupy ryzyka i czynniki nasilające objawy dermografizmu
Z przytoczonej już publikacji w PubMed wynika, że dermografizm nie dotyka wszystkich w równym stopniu. Statystycznie częściej zmagają się z nim kobiety oraz osoby w wieku od 25 do 60 lat. Co więcej, badacze zauważyli, że kobiety wykazują wyższe wskaźniki zapadalności w każdej z analizowanych grup wiekowych.
U około jednej trzeciej pacjentów kluczowym czynnikiem wyzwalającym lub nasilającym objawy jest stres psychospołeczny. Inne potencjalne przyczyny to niektóre choroby, takie jak cukrzyca czy problemy z tarczycą, a także zmiany hormonalne związane z ciążą czy menopauzą. Czasem winowajcą mogą być też gwałtowne zmiany temperatury lub ciasne ubranie.
Diagnostyka i leczenie dermografizmu. Od leków po nowe terapie
Diagnoza dermografizmu jest zazwyczaj bardzo prosta i nie wymaga skomplikowanych testów. Lekarz może ją potwierdzić w gabinecie, delikatnie „rysując” po skórze pacjenta np. szpatułką i obserwując reakcję, która pojawia się w ciągu kilku minut. Podstawą leczenia dermografizmu są leki przeciwhistaminowe nowej generacji, które nie powodują senności, a w trudniejszych przypadkach lekarz może zalecić zwiększenie ich dawki.
Ważne jest też unikanie czynników drażniących: noszenie luźnych ubrań, unikanie gorących kąpieli i stosowanie delikatnych kosmetyków.
Jak częsty jest dermografizm w Polsce? Statystyki dla chorób skóry
Chociaż brakuje dokładnych, ogólnopolskich statystyk dotyczących samego dermografizmu, wiemy, że problemy skórne są w Polsce niezwykle powszechne. Jak podają dane przytoczone przez serwis PMC, z różnymi schorzeniami skóry zmaga się blisko 90% dorosłych Polaków.
Do najczęstszych należą opryszczka wargowa (40,6%), łupież (37,6%) oraz trądzik (32,7%). Pokazuje to, jak ważne jest dbanie o kondycję skóry i konsultowanie niepokojących objawów ze specjalistą, nawet jeśli wydają się one błahe.
Jakie zmiany skórne powinny nas zaniepokoić? Dermatolog wyjaśnia GALERIA