Komisje PZON i WZON w 2025 roku odbierają dzieciom z autyzmem orzeczenia o niepełnosprawności po zaledwie trzech pytaniach. Usunięcie punktu 7 z orzeczenia oznacza utratę świadczenia pielęgnacyjnego – 3287 zł miesięcznie. Rodzice apelują o zmianę przepisów i reformę systemu orzeczniczego.
Komisja PZON i WZON 2025 – trzy pytania, które decydują o świadczeniu pielęgnacyjnym
Rodzice dzieci z autyzmem alarmują, że komisje PZON i WZON w 2025 roku coraz częściej odbierają orzeczenia o niepełnosprawności po zaledwie kilku minutach rozmowy. Z relacji wynika, że lekarze orzecznicy zadają dziecku trzy proste pytania – o imię, wiek i zainteresowania. Jeśli dziecko odpowie prawidłowo, komisja uznaje, że nie wymaga ono stałej opieki, co automatycznie pozbawia rodzinę prawa do świadczenia pielęgnacyjnego w wysokości 3287 zł miesięcznie. W praktyce oznacza to utratę około 40 000 zł rocznie.
Dla rodzin wychowujących dzieci z autyzmem to decyzja dramatyczna. Środki te finansują terapie, zajęcia wspierające rozwój, fizjoterapię i codzienną opiekę. Rodzice podkreślają, że w wielu przypadkach komisje nie analizują dostarczonej dokumentacji, opinii terapeutów ani zaświadczeń z przedszkoli terapeutycznych.
Punkt 7 orzeczenia o niepełnosprawności – najczęstszy powód utraty świadczenia pielęgnacyjnego
Decyzje o odebraniu świadczeń najczęściej dotyczą tzw. punktu 7 orzeczenia, czyli zapisu o konieczności stałej lub długotrwałej opieki innej osoby. Wystarczy usunięcie tego wskazania, by rodzic stracił prawo do świadczenia pielęgnacyjnego. W listach do redakcji Infor.pl rodzice dzieci z autyzmem i zespołem Aspergera opisują sytuacje, w których po kilku latach obowiązywania orzeczenia komisja nagle uznaje, że dziecko „odzyskało sprawność”.
Eksperci prawa rodzinnego zauważają, że punkt 7 orzeczenia jest podstawą nie tylko do wypłaty świadczenia, ale także do wielu ulg: darmowych przejazdów, dodatków rodzinnych i preferencyjnych świadczeń z pomocy społecznej. Wykreślenie go z dokumentu powoduje lawinę konsekwencji finansowych i administracyjnych, których skutki odczuwają całe rodziny.
Utrata orzeczenia o niepełnosprawności dziecka z autyzmem – skutki dla rodzin w 2025 roku
Rodzice dzieci, które straciły orzeczenia, wskazują na realne problemy w codziennym funkcjonowaniu. Bez świadczenia pielęgnacyjnego i odpowiedniego statusu w systemie pomocy społecznej wiele rodzin nie jest w stanie opłacić terapii logopedycznych, fizjoterapii ani zajęć integracji sensorycznej. W efekcie dzieci cofają się w rozwoju, a rodzice zmuszeni są rezygnować z pracy, by zapewnić im opiekę.
Przykład matki sześcioletniej dziewczynki, opisany w liście do redakcji Infor.pl, pokazuje dramatyzm sytuacji. Po odpowiedzi na trzy pytania komisja uznała, że dziecko nie kwalifikuje się już jako osoba niepełnosprawna, mimo że dziewczynka nadal wymaga codziennych zastrzyków z hormonu wzrostu, nosi okulary korekcyjne, ma problemy z równowagą i nadwrażliwością sensoryczną. Matka straciła nie tylko świadczenie, lecz także prawo do ulg i dodatków.
Odwołanie od decyzji WZON – walka rodziców o przywrócenie świadczenia pielęgnacyjnego
Rodzice składają odwołania do wojewódzkich zespołów WZON, jednak większość z nich nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Decyzje zostają podtrzymane, a rodziny pozostają bez środków do życia. Prawnicy specjalizujący się w prawie administracyjnym wskazują, że procedura odwoławcza jest skomplikowana, a orzeczenia lekarskie trudno podważyć bez niezależnej opinii specjalistów.
Organizacje wspierające osoby z niepełnosprawnościami apelują o pilne zmiany w przepisach. Ich zdaniem obecny system orzeczniczy nie uwzględnia specyfiki zaburzeń neurorozwojowych, w tym autyzmu i zespołu Aspergera, które nie mają charakteru przejściowego. Ministerstwo Rodziny zapowiada prace nad reformą systemu, która ma ujednolicić kryteria orzekania i ograniczyć uznaniowość decyzji komisji PZON i WZON. Rodzice jednak podkreślają, że potrzebne są natychmiastowe działania – każda utrata orzeczenia to dramat dziecka i jego opiekunów.
Polecany artykuł:
