Żyją krócej o 10-20 lat! Ten ukryty czynnik zwiększa ryzyko zawału o 170%
Czy wiesz, że stan twojego umysłu może mieć druzgocący wpływ na serce? Najnowszy raport opublikowany w prestiżowym czasopiśmie „The Lancet Regional Health-Europe” ujawnia, że choroby psychiczne, takie jak depresja czy schizofrenia, drastycznie zwiększają ryzyko problemów kardiologicznych – nawet o 170 procent! Sprawdź, jak zdrowie psychiczne jest powiązane z układem krążenia.

- Nowy raport wskazuje, że choroby psychiczne zwiększają ryzyko chorób sercowo-naczyniowych o 50-100%, a powikłań już istniejących schorzeń krążenia o 60-170%.
- Osoby z zaburzeniami psychicznymi, takimi jak schizofrenia czy ciężka depresja, żyją średnio 10-20 lat krócej, głównie z powodu chorób układu krążenia.
- Związek między zdrowiem psychicznym a sercowo-naczyniowym jest dwukierunkowy i wynika zarówno z czynników behawioralnych (niezdrowy styl życia), jak i biologicznych (stany zapalne).
- Dlaczego pacjenci z chorobami psychicznymi mają trudniejszy dostęp do opieki medycznej i jak można to zmienić?
Choroby psychiczne zwiększają ryzyko rozwoju choroby układu sercowo-naczyniowego o 50-100 proc., a ryzyko powikłań już istniejącej choroby krążenia o 60-170 proc. – wynika z raportu, który publikuje czasopismo „The Lancet Regional Health-Europe”. Został on przygotowany przez naukowców, którymi kierowała dr Viola Vaccarino z Emory University (Atlanta, Georgia, USA).
Specjaliści podkreślają w publikacji, że problemy ze zdrowiem psychicznym są powszechne na całym świecie - około jedna na cztery osoby doświadcza zaburzeń psychicznych w ciągu swojego życia. Pacjenci ze schorzeniami, takimi jak schizofrenia, choroba afektywna dwubiegunowa czy ciężka depresja, mogą żyć średnio o 10–20 lat krócej niż osoby z ogólnej populacji.
Zaburzenia psychiczne odpowiadają za 14 proc. wszystkich zgonów na świecie, czyli za 8 milionów zgonów rocznie i należą do dziesięciu głównych przyczyn niepełnosprawności. Najwyższy wskaźnik występowania zaburzeń i chorób psychicznych mają kraje o wysokich dochodach – w Europie i Ameryce Północnej.
Zdrowie psychiczne powiązane z ryzykiem dla serca
Z metaanalizy badań, które przeprowadzili autorzy raportu wynika, że choroby i zaburzenia psychiczne mają związek z wyższym o 50-100 proc. (w porównaniu do osób bez problemów ze zdrowiem psychicznym) ryzykiem chorób układu sercowo-naczyniowego, a także zgonów z ich powodu:
- w przypadku ciężkiej depresji ryzyko wystąpienia choroby układu sercowo-naczyniowego jest wyższe o 72 proc.,
- w przypadku zespołu stresu pourazowego – o 61 proc.,
- choroby afektywnej dwubiegunowej o 57 proc.,
- w przypadku zaburzeń lękowych z napadami paniki – o 50 proc.,
- fobii – o 70 proc.,
- a w przypadku schizofrenii - o 95 proc.
Specjaliści przypomnieli, że główną przyczyną zgonów osób ze schorzeniami psychicznymi są właśnie choroby układu krążenia, w tym choroba niedokrwienna serca, nadciśnienie tętnicze, choroba naczyń mózgowych, niewydolność serca i incydenty zakrzepowo-zatorowe. U pacjentów ze schizofrenią ryzyko nagłej śmierci sercowej jest około czterokrotnie wyższe niż w populacji ogólnej.
W raporcie zwrócono też uwagę, że związek miedzy chorobami psychicznymi a sercowo-naczyniowymi jest dwukierunkowy, ponieważ u pacjentów z chorobami układu krążenia częściej dochodzi do rozwoju zaburzeń psychicznych. Depresja, PTSD czy zaburzenia lękowe występują u nich czterokrotnie częściej niż w populacji ogólnej.
