Jak informuje se.pl dziesięciolatka zmarła dzień po urazie głowy w szkole. Wstrząśnienie mózgu u dziecka może nie dawać od razu objawów, a opóźniona reakcja może kosztować życie. Sprawdź, dlaczego każdy uraz głowy u dziecka wymaga natychmiastowej diagnostyki.
Wstrząśnienie mózgu u dziecka może zakończyć się tragicznie
Do dramatycznego zdarzenia doszło 5 grudnia w miejscowości Gródek na Podlasiu. Dziesięcioletnia dziewczynka upadła w szkole i uderzyła głową o podłogę. Mimo że sytuacja mogła wskazywać na możliwy uraz głowy lub wstrząśnienie mózgu, nikt nie wezwał karetki, a rodzice nie zostali poinformowani. Dziecko wróciło do domu, a dzień później już nie żyło. Ciało znalazła matka, która – jak podano – próbowała obudzić córkę rano, bez skutku. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia przez osobę odpowiedzialną za opiekę. Sekcja zwłok ma wykazać bezpośrednią przyczynę śmierci, ale dramat, który rozegrał się w szkole, unaocznia, jak niebezpieczne mogą być ignorowane urazy głowy u dzieci.
Ukryty tętniak mózgu i objawy po urazie głowy u dzieci
W takich przypadkach przyczyną zgonu może być ukryty tętniak mózgu, krwotok wewnętrzny lub powikłania po wstrząśnieniu mózgu, które nie zostały w porę zdiagnozowane. Objawy neurologiczne po urazie głowy mogą bowiem pojawić się z opóźnieniem, a ból głowy, senność, nudności czy zaburzenia świadomości mogą być zwiastunem poważnych komplikacji. U dzieci niepokojące objawy mogą pozostać niezauważone – dziecko może być senne, drażliwe, mniej aktywne. Z tego powodu każde uderzenie głową u dziecka powinno skutkować co najmniej konsultacją lekarską, a często także wykonaniem tomografii komputerowej głowy, aby wykluczyć krwotok lub zmiany naczyniowe.
Dlaczego po urazie głowy trzeba iść do szpitala
Nawet jeśli dziecko po upadku wygląda „na zdrowe”, może mieć wstrząśnienie mózgu, uszkodzenia naczyń lub tętniaka, który pęka dopiero po kilku godzinach. To właśnie dlatego konieczne jest wdrożenie ścisłego nadzoru medycznego – najlepiej w szpitalu – po każdym urazie głowy. Zaniechanie działań może mieć tragiczne skutki, o czym boleśnie przekonali się bliscy 10-latki z Gródka. Taka sytuacja powinna też prowadzić do przeglądu standardów bezpieczeństwa w szkołach i edukacji nauczycieli w zakresie protokółów postępowania po urazach głowy u dzieci. Nie można zakładać, że dziecko „przejdzie samo” albo że „nic się nie stało”.
Śmierć dziecka po urazie w szkole a odpowiedzialność opiekunów
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Białymstoku, która poinformowała o wszczęciu śledztwa w kierunku „narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia” oraz „nieumyślnego spowodowania śmierci” przez osobę sprawującą opiekę. To ważny sygnał, że ignorowanie objawów neurologicznych po urazie głowy może mieć nie tylko konsekwencje medyczne, ale i prawne. W świetle prawa nauczyciel lub wychowawca pełni rolę opiekuna ustawowego, a jego obowiązkiem jest udzielenie pomocy oraz wezwanie pogotowia w sytuacji zagrożenia zdrowia. Ta historia może stać się przełomem w myśleniu o bezpieczeństwie dzieci w szkołach – i powinna.