Poparzenia, ślepota, choroba popromienna. W promieniu ilu kilometrów odczuwa się skutki bomby atomowej?
Wojna w Ukrainie. Atak na Iran. Każdy dzień przynosi nam kolejne informacje o niebezpieczeństwach na świecie. Życie w cieniu ryzyka wybuchu wojny nuklearnej nie było tak odczuwalne od dekad. Wkrótce 80. rocznica ataku na Hiroszimę i Nagasaki i przy tej okazji sprawdzamy, w jakiej odległości od wybuchu bomby atomowej trzeba być, żeby możliwie nie ucierpieć za mocno.

Czy jest ryzyko wojny atomowej
Choć broń jądrowa została użyta w działaniach wojennych tylko raz – podczas zrzutu bomb na Hiroszimę i Nagasaki w 1945 roku – zagrożenie nuklearne wciąż pozostaje aktualne.
Na początku 2025 roku na świecie istniało ponad 12 200 głowic jądrowych, z czego większość w arsenałach Stanów Zjednoczonych i Rosji.
Co by się stało, gdyby konflikt nuklearny wybuchł dziś? Jakie byłyby konsekwencje zdrowotne – zarówno natychmiastowe, jak i długofalowe?
Zgodnie z analizą zespołu AsapSCIENCE, scenariusz użycia bomby o mocy 1 megatony – czyli 80 razy większej niż bomba zrzucona na Hiroszimę – można rozłożyć na kilka etapów. I choć to jedynie hipoteza, ma ona solidne podstawy naukowe.
6 skutecznych sposobów na więcej ruchu w ciągu dnia
Co się dzieje z ciałem człowieka po wybuchu bomby atomowej
Sekundy po detonacji wiele osób poniesie śmierć. Tych, co przeżyją, czeka ślepota i/lub oparzenia. Około 35 proc. energii wybuchu jądrowego uwalniane jest w postaci promieniowania cieplnego.
Błysk światła i ciepła dociera do obserwatora z prędkością zbliżoną do światła – to oznacza natychmiastowy efekt. Już sam błysk może spowodować tzw. ślepotę błyskową – czasową utratę wzroku trwającą od kilku sekund do kilku minut.
Osoby znajdujące się w odległości do 21 kilometrów od eksplozji mogą doświadczyć ślepoty błyskowej w pogodny dzień. W nocy ten zasięg wzrasta nawet do 85 kilometrów.
Jednak znacznie groźniejsze są efekty termiczne. W odległości 11 km możliwe są oparzenia pierwszego stopnia, a w promieniu 8 km – oparzenia trzeciego stopnia, które zagrażają życiu, zwłaszcza bez natychmiastowej pomocy medycznej.
W centrum wybuchu temperatura może sięgnąć nawet 100 milionów stopni Celsjusza – pięć razy więcej niż w jądrze Słońca. Ciała ludzkie uległyby wówczas błyskawicznemu spaleniu.
Wybuch bomby atomowej - skutki w zależności od lokalizacji
Lista efektów zdrowotnych wybuchu bomby jądrowej (≈ 1 MT) w zależności od odległości od epicentrum:
- do 1 km – natychmiastowa śmierć od fali uderzeniowej, ekstremalnego promieniowania i ognia. Promieniowanie pierwotne i opad wywołuje ostry zespół popromienny (ARS) prowadzący do śmierci w ciągu dni–tygodni .
- 1–2 km – śmierć w ciągu 2–6 tygodni z powodu zespołu popromiennego, ciężkie urazy termiczne i mechaniczne dla pozostałych.
- 2–4 km – poważne uszkodzenia, zespół popromienny, oparzenia, urazy od fali. Śmiertelność rośnie w tygodniach i miesiącach po.
- do 8 km – oparzenia III stopnia (zagrażające życiu bez leczenia), zabójcza wysokość temperatury i ciśnienia, przez co ciało może się rozpaść.
- do 11 km – oparzenia I stopnia; większość osób poważnie poparzona.
- do 21 km (dzień) – ślepota błyskowa wywołana promieniowaniem cieplnym; nocą zasięg wzrasta do około 85 km.
- do ~7 km – budynki drewniane ulegają zniszczeniu (5 psi), a wiatr osiąga ~255 km/h do 6 km, a ~756 km/h w promieniu 1 km, co prowadzi do zawalenia się konstrukcji i przygniecenia ofiar.
- ≥ 21 km – promieniowanie cieplne nadal może powodować oparzenia, ale efekt maleje, a zagrożenie to głównie ARS i opad – szczególnie przy wybuchu na poziomie gruntu.
- do setek km – opad radioaktywny może zanieczyścić szeroki obszar, wywołać ostre zatrucie promieniotwórcze, choroby nowotworowe, gorsze odległości zależą od warunków atmosferycznych.
Fala uderzeniowa to z kolei ciśnienie, które miażdży. Kolejnym efektem wybuchu bomby atomowej jest fala uderzeniowa. Eksplozja wypycha powietrze z epicentrum, generując ciśnienie zdolne do miażdżenia przedmiotów i zawalania budynków.
W promieniu 6 kilometrów fale uderzeniowe wywierałyby nacisk 180 ton na metr kwadratowy, przy wietrze osiągającym prędkość 255 km/h. W odległości 1 km od wybuchu prędkość ta wzrosłaby do 756 km/h.
Choć ciało ludzkie może teoretycznie przetrwać takie ciśnienie, w praktyce najczęstszą przyczyną śmierci byłoby przygniecenie przez walące się konstrukcje.

Promieniowanie – wpływ na organizm
Jeśli przetrwasz pierwsze sekundy i falę uderzeniową, wciąż grozi ci jedno z najgroźniejszych zagrożeń: promieniowanie jonizujące. Nawet osoby oddalone od epicentrum mogą ulec zatruciu radiacyjnemu.
Objawy to mdłości, wymioty, osłabienie, a w dalszej perspektywie – choroby nowotworowe, bezpłodność, uszkodzenia układu nerwowego czy układu krwiotwórczego.
Szczególnie niebezpieczny jest opad promieniotwórczy, który powstaje, gdy eksplozja następuje na poziomie gruntu.
Wówczas radioaktywny pył i materiały z powierzchni ziemi zostają wyrzucone do atmosfery i mogą przemieszczać się na olbrzymie odległości. Badania potwierdziły obecność radioaktywnego węgla z czasów Zimnej Wojny nawet w Rowie Mariańskim – najgłębszym miejscu oceanów.
Zima nuklearna – globalne skutki bomby atomowej
Najbardziej dramatyczny w skutkach może być jednak tzw. zima nuklearna. Symulacja z 2019 roku wykazała, że globalna wojna atomowa między USA a Rosją doprowadziłaby w ciągu kilku dni do zasłonięcia atmosfery przez dym i sadzę, ograniczając dostęp światła słonecznego.
Spadek temperatur, zniszczenie upraw i załamanie łańcuchów dostaw żywności mogłyby zabić miliardy ludzi – nie od samej eksplozji, lecz od głodu, chorób i społecznego chaosu.
Czy mamy się czego bać? Choć scenariusz wojny jądrowej pozostaje hipotetyczny, niepokojące jest to, że broń ta wciąż istnieje i jest rozwijana.
Istnieją wprawdzie międzynarodowe traktaty mające na celu ograniczenie arsenałów i zapobieganie ich użyciu, jednak napięcia geopolityczne wciąż rodzą pytania o przyszłość.
Z perspektywy zdrowia publicznego zagrożenie nuklearne pozostaje jednym z najpoważniejszych, jakie można sobie wyobrazić – zarówno w skali jednostkowej, jak i globalnej.