Co więcej, osoby z chorobami serca, u których diagnozuje się te poważne problemy psychiczne, mają również gorsze rokowania, w tym m.in. wyższe ryzyko kolejnych zdarzeń sercowo-naczyniowych, jak zawały serca czy udary mózgu i ryzyko zgonu.
Polecany artykuł:
Związek między psychiką a sercem jest "dwukierunkowy"
Jak wyjaśnili naukowcy, istnieje wiele mechanizmów zarówno behawioralnych, jak i biologicznych, które mogą tłumaczyć ten dwukierunkowy związek między chorobami psychicznymi a sercowo-naczyniowymi.
Częstą konsekwencją problemów ze zdrowiem psychicznym jest niezdrowy styl życia, w tym niezdrowa dieta, brak ruchu, złej jakości sen, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu i innych substancji uzależniających oraz przewlekły stres. To z kolei może prowadzić do rozwoju otyłości, cukrzycy, zaburzeń lipidowych (nieprawidłowy poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi), które są ważnymi czynnikami ryzyka chorób układu krążenia.
Do mechanizmów biologicznych, które łączą te dwie grupy chorób, należą z kolei: stany zapalne, zaburzenia regulacji autonomicznego układu nerwowego, zaburzenia procesów krzepnięcia krwi, oporność na insulinę, nadciśnienie tętnicze i zaburzenia czynności naczyń krwionośnych.
Przykładowo, poważne choroby psychiczne są powiązane z zaburzeniami dotyczącymi reakcji na stres, w tym zaburzeniem działania autonomicznego układu nerwowego, który reguluje m.in. pracę serca oraz osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej, która ma wpływ na funkcjonowanie układu odporności i metabolizm. To właśnie prowadzi do nasilenia stanów zapalnych, zaburzeń metabolicznych, nadciśnienia tętniczego, czy zmniejszenia elastyczności naczyń krwionośnych. Są to czynniki, które w sposób przewlekły zwiększają ryzyko sercowo-naczyniowe.
Ponadto, niektóre leki stosowane u pacjentów z chorobami psychicznymi mogą sprzyjać otyłości i zaburzeniom metabolicznym, które zwiększają zagrożenie chorobami układu krążenia.

Zaburzenia psychiczne utrudniają sięgnięcie po pomoc
Autorzy publikacji zwrócili też uwagę, że osoby z chorobami psychicznymi mogą częściej napotykać na trudności i bariery w dostępie do opieki medycznej. Jest to często związane z ograniczeniami finansowymi, z jakimi boryka się ta grupa pacjentów, niskim poziomem wiedzy z zakresu zdrowia, upośledzeniem funkcji poznawczych, stygmatyzacją zaburzeń psychicznych oraz izolacją społeczną.
Ponadto osoby z zaburzeniami psychicznymi mają mniejszą zdolność motywowania się do prowadzenia zdrowego stylu życia i szukania pomocy medycznej. Te same czynniki mogą sprawiać, że pacjenci z tej grupy gorzej przestrzegają zaleceń lekarskich.
Zdaniem autorów raportu, aby zapewnić najlepszą opiekę tej wrażliwej grupie chorych, konieczne jest kompleksowe podejście, które zaspokoi jej złożone potrzeby w zakresie zdrowia psychicznego, sercowo-naczyniowego i zachowań prozdrowotnych, a także uwzględni potrzeby społeczne i bariery w dostępie do opieki nad tą grupą pacjentów.
- Ścisły związek między zdrowiem sercowo-naczyniowym a psychicznym uzasadnia wprowadzenie zmian w systemie opieki zdrowotnej, które będą bardziej przyjazne dla tych pacjentów – skomentowała dr Vaccarino.
W jej ocenie idealnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie interdyscyplinarnych zespołów – lekarzy specjalistów, pracowników socjalnych i personelu pielęgniarskiego – do opieki nad tymi chorymi. (PAP)