Żona Piotra Adamczyka czekała na diagnozę 13 lat. „Nazywano mnie hipochondryczką, histeryczką”
Piotr Adamczyk niezwykle rzadko zdradza szczegóły ze swojego życia prywatnego. Tym razem zrobił jednak wyjątek. Wystąpił wraz z żoną Karoliną Szymczak w popularnym programie śniadaniowym. Aktorka szczerze opowiedziała o swoich zmaganiach z nieuleczalną chorobą. Na trafną diagnozę czekała 13 lat.
Ślub Piotra Adamczyka i Karoliny Szymczak odbył się w tajemnicy z dala od blasku fleszy. Pobrali się w 2019 roku, ale ich miłość wykiełkowała trzy lata wcześniej. Para chroni swoją prywatność. Niespodziewanie 17 marca udzieliła wspólnego wywiadu w trakcie niedzielnego wydania programu „Dzień Dobry TVN” na temat nieuleczanej choroby, na którą cierpi Karolina. Według szacunków w naszym kraju zmaga się z nią nawet trzy miliony kobiet.
Karolina Szymczak cierpi na endometriozę
U żony Piotra Adamczyka postawienie trafnej diagnozy zajęło 13 lat. Żaden lekarz nie mógł stwierdzić, co jej dolega. Po ponad dekadzie aktorka dowiedziała się, że choruje na endometriozę, czyli postępującą i wyniszczającą chorobę kobiecego układu rozrodczego. Nie ma metod leczenia, które pozwoliłyby zapobiegać tej przypadłości. Terapia polega na łagodzeniu symptomów i jej skutków.
Głównym objawem tej nieuleczalnej choroby jest cyklicznie pojawiający się ból (promieniujący do okolicy krzyżowej) przed miesiączką oraz w jej trakcie. Dość często depresja idzie w parze z endometriozą.
13 lat zajęło postawienie diagnozy
Karolina Szymczak wyznała, że trzy lata temu dowiedziała się w zasadzie na, co choruje. – Od razu przeszłam operację, bo ona już była w bardzo zaawansowanym stadium. Czekałam na diagnozę 13 lat. – powiedziała podczas rozmowy z gospodarzami „Dzień Dobry TVN”.
Szukanie diagnozy nie było dla aktorki łatwe. - To rzeczywiście był długi okres chodzenia po różnych specjalistach, nazywania mnie hipochondryczką, histeryczką – przyznała. Mówiła też, z jakimi dolegliwościami musiała się mierzyć oprócz silnych bólów menstruacyjnych.
- U mnie jeszcze to były bóle lędźwiowe bardzo silne i problemy z jelitami. Od dziecka miałam problemy z jelitami i jako nastolatka bardzo mocno się męczyłam, więc u mnie w zasadzie nawet nie ta miesiączka była aż tak straszna, jak te bóle współistniejące przy endometriozie – wyjaśniła Szymczak.
Piotr Adamczyk wspiera żonę w nieuleczalnej chorobie
Podczas rozmowy aktorce towarzyszył jej mąż, na którego wsparcie zawsze mogła i może liczyć. Piotr Adamczyk zabrał też głos na temat trudnych doświadczeń związanych z chorobą ukochanej. – To jest bardzo trudno wyobrazić sobie, jak boli ból innego człowieka, zwłaszcza mężczyźnie wyobrazić sobie ból niezwykle kobiecy. Można się uczyć siebie nawzajem – stwierdził aktor. Wraz z żoną przyznał, że ta przewlekła przypadłość odbija się na wielu aspektach życia, w tym na związku.
- Teraz jestem na przykład na bardzo silnych lekach, które trochę czasami mnie wyłączają z życia. Choroba przewlekła nie jest łatwa, bo są remisje, są trudniejsze okresy. Przez to, że ta choroba jest związana z terapią hormonalną, to hormony mocno wpływają na wiele kobiet i na ich psychikę – wyjaśniła Szymczak.
Małżeństwo podjęło inicjatywę związaną z niesieniem pomocy dla kobiet cierpiących na endometriozę, w wyniku której powstał portal edukacyjny EndoMe. Stanowi on bazę cennych informacji o tej chorobie oraz wskazówki, gdzie można uzyskać odpowiednie wsparcie.
Polecany artykuł: