Rak skóry: prognozy są dramatyczne. Miliony nowych zachorowań, mężczyźni w niebezpieczeństwie

2025-05-29 9:13

O "milionach nowych diagnoz i tysiącach straconych lat zdrowia" przez raka skóry donosi "JAMA Dermatology" w oparciu o globalne badania, które objęły ponad 200 krajów. Tendencja jest rosnąca, a sprawca wzrostu zachorowań w zasadzie jeden. Szczególnie niepokoją informacje dotyczące mężczyzn.

Rak skóry: prognozy są dramatyczne. Miliony nowych zachorowań, mężczyźni w niebezpieczeństwie
Autor: GettyImages

Kontrolowanie znamion i stosowanie kremów z filtrem to za mało, by uniknąć nowotworu skóry. Nie trzeba regularnie się opalać, by sobie zaszkodzić. Wystarczy jedno poparzenie słoneczne, by po latach doczekać się raka - od lat ostrzega prof. dr hab. med. Piotr Rutkowski z Centrum Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie, Klinika Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków w Warszawie, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, przewodniczący Rady Naukowej Akademii Czerniaka.

Najnowsze globalne badania pokazują dobitnie, jak lekceważone zagrożenia prowadzą do katastrofy. Naukowcy z Pierwszego Szpitala Stowarzyszonego Uniwersytetu Medycznego Chongqing w Chinach odkryli gwałtownie rosnące obciążenie rakiem skóry u osób starszych, napędzane głównie wzrostem populacji seniorów i dotykające dwa razy częściej mężczyzn.

Gadaj Zdrów: “Musiałam się prosić o zrobienie tomografii”. Asia 4 lata temu miała czerniaka, dziś ma przerzuty

Rak skóry - długość życia kluczowym czynnikiem

Opalałeś się bez kontroli, twoi rodzice jeszcze więcej i jakoś nic wam nie jest? Rak skóry i inne złośliwe nowotwory skóry mogą rozwijać się przez długie lata niezauważone, by wreszcie odebrać jakość życia, a wreszcie doprowadzić do zgonu.

Do niedawna nie dominowały w statystykach tylko dlatego, że zanim nowotwór skóry stał się widoczny i już niemożliwy do zniesienia, wielu chorych wcześniej umierało z innego powodu, pozostając niezdiagnozowanymi.

Postęp w medycynie, starzenie społeczeństw, sprawiło, że coraz więcej osób może doczekać ataku raka, na którego zapracowały sobie w przeszłości. Żyjemy coraz dłużej i walkowerem oddajemy te wyszarpane lata nowotworom, których można było uniknąć.

Dłuższe życie oznacza więcej czasu na akumulację uszkodzeń spowodowanych promieniowaniem ultrafioletowym. Wcześniejsze badania wykazały, że starsi pacjenci stanowią obecnie prawie trzy czwarte nowych przypadków, jednak globalne dane obejmujące pełny zakres i trend u osób powyżej 65 roku życia pozostają nieliczne.

W najnowszym badaniu, którego wyniki opublikowano w JAMA Dermatology, naukowcy przeanalizowali dane z rejestru Global Burden of Diseases 2021, aby określić ilościowo, w jaki sposób czerniak, rak płaskonabłonkowy i rak podstawnokomórkowy wpływają na dorosłych w wieku 65 lat i starszych na całym świecie.

Analiza, obejmująca 204 kraje i terytoria, dotyczyła około 4,4 miliona nowych przypadków raka skóry zarejestrowanych w 2021 r.

Rak skóry - podwojenie zachorowań

Pozornie skromne roczne wzrosty zachorowań przełożyły się na dramatyczny ogólny wzrost zdiagnozowanych przypadków złośliwych nowotworów skóry.

Częstość występowania raka płaskonabłonkowego rosła o około 2% rocznie od 1990 do 2021 roku, co wystarczyło, aby podwoić wskaźnik w ciągu około 35 lat. Rak podstawnokomórkowy i czerniak wykazywały podobnie stały wzrost.

W połączeniu z szybko rosnącą populacją osób starszych, te stopniowe wzrosty przełożyły się na miliony nowych diagnoz i tysiące więcej straconych lat zdrowia (DALY) do 2021 r. w porównaniu z trzema dekadami wcześniej.

Na raka płaskonabłonkowego choruje już 237 osób na 100 000, a na raka podstawnokomórkowego 372 osoby. Niestety, to nie koniec - prognozy do 2050 roku szacuje się regularny wzrost zachorowań.

Wyjątkiem jest czerniak, najbardziej znany nowotwór złośliwy skóry. Możliwe, że nastąpi zahamowanie wzrostu zachorowań, a nawet spadek.

O czerniaku i jego objawach wiemy chyba najwięcej, stąd leczenie również jest coraz bardziej skuteczne. O częstych rakach skóry wiemy mniej - lekceważymy bezbarwne wybrzuszenia, źle gojące się ranki, strupki etc., które mogą być przecież rakiem. Spóźnione leczenie pogarsza rokowania.

Myślisz, że zagrożone są głównie kobiety, które "dla urody" smażą się na słońcu? Mężczyźni zatrudnieni w rolnictwie czy budownictwie, godzinami narażeni na szkodliwe promieniowanie, lekceważący zalecenia dotyczące stosowania kremów z filtrem, są zdecydowanymi liderami wśród chorych, a obciążenie ryzykiem dwa razy wyższe. Źle pojmowana męskość zabija.

Tak wygląda czerniak

Rak skóry - niemal wszyscy jesteśmy zagrożeni

Z najnowszych światowych badań wynika, że problem zachorowań na złośliwe nowotwory skóry w największym stopniu dotyczy Nowej Zelandii i Australii, ale tuż za nimi znalazła się Ameryka Północna wraz z Europą Zachodnią, Środkową i Wschodnią.

Najszybszego przyrostu obciążenia rakiem doświadczyła Azja Wschodnia, ze średnim rocznym wzrostem procentowym przekraczającym 6%(przy średnim przyroście 2 rocznym na poziomie 2 proc.).

Ustalenie, gdzie i u kogo choroba najszybciej się rozwija, badacze podpowiadają decydentom i klinicystom wskazania, na kim trzeba się skoncentrować, do kogo kierować kampanie etc. Radzą, by w pierwszej kolejności zwrócić uwagę na mężczyzn, bo tu zaniedbania się najbardziej widoczne.

Poradnik Zdrowie Google News
Polska na ucho
Szkoła przetrwania