Urodziła się bez rąk, ciągle słyszała, że "nie da rady". Teraz podbija świat
Jej rodzice przez brak dostępu do badań prenatalnych nie mieli pojęcia, że urodzi się chora. Nadia Lauricella przyszła na świat bez rąk, ze skrzywionym kręgosłupem i słabo rozwiniętymi kończynami dolnymi. Niepełnosprawność nie odebrała jej marzeń. Teraz ma 29 lat i podbija świat.
Nadia Lauricella urodziła się na Sycylii. Na świat przyszła bez kończyn górnych, z częściowo rozwiniętymi kończynami dolnymi i skrzywionym kręgosłupem. Rodzina dziewczyny dowiedziała się o jej niepełnosprawności tuż po narodzinach. Wcześniej nie mieli dostępu do odpowiednich badań, które mogłyby to ujawnić.
Urodziła się z niepełnosprawnością
Brak rąk, a także problemy z kończynami dolnymi i kręgosłupem na wiele lat pozbawiły Nadię samodzielności. Dziewczyna nie była w stanie poruszać się bez pomocy, nie wspominając o wykonywaniu rutynowych czynności, takich jak: mycie się, jedzenie czy ubieranie się.
To, że urodziła się w niewielkim miasteczku na Sycylii odcisnęło piętno na jej psychice. Zamknięta społeczność nie zapewniła jej empatii. Wręcz przeciwnie.
- Osoby z niepełnosprawnością urodzone w małym miasteczku na Sycylii, tak jak ja, rodzą się niepełnosprawne podwójnie. Można u ludzi zaobserwować pewne przywiązanie do uprzedzeń, tendencję do stereotypowego myślenia. Co za tym idzie, niepełnosprawność, będąc pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, była jak etykieta - wspomina.
Nikt w nią nie wierzył
Niepełnosprawność odebrała jej najlepsze lata młodości. Nikt jej nie motywował i każdy powtarzał, że sobie nie poradzi.
- Nikt nie zmuszał mnie do odkrywania swoich możliwości, po prostu otaczali mnie ludzie, którzy przypominali mi o moich ograniczeniach. Wszystko było na ''nie''. ''Nie dasz rady'', ''to nie dla ciebie'' - mówiła w jednym z wywiadów.
Nadia z biegiem lat nauczyła się żyć ze swoją niepełnosprawnością. Ograniczające przekonania przekuła w motywację. Otrzymała protezę, która umożliwiła jej samodzielne poruszanie się. Teraz otwarcie dzieli się swoją historią i podbija serca internautów. Na Instagramie ma już 100 tysięcy obserwatorów.
Pokazuje także, jak dzielnie walczy o lepszą sprawność ruchową, udostępniając zdjęcia i filmy z treningów na siłowni.
Oczekuje normalnego traktowania
Nadii zależy na tym, aby społeczeństwo było bardziej otwarte na osoby z niepełnosprawnością. Sama pragnie by traktowano ją, jako pełnosprawną. 29-latka już nie myśli o przeszkodach. Swoją uwagę skupia na marzeniach. Pragnie założyć rodzinę i rozwinąć własną linię kosmetyczną oraz marzy, aby kiedyś stanąć na wybiegu. Jej determinacja jest godna podziwu. Życzymy Nadii realizacji wszystkich planów.