Co godzinę umiera 16 osób. Niewydolność serca to cichy zabójca

2023-06-14 13:15

Na niewydolność serca choruje 1,2 miliona Polaków, z czego ponad 88 proc. to osoby w wieku 60 i więcej lat. Z powodu niewydolności serca umiera rocznie ponad 142 tys. ludzi w Polsce. To daje 16 zgonów na godzinę. Nasze społeczeństwo się starzeje, więc problem będzie narastać.

Co godzinę umiera 16 osób. Niewydolność serca to cichy zabójca
Autor: GettyImages Co godzinę umiera 16 osób. Niewydolność serca to cichy zabójca

Objawy niewydolności serca

Niewydolność serca, podobnie jak inne schorzenia układu krążenia, to jedna z najczęstszych przyczyn hospitalizacji Polaków. I, w wielu - wciąż zbyt wielu - przypadkach, to również przyczyna zgonów. Wczesne objawy bywają przeoczone lub lekceważone przez pacjentów, którzy nierzadko nie dbają należycie o swoje zdrowie.

Objawy niewydolności serca to: duszności, obrzęki obwodowe, zmniejszona tolerancja wysiłku, podwyższone stężenia peptydów natriuretycznych w osoczu (są one odpowiedzialne za regulowanie gospodarki wodno-sodowej) oraz charakterystyczne zmiany w obrębie lewej komory serca, niedomykalność zastawki trójdzielnej, powiększenie jam serca, przerost lewej komory.

Poradnik Zdrowie: zawał serca

Przyczyny niewydolności serca

Na łamach "Medycyny Praktycznej" możemy przeczytać rozmowę z profesorami Piotrem Jankowskim, Przemysławem Leszkiem oraz Marcinem Grabowskim. Ich wypowiedzi to prawdziwe kompendium wiedzy o niewydolności serca.

Przyczyny tej dolegliwości to niezdrowy tryb życia, nota bene powodujący także nadciśnienie, cukrzycę, otyłość. Wciąż zbyt częste palenie tytoniu (wg niektórych badań liczba palaczy ostatnimi czasy nawet wzrasta) i wymienione wcześniej czynniki sprzyjają chorobie wieńcowej, zawałowi serca, w konsekwencji również niewydolności serca. Uwarunkowania genetyczne w kontekście niewydolności serca dotyczą niewielu przypadków, można tu zaliczyć np. wady zastawkowe, wady wrodzone serca.

Jak zapobiegać niewydolności serca

Jeśli chodzi o niewydolność serca, jest się czego bać - na niewydolność serca współcześnie choruje już ok. 1,2 miliona Polaków, z czego ponad 88 proc. to osoby w wieku 60 i więcej lat. Umiera z tego powodu każdego roku ponad 142 tys. ludzi w Polsce. To daje średnio 16 zgonów na godzinę. Co warto podkreślić, nasze społeczeństwo się starzeje, więc problem będzie narastać.

Zapobieganie to zdrowy tryb życia, regularna aktywność, zdrowa dieta, rzucenie palenia, regularne monitorowanie stanu zdrowia, utrzymanie prawidłowej masy ciała. Jak podkreślił prof. Piotr Jankowski, w 90 proc.przypadków chorobie można byłoby zapobiec, gdyby pacjent zmienił styl życia i wykonywał badania profilaktyczne, aby w porę wykrywać zmiany chorobowe serca i układu krążenia.

Niewydolność serca - leczenie

Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne rekomenduje cztery podstawowe leki, z których trzy są w Polsce refundowane, a czwarty również wkrótce ma być refundowany. W niektórych przypadkach potrzebne jest leczenie zabiegowe, m.in. w przypadku wad zastawek.

Pacjentom można pomóc również dzięki elektroterapii w postaci wszczepienia kardiowertera-defibrylatora i/lub kardiowertera resynchronizującego, co poprawia wydolność krążenia.

Określone rodzaje niewydolności serca leczone są również za pomocą rozrusznika. Takiemu zabiegowi poddano w ostatnim czasie m.in. Martę Kubacką, żonę polskiego skoczka narciarskiego. W skrajnych przypadkach u chorych z niewydolnością serca, niezbędny może być przeszczep tego narządu.

Należy mieć jednak na uwadze ogólnie rokowania i wiek chorego: - Jeśli pacjenci mają poważne zmiany narządowe, jeśli są w podeszłym wieku, jeśli mają inne schorzenia towarzyszące drastycznie obciążające rokowanie, użycie tych technik jest błędem. Być może jesteśmy w stanie naprawić serce, ale w sytuacji, kiedy chory jest cały pacjent, nie przyniesie to oczekiwanych rezultatów. Wówczas pozostaje opieka paliatywna - powiedział cytowany na łamach "Medycyny Praktycznej" prof. Przemysław Leszek.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki