„Ból jest taki, że można tylko leżeć i płakać” – Monika Miller szczerze o fibromialgii

2025-09-17 11:29

Fibromialgia to choroba, o której wciąż mówi się niewiele, a potrafi naprawdę wywrócić życie do góry nogami. Zmaga się z nią m.in. Monika Miller, która w rozmowie z Filipem „Rudym” Antonowiczem w programie „Gadaj Zdrów” opowiedziała szczerze, jak wygląda codzienność z tą diagnozą.

Gadaj Zdrów - Monika Miller o fibromialgii

Czym jest fibromialgia

Fibromialgia to przewlekła choroba, która jeszcze kilkanaście lat temu była w Polsce prawie nieznana. Objawia się głównie rozlanym bólem mięśni i kości, któremu towarzyszą zmęczenie, problemy ze snem, obniżona koncentracja czy nadwrażliwość na dotyk. Charakterystyczne jest to, że nie daje jednoznacznych wyników w badaniach, więc pacjenci często słyszą, że -to tylko stres- albo że -tak ma każdy-. Tymczasem eksperci szacują, że cierpi na nią kilka procent społeczeństwa – głównie kobiety. To sprawia, że fibromialgia uchodzi za jedną z najbardziej tajemniczych i trudnych do zdiagnozowania chorób, a chorzy bardzo często latami szukają pomocy.

Diagnoza – przypadek, który zmienił wszystko

U Moniki Miller diagnoza była kompletnym zaskoczeniem. Do szpitala trafiła z powodu infekcji. Ponieważ zabrakło miejsc na odpowiednim oddziale, skierowano ją na reumatologię. Tam wykonano standardowe badania i właśnie wtedy usłyszała pytanie: – Czy była pani diagnozowana w kierunku fibromialgii?

Jej pierwszą reakcją było niedowierzanie: – Pomyślałam: co to w ogóle jest? To chyba pomyłka.

Przez lata tłumaczyła swoje dolegliwości zwykłym zmęczeniem. Ćwiczyła regularnie i sądziła, że ból to naturalna konsekwencja treningów. Dopiero diagnoza pokazała jej, że codzienny dyskomfort i wyczerpanie to coś więcej niż zmęczenie. Ten moment okazał się przełomowy – pozwolił w końcu nazwać jej problemy i spojrzeć na zdrowie w zupełnie inny sposób.

Jak wygląda życie z fibromialgią?

Opowiadając o codzienności z chorobą, Monika przyznała, że są dni, kiedy ból przejmuje całkowitą kontrolę nad jej życiem. – Czasem ten ból jest tak silny, że pozostaje tylko leżeć i płakać.-

Zdarza się też, że dolegliwości przybierają jeszcze ostrzejszą formę: – Mięśnie pulsują, palą i bolą… To tak, jakby ktoś przejechał mnie walcem.

Takie opisy dobrze pokazują, że fibromialgia to nie chwilowe zakwasy czy zwykłe zmęczenie, ale przewlekły, obezwładniający ból. Co gorsza, objawy nie znikają nagle – ich intensywność się zmienia, ale choroba wraca falami, uniemożliwiając przewidywalne funkcjonowanie. Monika nie ukrywa, że planowanie pracy czy codziennych obowiązków bywa trudne, a niektóre dni wymagają od niej po prostu odpoczynku i cierpliwości.

Czy są na to skuteczne lekarstwa? Jak na jej chorobę reagują znajomi i bliscy? I czy fibromialgia utrudnia jej rozwój zawodowy? O tym wszystkim opowiada szerzej w całym odcinku programu „Gadaj Zdrów”.

Poradnik Zdrowie Google News