Minister Niedzielski złamał tajemnicę lekarską? NIL: "Możliwość popełnienia przestępstwa"

2023-08-05 11:36

Minister Adam Niedzielski ujawnił imię i nazwisko oraz miejsce pracy lekarza, który miał wystawić sobie receptę na leki psychotropowe i przeciwbólowe. Naczelna Izba Lekarska zapowiada „w najbliższych dniach” złożenie zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Pisze też do premiera Mateusza Morawieckiego: „Dalsza współpraca niemożliwa”.

Minister Niedzielski złamał tajemnicę lekarską? NIL: Możliwość popełnienia przestępstwa
Autor: PHOTO MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS

Najnowsze wydarzenia to pokłosie ministerialnego rozporządzenia ograniczającego wystawianie recept na konkretne leki, głównie zawierające substancje uzależniające. W całej Polsce panuje chaos po tym, jak 2 sierpnia weszły nowe przepisy. Wg NIL nie były wcześniej konsultowane ze środowiskiem lekarskim i uderzają w pacjentów oraz lekarzy. Utrudniony dostęp do leczenia mają nie tylko pacjenci z problemami psychicznymi, ale też przewlekle chorzy, hospicyjni, a nawet leczeni w oddziałach SOR, z urazami, wymagający natychmiastowej pomocy.

A. NIEDZIELSKI: NASZA POLITYKA COVIDOWA BYŁA RACJONALNA

Receptowy chaos

„Brak dostępu” – to komunikat, który system informatyczny wyrzuca, gdy lekarz chce przepisać choremu niezbędne leki, także ratujące życie. Receptowy chaos nie jest problemem marginalnym, związanym z drobnymi kłopotami technicznymi. To afera na skalę krajową.

Jak pisaliśmy wczoraj (4 sierpnia) Okręgowa Izba Lekarska wystąpiła do Jarosława Kaczyńskiego z apelem o interwencję. Polskie Towarzystwo Medycyny Paliatywnej wydało komunikat, z którego wynika, że w imieniu Zarządu, dr hab. Tomasz Dzierżanowski odbył osobistą rozmowę z Ministrem Maciejem Miłkowskim. Sytuacja kryzysowa ma być opanowana. Z informacji od lekarzy wynika, że niezależnie od przeprowadzenia (lub nie) nowej procedury, będą mogli wystawiać recepty.

Trudno ustalić, po co zatem całe to zamieszanie. Dr Maciej Klimarczyk, psychiatra, mówi o „megaskandalu”, bo lekarze będą tracić niepotrzebnie czas, zamiast udzielać pomocy chorym:

- Próbuję to sobie wyobrazić – pacjent krzyczy z bólu, ma złamaną nogę, a ortopeda informuje go, że dostanie lek zaraz po tym, jak udostępni mu IKP. Przychodzi do mnie niedosłyszący starszy człowiek z parkinsonem, zapomniał telefonu, a ja mu tłumaczę, że dostanie smsem kod, a potem porozmawiamy o leczeniu. To jest nienormalna rzeczywistość i nie zmienią tego informatycy poprawiając coś w systemie, bo całe to rozporządzenie jest nieprzemyślane.

Więcej na ten temat

Minister Niedzielski złamał tajemnicę lekarską. NIL: Możliwość popełnienia przestępstwa
Autor: Tweeter Minister Niedzielski złamał tajemnicę lekarską. NIL: "Możliwość popełnienia przestępstwa"

A tymczasem minister Niedzielski

Ministerstwo zachowuje się tak, jakby nie widziało problemu. Wręcz przeciwnie. Wydaje się wręcz, że przyjęło strategię: najlepszą formą obrony jest atak.

Obecne problemy ministra Adama Niedzielskiego to skutek wpisu na Twitterze, który miał być odpowiedzią na materiał Faktów TVN. Występujący w nich lekarz stwierdził, że nie mógł wystawić recept pacjentom.

- Sprawdziliśmy, lekarz wystawił wczoraj na siebie lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś – zapytuje minister Niedzielski na Twitterze i ujawnia dane osobowe lekarza. Materiał udostępniło na oficjalnym kanale Ministerstwo Zdrowia.

"Dalsza współpraca niemożliwa"

Lekarz może być chory, a do swojego IKP ma dostęp, więc mógł wystawić receptę (to wymóg wynikający z nowego rozporządzenia, jego omijanie sprawiało lekarzom problem). Przerażająca jest wizja, że minister zdrowia uznał za stosowne poinformowanie o tym całej Polski.

Możliwe też, że recepta nie była dla niego, ale spróbował obejść przepisy, by ratować pacjenta, któremu leków nie mógł wystawić, dopełniając obowiązku ratowania zdrowia i życia.

Nieistotne. Trudno się dziwić reakcji Naczelnej Izby Lekarskiej, która skierowała pismo do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym jednoznacznie daje do zrozumienia, co sądzi o działaniach ministra. "Środowisko lekarskie utraciło zaufanie do Pana Ministra Niedzielskiego, w związku z czym dalsza współpraca z Ministrem Zdrowia jest niemożliwa".

Będą przeprosiny, bicie się w piersi, może nawet dymisja? Chyba mało prawdopodobne.

- Minister nie ujawnił wrażliwych informacji o lekarzu, bo nikt nie zaglądał na konto lekarza, gdyż nie ma do tego prawa. Minister wytknął lekarzowi kłamstwo na podstawie informacji z systemu, który rejestruje wystawianie recept na środki przeciwbólowe i psychotropowe. Jest tam informacja o lekarzu wystawiającym, leku i pacjencie bez szczegółowych informacji o chorobie - tłumaczył działania Adama Niedzielskiego, rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki