Czy różowy szum to nowa recepta na bezsenność? Naukowcy chcą to wyjaśnić
Aby cieszyć się dobrym zdrowiem, konieczne jest zapewnienie sobie dobrego snu. Czasami jednak ciężko jest nam przespać pełne osiem godzin. Ludzie szukają więc najróżniejszych sposobów, które mogłyby w tym pomóc. Ostatnio jeden z nich zyskuje sporą popularność.
Sposobów, które mogłyby pomóc ze snem jest całe mnóstwo. Jednym z nich jest na przykład biały szum. Ostatnio jednak coraz większą popularność zdobywa jego różowy "kuzyn".
Ciekawostką jest, że hałas można podzielić na różne kolory. Wszystko zależy od tego, jakie ma właściwości akustyczne. Różowy szum należy do tej gamy dokładnie tak jak biały. Ten drugi jest z pewnością bardziej znany i łączy w sobie wszystkie częstotliwości dźwięku, które można usłyszeć. Wychodzi z tego dość niewyraźny, wręcz syczący dźwięk, który może zagłuszać inne.
Różowy szum. Czym jest i jak on działa?
Różowy szum jest w tym aspekcie podobny i również zawiera wszystkie częstotliwości. Tutaj jednak maleje ich intenyswnoś - do trzech decybeli na oktawę. Oznacza to, że im wyższa jest częstotliwość, tym niższa będzie intensywność. oznacza to, że jego dźwięk jest niższy niż w przypadku białego szumu, dzięki czemu przez niektórych uważany jest za przyjemniejszy do słuchania.
Ciekawostką może być, że szum, który słyszymy wewnątrz kabiny samolotu, uważany przez wielu za biały szum, jest - technicznie rzecz biorąc - szumem różowym, jak wyjaśnia linia lotnicza Air Canada.
Wykorzystanie różowego szumu. Naukowcy wyjaśniają
Różowy szum może znaleźć wiele zastosowań w życiu. Na przykład - czyto praktycznie - jeśli próbujemy zasnąć w hałaśliwym otoczeniu, to stały, niski dźwięk tła, który może maskować inne, bardziej zmienne hałasy, może okazać się niezwykle pomocny.
Również osoby, które zmagają się z szumami usznymi, mogą skorzystać z hałasu w tle, by odwrócić uwagę od ciągłego dzwonienia i brzęczenia w uszach. Niektórzy na przykład lubią zostawić włączony wentylator. Inni słuchają odgłosów lasu lub dźwięków deszczu.
Ostatnie odkrycia sugerują jednak, że konkretne kolory szumu mogą mieć szczególne korzyści. Jak dotąd nie ma jednak zbyt wielu badań na ten temat. Systematyczny przegląd dotyczący ciągłego szumu podczas snu - nie tylko różowego szumu - wykazał, że potrzeba więcej badań, aby potwierdzić, że w ogóle jest on pomocny.
Choć dotychczasowe dane są obiecujące pod wieloma względami, naukowcy podkreślają, że jeszcze długa druga, by poznać najlepsze sposoby na wykorzystanie różowego szumu. Podkreślają jednak, że próby nie wyrządzą znacznej krzywdy. Jeśli więc zmagamy się z okazjonalną bezsennością, eksperymentowanie z różnymi dźwiękami, może być dla nas korzystne, by znaleźć odpowiedni dla nas.