Córce Waldemara Żurka dawano 5 proc. szans, że urodzi się żywa. Będzie konieczny przeszczep?

2025-08-04 13:59

Niewiele osób wie, że nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek ma córkę z poważną wrodzoną wadą serca. Kilka lat temu w mediach pojawiły się informacje, że życie urodzonej w 2018 roku Julii jest zagrożone i dziewczynka zapewne będzie wymagała przeszczepu serca, a o dawcę ciężko. Co dziś wiemy w tym temacie?

Córce Waldemara Żurka dawano 5 proc. szans, że urodzi się żywa. Będzie konieczny przeszczep?
Autor: GettyImages/KASIA ZAREMBA / SUPER EXPRESS
  • 7-letnia córka ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, Julia, urodziła się z rzadką i ciężką wadą serca, a lekarze dawali jej zaledwie 5% szans na przeżycie.
  • Kilka lat temu ruszyła nawet zbiórka, a o pomoc dla Julii, apelował nawet Zbigniew Hołdys.
  • Były już sędzia Waldemar Żurek nie dość, że od lat walczy o zdrowie córki, które jest dla niego sprawą priorytetową, to jeszcze miał przeciw sobie aparat państwa, mierzył się z represjami, pomówieniami i hejtem.
  • Jaka przyszłość czeka dziecko z kardiomiopatią przerostową z wyjątkowo ciężkim przebiegiem?
Niewydolność serca - na czym polega to schorzenie?

Minister Waldemar Żurek na ustach wszystkich

Były sędzia Waldemar Żurek od chwili nominacji na ministra sprawiedliwości z pewnością jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polityków w Polsce. U wielu jego nominacja budzi wielkie nadzieje, u innych stała się wyzwalaczem mowy nienawiści.

Najbardziej niesprawiedliwe wydają się informacje o tym, jakoby zaniedbał swoje dzieci z pierwszego małżeństwa, utrudniał im leczenie, nie płacił alimentów etc. Wiadomo, że to wszystko bzdury, pomówienia byłej żony, która miesiącami alienowała ojca od dzieci, a potem za nieuzasadnioną zemstę musiała publicznie przepraszać.

Waldemar Żurek, od lat inwigilowany, prześladowany, obawiający się o bezpieczeństwo najbliższych, chroni swojej prywatności jak może - ta wielokrotnie była deptana i opluwana. Trudno znaleźć gdziekolwiek bieżące informacje o jego bliskich. Wyjątek zrobił kilka lat temu, opowiadając o chorobie córki Julii, której choroba to "tykająca bomba".

"To tykająca bomba" – córka Waldemara Żurka urodziła się bardzo chora

Julia Żurek, córka Waldemara Żurka, urodziła się w kwietniu 2018 roku z rzadką, ciężką wadą wrodzoną serca - kardiomiopatią przerostową.

Opinia publiczna dowiedziała się o chorobie dziecka kilka lat temu, gdy rodzina zdecydowała się poprosić o wsparcie finansowe na leczenie Julki za pośrednictwem fundacji "Serce Dziecka".

Obecny minister sprawiedliwości miał spore opory przed jej zorganizowaniem. Zgodził się dopiero na wyraźną prośbę żony, która potrzebowała poczucia bezpieczeństwa, gdy przyszłość ojca rodziny była niepewna. Były podstawy, że odważny sędzia może utracić źródła dochodów.

"Nie znamy dnia ani godziny, kiedy trzeba będzie podjąć decyzję o przeszczepie" – mówił Waldemar Żurek w wywiadzie dla NaTemat.pl w grudniu 2019 roku. "To jest tykająca bomba."

Lekarze dawali Julii tylko 5 procent szans na przeżycie.

Bardzo dobra specjalistka powiedziała nam, że miała cztery takie przypadki i wszystkie te dzieci zmarły. Myśmy tak naprawdę szykowali się na śmierć przy porodzie. Ale na szczęście krakowska klinika odratowała naszą córkę

- mówił wówczas krakowski sędzia Żurek.

Zobacz: budowa anatomiczna serca

Kardiomiopatia przerostowa - co to za choroba

Julia przyszła na świat w kwietniu 2018 roku z ciężką postacią kardiomiopatii przerostowej ze znacznie upośledzoną funkcją mięśnia sercowego.

"To jest mutacja genu, która powoduje wadę mięśnia sercowego, zgąbczenia mięśnia sercowego, który ma z jednej strony grubą powłokę, a w środku ma złą strukturę. To serce nie może samodzielnie pompować bez leków" – tłumaczył ówczesny sędzia Żurek.

Rodzina wiedziała doskonale, że prędzej czy później konieczny będzie przeszczep. 

Na razie się opieramy, chcemy tego uniknąć. Ale mamy też świadomość, że przy tego rodzaju wadzie nie da się wyeliminować przeszczepu. W Polsce jest niewielu dawców serca dla tak małych dzieci. Musimy być przygotowani na przeszczep zagraniczny

- mówił zrozpaczony tata Julii.

Poradnik Zdrowie Google News

Kardiomiopatia przerostowa (łac. cardiomyopathia hypetrophica, ang. hypertrophic cardiomyopathy – HCM), inaczej idiopatyczne przerostowe zwężenie podaortalne, kardiomiopatia zaporowa – to genetycznie uwarunkowana choroba serca, polegająca na występowaniu samoistnego, zwykle asymetrycznego przerostu lewej komory serca pod postacią uogólnionego lub odcinkowego pogrubienia ściany lewej komory, przy nieposzerzonej jamie lewej komory serca.

Kardiomiopatia przerostowa, w części przypadków, zwiąże się ze zwiększoną częstością występowania nagłych zgonów sercowych.

Ratunek dla Julii - fala wsparcia i hejtu

Gdy ruszyła zbiórka pieniędzy na leczenie Julii, inicjatywę wsparło wiele osób, w tym znane osobistości. Zbigniew Hołdys, muzyk i publicysta, zaangażował się w pomoc, tłumacząc dlaczego to robi.

"Apeluję o wsparcie dla Julii Żurek nie dlatego, że zgadzam się z poglądami jej ojca, ale dlatego, że jest dzieckiem, które potrzebuje pomocy. Choroba nie wybiera, a ludzka solidarność powinna być ponad podziałami. Nie możemy pozwolić, żeby polityczne animozje przesłoniły nam ludzkie odruchy – napisał wtedy na swoim profilu na Twitterze (obecnie X)

Zbiórka spotkała się jednak z różnym odzewem. Obok głosów wsparcia pojawiły się komentarze kwestionujące potrzebę pomocy, nawiązujące do sytuacji rodzinnej ministra Żurka i jego rzekomych zaniedbań. Hejt, jakoby "wybierał sobie córki", przybrał ogromne rozmiary. Mówiono, że sędzia nie płacił alimentów na dzieci z poprzedniego związku, "sądził się z córką o nadpłacone pieniądze". Kłamstwa, donos, pomówienie, a jednak ludzie się tym karmili w cieniu dramatu małej dziewczynki.

Córka Waldemara Żurka - walka z chorobą i nadzieja w postępie medycyny

Od kilku lat brak jest nowych informacji na temat stanu zdrowia Julii Żurek. Nie wiadomo, jak obecnie przebiega jej leczenie i czy nastąpiła poprawa. Ostatnie publiczne informacje pochodzą sprzed kilku lat. Nic dziwnego - sędzia robi, co może, by chronić bliskich. Tak naprawdę nawet mainstreamowe media nie są w stanie doliczyć się dzieci ministra (często piszą tylko o dwóch córkach), a wiedza o rodzinie jest nieaktualna.

Brak wiadomości można jednak interpretować jako pozytywny znak, zwłaszcza w kontekście postępu, jaki dokonał się w ostatnich latach w kardiologii i kardiochirurgii. W leczeniu kardiomiopatii przerostowej stosuje się różne metody, w zależności od stopnia zaawansowania choroby i indywidualnych potrzeb pacjenta. Należą do nich farmakoterapia, nowoczesne zabiegi, a nawet trwają prace nad terapią genową. Czas działa na korzyść Julki.

Waldemar Żurek – sędzia pod presją. Pomówienia, inwigilacja i naruszanie prywatności

Waldemar Żurek przez lata był celem ataków i represji, które jego zdaniem miały na celu zdyskredytowanie go w oczach opinii publicznej. Obecny minister nie ma złudzeń, że to może wrócić, a nawet nasilić się po zmianie politycznej w Polsce. Teraz już nie chroni go immunitet sędziego.

  • Afera alimentacyjna: W mediach pojawiały się oskarżenia o to, że Waldemar Żurek zaniedbuje swoje córki z pierwszego małżeństwa i nie płaci alimentów. Była żona sędziego później publicznie przeprosiła za te pomówienia, a jednak teraz po nominacji na ministra media społecznościowe znowu zalewa fala kłamliwych pomówień.
  • Represje ze strony władzy: Waldemar Żurek był jednym z najbardziej krytycznych sędziów wobec zmian w sądownictwie wprowadzanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. W związku z tym był poddawany różnym formom nacisku i szykan, m.in. poprzez wszczynanie postępowań dyscyplinarnych i kontroli majątkowych. Wszystkie kończyły się umorzeniem, ale to nie pozbawiało pokrzywdzonego stresu i poczucia bezsilności.
  • Pozew przeciwko Polsce: W 2021 roku Waldemar Żurek złożył pozew przeciwko Polsce, domagając się odszkodowania za represje, jakich miał doświadczyć ze strony prezydenta, CBA, Sejmu, Sądu Najwyższego i ministra sprawiedliwości. Teraz zapowiada, że temat ten zakończy w sposób transparentny, bo nie będzie przecież sędzią we własnej sprawie.

Nim znowu rzucisz kamieniem w Waldemara Żurka, dobrze pomyśl, dlaczego to robisz.