- Badanie z 2025 roku ujawnia, że skłonność do zapętlonych piosenek w głowie jest powiązana ze specyficzną budową mózgu
- Słuchanie muzyki przed snem, zwłaszcza instrumentalnej, może znacząco pogarszać jakość twojego odpoczynku
- Eksperci wskazują trzy skuteczne sposoby na to, jak pozbyć się robaka słuchowego, w tym świadome przesłuchanie całego utworu
- Piosenka chodzi po głowie, ponieważ mózg traktuje jej niekompletny fragment jako niedokończone zadanie, które próbuje zamknąć
Czym jest robak słuchowy i dlaczego piosenki zapętlają się w głowie?
Znasz to uczucie, gdy fragment popularnej piosenki zapętla się w głowie bez końca i nie chce zniknąć? To zjawisko, naukowo nazywane mimowolnymi wyobrażeniami muzycznymi (INMI), a potocznie „robakiem słuchowym”, dotyka ponad 90% z nas przynajmniej raz w tygodniu. Zwykle są to krótkie, 15-30 sekundowe fragmenty, które potrafią prześladować nas w najmniej oczekiwanych momentach.
Dlaczego tak się dzieje? Jak tłumaczą badacze z Uniwersytetu Emory w tegorocznej analizie, mózg wchodzi w tzw. tryb domyślny, gdy nie jest skupiony na konkretnym zadaniu. Wtedy spontanicznie przywołuje znane treści, a niekompletny fragment utworu traktuje jak niedokończone zadanie, które uparcie próbuje „zamknąć”, powtarzając je w nieskończoność.
Od czego zależy podatność na robaki słuchowe? Rola budowy mózgu i osobowości
Okazuje się, że skłonność do muzycznych „zapętleń” może być częściowo zapisana w strukturze naszego mózgu. Jedno z badań opublikowanych w 2025 roku wskazuje na bezpośredni związek między grubością kory mózgowej a częstotliwością występowania tego zjawiska. Naukowcy skupili się na dwóch obszarach kluczowych dla przetwarzania dźwięku i pamięci muzycznej.
Według wspomnianej publikacji, mniejsza grubość kory w jednym z tych rejonów (zakręcie Heschla) sprzyja częstszemu pojawianiu się robaków słuchowych. Z kolei grubsza kora w innym obszarze (prawym zakręcie czołowym dolnym) może działać jak tarcza ochronna, pomagając kontrolować natrętne myśli. Co więcej, ci sami badacze zauważyli, że na melodie w głowie bardziej podatne są osoby o cechach neurotycznych oraz otwarte na nowe doświadczenia.
Jak muzyka przed snem wpływa na mózg i jakość odpoczynku?
Wieczorny relaks przy ulubionych utworach wydaje się idealnym sposobem na wyciszenie, ale nauka ma na ten temat inne zdanie. Jak pokazuje jedno z tegorocznych badań, słuchanie muzyki tuż przed snem może znacząco pogorszyć jego jakość.
Dzieje się tak, ponieważ mózg, zamiast się wyłączać, zaczyna przetwarzać melodie, co często prowadzi do nocnych robaków słuchowych i powoduje problemy z zasypianiem. Co ciekawe, bardziej podstępna okazuje się muzyka instrumentalna, która może powodować częstsze wybudzenia i spłycać sen, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego w pełni sprawy.
Jak skutecznie pozbyć się robaka słuchowego? 3 metody poparte nauką
Na szczęście istnieją sprawdzone metody, by uwolnić się od piosenki, która chodzi po głowie. Warto pamiętać, że siłowe próby jej stłumienia przynoszą odwrotny skutek, potęgując problem. Badacze z Uniwersytetu Emory sugerują trzy skuteczne strategie.
Po pierwsze, dobrym pomysłem jest żucie gumy, co angażuje aparat mowy i zakłóca ciche „podśpiewywanie” melodii w myślach. Po drugie, warto zaangażować mózg w zadanie wymagające skupienia, na przykład rozwiązanie sudoku. Ostatnim, nieco paradoksalnym sposobem, jest świadome przesłuchanie całego utworu od początku do końca, co pozwala mózgowi wreszcie „zamknąć” to zadanie.