Nawracające zapalenie pęcherza? To może być objaw raka
Dolegliwości związane z pęcherzem moczowym często traktowane są jako przejściowy kłopot. Mało kto zdaje sobie sprawę, że zależność między zapaleniem pęcherza a rakiem może być niezwykle silna, szczególnie w przypadku mężczyzn. Niebezpieczeństwo polega na tym, że pierwsze symptomy nowotworu są łudząco podobne do objawów zwykłej infekcji.

- Badanie na ogromnej grupie pacjentów ujawnia, że zapalenie pęcherza u mężczyzn może siedmiokrotnie zwiększyć ryzyko raka prostaty.
- Objawy wczesnego raka pęcherza są niemal identyczne z symptomami zwykłej infekcji.
- Naukowcy odkryli mechanizm, w którym bakteria E. coli może wywoływać w pęcherzu zmiany przypominające wczesny nowotwór.
- Nawracające infekcje, które nie reagują na standardowe leczenie, to kluczowy sygnał alarmowy dla pacjenta.
- Od 1 lipca 2025 roku w Polsce refundowane są trzy przełomowe terapie w leczeniu raka pęcherza.
Niewinne zapalenie pęcherza? U mężczyzn może 7-krotnie zwiększyć ryzyko raka
Zapalenie pęcherza to dolegliwość, którą wielu z nas traktuje jako uciążliwą, ale przejściową niedogodność. Jednak analiza danych medycznych, której wyniki opublikowano na łamach czasopisma „BMJ Public Health”, pokazuje co innego.
Badanie przeprowadzone w Szwecji na ogromnej grupie ponad 3,5 miliona osób sugeruje, że przebyta infekcja, zwłaszcza w średnim wieku, może być czymś więcej niż tylko chwilowym problemem. Szczególnie niepokojący jest wzrost ryzyka w pierwszych trzech miesiącach po zakażeniu. W tym krótkim czasie ryzyko zachorowania na raka prostaty wzrastało aż siedmiokrotnie. Przekłada się to na alarmującą liczbę około 551 dodatkowych przypadków tego nowotworu na każde 10 000 osób rocznie w tej grupie.
Jak donoszą portale medyczne Medical Xpress i EurekAlert!, powołując się na te same wyniki, podwyższone ryzyko dotyczy również raka pęcherza moczowego. U mężczyzn, którzy przeszli infekcję, było ono 3,5-krotnie wyższe, a u kobiet ponad 3-krotnie wyższe w porównaniu do osób zdrowych.
Co ciekawe, chociaż to kobiety statystycznie częściej zmagają się z infekcjami dróg moczowych, to właśnie u mężczyzn ogólne ryzyko rozwoju nowotworów układu moczowo-płciowego po zapaleniu pęcherza jest wyższe. W pierwszych trzech miesiącach po infekcji może ono wzrosnąć nawet 34-krotnie u mężczyzn i 30-krotnie u kobiet. Warto jednak podkreślić, że z czasem to zagrożenie maleje, choć pozostaje nieco podwyższone jeszcze przez kilka lat.
Objawy raka pęcherza, które łatwo pomylić ze zwykłą infekcją
Pojawia się pytanie, dlaczego zwykła infekcja może mieć tak poważne konsekwencje. Jednym z powodów jest niebezpieczne podobieństwo objawów, które może uśpić czujność. Jak podkreślają eksperci z Oregon Urology Institute, symptomy raka pęcherza, takie jak częste oddawanie moczu, uczucie pieczenia czy nagłe parcie na pęcherz, są niemal identyczne z dolegliwościami przy typowym zapaleniu.
Szczególnym sygnałem alarmowym powinien być krwiomocz (czyli obecność krwi w moczu). Dlatego nawracające infekcje, które nie reagują na standardowe leczenie, warto potraktować jako ważny sygnał od organizmu i skonsultować z lekarzem, zwłaszcza jeśli jesteś w grupie ryzyka. Dane z American Cancer Fund potwierdzają, że rak pęcherza najczęściej diagnozowany jest u osób po 55. roku życia i częściej występuje u mężczyzn.
Naukowcy badają jednak również inny, bardziej bezpośredni mechanizm. Wyniki badań na modelach zwierzęcych, opublikowane w czasopiśmie „Infectious Agents and Cancer”, sugerują, że zakażenie popularną bakterią E. coli może wywoływać w pęcherzu zmiany histologiczne (czyli zmiany w budowie tkanek widoczne pod mikroskopem), które przypominają wczesne stadia raka. Uważa się, że proces ten napędzany jest przez czynniki zapalne. Z tego powodu międzynarodowe towarzystwa naukowe aktualizują swoje wytyczne. Przykładowo, amerykańskie stowarzyszenia AUA/SUFU wprowadzają nowe systemy stratyfikacji ryzyka (metody oceny, którzy pacjenci są bardziej narażeni), aby szybciej kierować osoby z krwiomoczem na dokładniejszą diagnostykę onkologiczną.
Polecany artykuł:
Alarmujące statystyki raka pęcherza w Polsce. Nowe terapie
Problem nowotworów układu moczowo-płciowego jest niestety bardzo realny także w Polsce. Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów, rocznie diagnozuje się ponad 6000 nowych przypadków raka pęcherza. Wśród mężczyzn jest to czwarta najczęstsza przyczyna zgonów z powodu nowotworu i stanowi aż 6,6% wszystkich diagnoz onkologicznych. Jak pokazują statystyki przytoczone przez portal mZdrowie.pl, trzy czwarte przypadków dotyczy osób po 65. roku życia. Niepokojący jest również fakt, że w ciągu ostatnich lat liczba nowych zachorowań wzrosła o około 30%, co pokazuje, że problem narasta.
Na szczęście, w odpowiedzi na te wyzwania, pojawiają się nowe możliwości terapeutyczne. Od 1 lipca 2025 roku w Polsce wprowadzono ważne zmiany w leczeniu raka pęcherza. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, refundacją objęto trzy kluczowe terapie. Pacjenci z zaawansowanym rakiem urotelialnym (nowotworem wywodzącym się z komórek wyściełających drogi moczowe) zyskali dostęp do nowoczesnej immunoterapii.
Dodatkowo, dla chorych z określonymi mutacjami genetycznymi dostępny stał się lek celowany, który precyzyjnie niszczy nowotwór. Według szacunków Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, z jednej z nowych form leczenia może skorzystać rocznie nawet kilka tysięcy pacjentów w Polsce.
Zobacz galerię: 7 sprawców raka. Z większością możesz sobie poradzić bez leków
