Katarzyna Grochola szczerze o swojej chorobie. „Mam kolejną tomografię”

Znana i lubiana pisarka Katarzyna Grochola w zeszłym roku przeszła dwie operacje z powodu choroby nowotworowej. Wciąż jest pod stałą opieką lekarzy, a w najnowszym wywiadzie wyjawiła prawdę o swoim stanie zdrowia.

Katarzyna Grochola jest jedną z najpopularniejszych polskich pisarek i autorką bestsellerów, takich jak „Nigdy w życiu”, „A nie mówiłam!” oraz „Ja wam pokażę!”. Ma za sobą bardzo trudny czas. Jesienią 2022 roku usłyszała od lekarza druzgocącą diagnozę. Wykryto u niej raka prawego płuca, a leczenie wdrożono błyskawicznie. Poddana została dwóm skomplikowanym operacjom.

Katarzyna Grochola miała raka płuc

Matka Doroty Szelągowskiej mówiła otwarcie o swojej walce z chorobą nowotworową. Wyznała w kilku wywiadach, że mimo wiadomości o ciężkiej chorobie nie bała się o siebie. Priorytetem dla niej było oddanie jak najszybciej książki do wydawnictwa, nad którą wówczas pracowała oraz ogarnięcie najważniejszych kwestii organizacyjnych. Zdradziła w rozmowie z psychologiem i dziennikarką Małgorzatą Ohme czym najbardziej przejmowała się w tamtym czasie.

- Martwiłam się o to, że nieustalony testament, że muszę się spotkać ze swoją córką, że pewne rzeczy trzeba ustalić, bo różnie może być. Ale to wszystko jakoś nie było w strachu, tylko w takim odpowiedzialnym traktowaniu rzeczy, która jest poważna. I nie, że ja na pewno umrę, tylko w takim „gdyby się coś zdarzyło” - wyjaśniła pisarka.

Jak obecnie czuje się Katarzyna Grochola?

25 kwietnia autorka bestsellerów zaszczyciła swoją obecnością premierę hollywoodzkiej komedii „Kaskader” w warszawskim KinoGramie. W jednym z wywiadów mówiła o swoim stanie zdrowia.

- Jutro mam kolejną tomografię. Mam nadzieję, że wszechświat sprzyja - zdradziła w rozmowie z reporterką „Pudelka”. Dodała też, że choroba otworzyła jej oczy na pewne rzeczy i nauczyła „przede wszystkim tego, że życie mamy jedno i nie warto odkładać na później tego, co dobrego możemy zrobić dzisiaj”.

- To są takie wyświechtane frazesy, które każdy rozumie, dopiero kiedy otrze się o coś poważnego. Także moje doświadczenie przyda się tylko mnie - stwierdziła. Na koniec złożyła wszystkim życzenia zdrowia i mądrości.

Anna Tłustochowicz