Miał leczyć mdłości, uśmiercił 80 tysięcy dzieci. Kolejny kraj przeprasza za śmiercionośny lek
Choć od momentu gdy po raz pierwszy pojawił się na rynku, minęło już 50 lat, to wiele osób do dziś odczuwa skutki uboczne tego śmiercionośnego leku. Teraz agencja Reutera poinformowała, że władze kolejnego kraju wystosują oficjalne przeprosiny do wszystkich poszkodowanych.
Talidomid pojawił się na rynku w 1957 roku jako środek uspokajający oraz przeciwwymiotny przeznaczony dla kobiet w ciąży. Niestety szybko wyszło na jaw, że kobiety, które po niego sięgały, wydawały na świat dzieci z wadami rozwojowymi. Dziś australijski rząd przeprasza za ogrom tragedii.
“Tragedia talidomidu to mroczny rozdział w historii”. Zdeformowane dzieci
Talidomid odcisnął bolesną pieczęć na losie wielu rodzin. Od pokoleń ludzie z różnych krajów domagają się uznania swojej krzywdy i oficjalnych przeprosin za skalę tragedii.
Wady rozwojowe, które wystąpiły u dzieci, nie ograniczały się wyłącznie do zrośniętych palców. Niemowlęta, których matki zażywały w ciąży lek posiadający w składzie talidomid, często nie dożywały swoich pierwszych urodzin.
Niebezpieczna i źle zbadana substancja trafiła do 46 krajów na całym świecie i sprzedawana była aż pod 30 różnymi nazwami. 13 listopada br. premier Australii Anthony Albanese ogłosił, że rząd wystosuje narodowe przeprosiny do wszystkich, którzy zostali dotknięci tą tragedią.
Ocaleni, ich rodziny, przyjaciele i opiekunowie przez wiele lat z odwagą i przekonaniem domagali się przeprosin. Ten moment jest długo oczekiwanym narodowym uznaniem wszystkiego, co przeżyli i o co walczyli - powiedział Anthony Albanese.
To nie pierwsza taka sytuacja. W 2010 roku rząd Wielkiej Brytanii także zdobył się na podobny gest i przeprosił swoich obywateli.
Z informacji przekazanych przez Agencję Reutera wynika, że na skutek zażycia leku z talidomidem życie straciło 80 000 dzieci na całym świecie jeszcze przed narodzeniem, a 20 000 kolejnych przyszło na świat z poważnymi wadami.
Poszkodowani walczą o zadośćuczynienie i choć minęło tak wiele lat, udaje się im otrzymać rekompensatę. Przykładem jest Australijka, która urodziła się bez rąk, a której matka w trakcie ciąży zażywała talidomid. W wyniku procesu uzyskała wielomilionowe odszkodowanie. Lokalny dystrybutor leku, Diageo Plc, w 2010 roku zgodził się wypłacić 50 milionów dolarów australijskich (32 miliony USD) 45 ofiarom z terenów Australii i Nowej Zelandii.
Skąd wziął się talidomid? Historia ubiegłego wieku
Talidomid był produkowany w latach 50. przez firmę Chemie Grünenthal. Historycy mówią też o nazistowskich korzeniach firmy. W latach 50. jednak eksperci uznali substancję za rewolucyjną, stąd szybko stała się dostępna bez recepty.
Niedługo później na terenie Republiki Federalnej Niemiec wyprodukowano lek uspokajający i hamujący mdłości w ciąży, w jego składzie substancją pomocniczą był wspomniany talidomid. Lek sprzedawano pod nazwą Contergan.
Okazuje się, że w krótkim czasie preparat zyskał popularność, a lekarze i farmaceuci polecali go także w przypadku bezsenności czy stanów lękowych. Biorąc pod uwagę niedawno zakończoną wojnę i poziom przeżytych traum, lek miał spory potencjał i popyt.
Dość zaskakującym faktem jest to, że w latach 50. ubiegłego wieku badania nad lekiem opierały się głównie na szczurach. Jeśli zwierzę przeżyło, to preparat był dopuszczany do obrotu. Nikt nie przypuszczał, że lekarstwo ma zdolność przedostawania się do bariery łożyskowej i może prowadzić do uszkodzenia płodu.
Jak informuje portal “Ciekawostki Historyczne”, wiele dzieci umierało na kilka miesięcy po urodzeniu, a duża część zmagała się z niedorozwojem rąk czy nóg. Dochodziło również do zniekształcenia kości miednicy, wodogłowia, przepukliny mózgowej, problemów z nerkami, sercem, układem krwionośnym oraz trwałej niepełnosprawności.
Jednym z nielicznych krajów, do których nie trafił talidomid, były Stany Zjednoczone. To właśnie Agencja Żywności i Leków zaopiniowała negatywnie wspomnianą substancję i pomimo wszelkich prób nacisku nie udało się wprowadzić leku do powszechnego obiegu na terenie USA.