Ogromne węże na modnej wśród turystów wyspie. Odstraszają plażowiczów, bo mnóstwo ich w morzu
Od kilkunastu dni media społecznościowe zalewają zdjęcia i filmiki obrazujące inwazję dużych węży na Ibizie i innych hiszpańskich wyspach. Tabloidy wieszczą koniec turystycznego sezonu, bo mało kto chce się kąpać z groźnie wyglądającymi gadami. Informacje o wężach są niestety prawdziwe.

Pojawienie się węży na Ibizie, ale także Formenterze, wywołało spore zamieszanie. Nic dziwnego - wyspy Baleary leżące u wschodnich wybrzeży Hiszpanii na Morzu Śródziemnym przez lata pozbawione były tych gadów.
Obecny kryzys to najpewniej dzieło człowieka, który jakieś 20 lat temu, najpewniej nieświadomie, zawlókł węże na wyspy. Nie mając naturalnych wrogów, a zarazem mnóstwo pożywienia, błyskawicznie się namnożyły, dziesiątkując lokalną faunę, głównie jaszczurki.
Teraz węży jest już tak dużo, że rzucają się w oczy i odstraszają turystów.
Węże na Ibizie nie są jadowite
Wiele osób uspokoi pewnie informacja, że najczęściej spotykane na wyspie węże Hemorrhois hippocrepis (brak polskiej nazwy - pojawiające się czasem - określenie "wąż podkowiasty" nie jest prawidłowe) nie są jadowite.
To gatunek z rodziny połozowatych, występujący naturalnie w Hiszpanii kontynentalnej, Portugalii i Afryce Północnej.
Niestety, to gatunek osiągający do 1,8 metra długości i dla wielu osób wizja samego spotkania takiego gada podczas kąpieli jest wystarczająco zniechęcająca.
Inne węże na Balearach
Hemorrhois hippocrepis nie jest jedynym gatunkiem węża, który można spotkać na Balearach. Na Majorkę sprowadzono także:
- malpolona – jednego z największych węży Europy (nawet 2 metry), agresywnego, boleśnie kąsającego, ale niezagrażającego naszemu życiu. Po jego jadzie można odczuwać nieprzyjemne dolegliwości, które ustępują po kilku godzinach. Często wąż w ogóle jadu nie uwalnia, stąd jest zaliczany do warunkowo jadowitych. Malpolon nie pojawia się w morzu,
- zaskrońca żmijowatego – gatunek naturalnie występujący w kontynentalnej Hiszpanii, często spotykany w wodzie, niewielki, ale wyglądem przypomina żmiję, więc budzi czasem panikę,
- połoza drabinkowego- rozmiar ok. 1-1,5m, wody nie lubi, dla ludzi niegroźny, jeśli go nie zaczepiamy.
Węże na Ibizie zagrożeniem dla środowiska
Chociaż żaden z gatunków węży występujących na Ibizie nie zagraża bezpośrednio ludziom, o czym zapewniała w wywiadzie dla "Periodico de Ibiza"doktor Antònia Maria Cirer, biolog specjalizująca się w faunie Balearów, Hiszpania ma problem. I nie chodzi tylko o turystów.
Prawdziwym problemem związanym z obecnością Hemorrhois hippocrepis i innych inwazyjnych gatunków na Ibizie jest ich wpływ na lokalny ekosystem.
Raporty miejscowych specjalistów wskazują, że węże zdziesiątkowały lokalne populacje jaszczurek, jeden gatunek już wyginął, a równowaga ekologiczna została zaburzona.
Władze Ibizy podjęły działania mające na celu kontrolę populacji Hemorrhois hippocrepis. W 2024 roku na Ibizie i Formenterze złapano około 3800 tych węży. Stosuje się przede wszystkim metody odłowu, takie jak rozstawianie pułapek.
Problemy w 2025 roku pokazują, że metoda nie jest do końca skuteczna.

Jak sobie radzić, gdy spotkasz węża na hiszpańskich wyspach
Doniesienia o wężach na Ibizie i innych wyspach mogą wywoływać niepokój i stres, szczególnie u osób z lękiem przed wężami (ofidiofobią).
Psychologowie podkreślają, że w takich sytuacjach kluczowe jest oparcie się na faktach i unikanie sensacyjnych przekazów medialnych. Świadomość, że węże te nie stanowią poważnego zagrożenia dla ludzi i że władze podejmują działania w celu kontroli ich populacji, może pomóc w zmniejszeniu lęku.
Spotkanie węża na Ibizie - zalecenia
- Zachowaj spokój: wąż nie zaatakuje, jeśli nie poczuje się zagrożony.
- Utrzymuj dystans: nie zbliżaj się do węża, nie próbuj go dotykać ani łapać.
- Powiadom odpowiednie służby (np. straż miejską lub służby ochrony środowiska) o miejscu, w którym doszło do spotkania z wężem.