Miał być relaks dla zdrowia, jest bomba biologiczna. Miejskie tężnie solankowe to siedlisko bakterii

2025-05-27 7:46

Tężnie solankowe w miejskich parkach miały być oazą zdrowia – miejscem relaksu, inhalacji i profilaktyki. Porównywano je do wypoczynku nad morzem, powołując się na korzyści rodem z uzdrowiska. Tymczasem najnowsze badania rzucają cień na ten wizerunek. Eksperci alarmują: niewłaściwa eksploatacja, brak nadzoru i podatność na zanieczyszczenia mogą zamieniać te instalacje w biologiczne zagrożenie. Czy spacer przy tężni wspiera zdrowie - czy jednak też może zdrowiu szkodzić?

Miał być relaks dla zdrowia, jest bomba biologiczna. Miejskie tężnie solankowe to siedlisko bakterii
Autor: GettyImages Miał być relaks dla zdrowia, jest bomba biologiczna. Miejskie tężnie solankowe to siedlisko bakterii

Tężnie solankowe - jak działają 

Tężnie solankowe miały być hitem, jeśli chodzi o wpływ na zdrowie. Choć wyglądają jak malownicze konstrukcje z gałęzi, w rzeczywistości są naturalnymi inhalatorniami, które coraz częściej pojawiają się nie tylko w uzdrowiskach, ale też w parkach miejskich.

Przechadzka wokół tężni to coś więcej niż relaks – to sposób na wsparcie zdrowia dróg oddechowych, skóry i ogólnego samopoczucia. Jak działa solankowa mgiełka? Kto szczególnie powinien skorzystać z tej formy terapii, a kto powinien zachować ostrożność? Dlaczego warto odetchnąć pełną piersią właśnie przy tężni? Oto lista potencjalnych korzyści zdrowotnych z przebywania w tężniach solankowych:

Poradnik Zdrowie - Astma
  • Nawilżenie i oczyszczenie dróg oddechowych – inhalacja solankową mgiełką pomaga rozrzedzić śluz i ułatwia jego usuwanie, co wspiera leczenie infekcji górnych dróg oddechowych. Aerozol solankowy wspomaga oczyszczanie śluzówki nosa, gardła i oskrzeli z zanieczyszczeń, pyłów i nadmiaru wydzieliny.
  • Łagodzenie objawów astmy i alergii – aerozol solankowy działa przeciwzapalnie i zmniejsza nadreaktywność oskrzeli.
  • Poprawa odporności – regularne korzystanie z tężni może wspomagać układ immunologiczny poprzez działanie antybakteryjne i przeciwwirusowe jodu i bromu zawartych w solance.
  • Wsparcie leczenia przewlekłych chorób laryngologicznych – takich jak zapalenie zatok, krtani czy gardła.
  • Korzyści dermatologiczne – minerały zawarte w solance mogą poprawiać kondycję skóry, szczególnie u osób z łuszczycą, egzemą czy atopowym zapaleniem skóry.
  • Działanie relaksujące i obniżenie poziomu stresu – pobyt w tężni działa wyciszająco dzięki mikroklimatowi podobnemu do nadmorskiego.
  • Poprawa jakości snu – regularne sesje inhalacyjne mogą ułatwiać zasypianie i sprzyjać głębszemu snu.
  • Lekkie działanie hipotensyjne (obniżające ciśnienie krwi) – u niektórych osób przebywanie w tężni może łagodnie obniżyć ciśnienie dzięki relaksowi i lepszemu dotlenieniu.
  • Poprawa koncentracji i wydolności psychicznej – zwiększone dotlenienie organizmu wpływa korzystnie na funkcje poznawcze.
  • Alternatywa dla osób nietolerujących tradycyjnej haloterapii – tężnie są łagodniejsze w działaniu niż komory solne, co czyni je przystępniejszymi np. dla dzieci czy seniorów.
  • Działanie przeciwzapalne – zawarte w solance mikroelementy (np. jod, brom, magnez) łagodzą stany zapalne w obrębie układu oddechowego.
  • Redukcja stresu i napięcia nerwowego – obecność anionów ujemnych w powietrzu przy tężni może działać uspokajająco i poprawiać nastrój.
  • Wsparcie przy chorobach tarczycy – obecny w solance jod wspomaga prawidłowe funkcjonowanie tarczycy, szczególnie u osób z niedoborem tego pierwiastka.
  • Profilaktyka schorzeń zawodowych – dla osób narażonych na pracę w zanieczyszczonym powietrzu (np. nauczyciele, śpiewacy, osoby pracujące głosem), tężnie mogą stanowić formę regeneracji błon śluzowych.

Czy tężnie są bezpieczne dla zdrowia?

Jak się okazuje, tężnie solankowe mają też swoją „ciemną stronę”. Badacze z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie wykazali, że mgiełka solankowa może zawierać takie „niespodzianki” jak bakterie, grzyby, promieniowce i gronkowce. Dwa lata badań tężni miejskiej przy Zalewie Nowohuckim w Krakowie wykazały niezbicie zanieczyszczenia mikrobiologiczne solanki.

- Jak pokazują moje badania, które tak naprawdę prowadzę od początku uruchomienia tężni przy zalewie w Nowej Hucie, w solance występują bakterie, gronkowce i co najgorsze, stwierdzona została również, bakteria Escherichia coli (pałeczka okrężnicy), a także Enterococcus faecalis (paciorkowiec kałowy) i Clostridium perfringens (laseczka zgorzeli gazowej)

- wskazała prof. dr hab. inż. Katarzyna Wolny-Koładka z Katedry Mikrobiologii i Biomonitoringu Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, cytowana przez serwis SmogLab. 

Jak się okazuje, tężnie nie są na co dzień monitorowane pod kątem ewentualnych zanieczyszczeń mikrobiologicznych.

- Jeżeli chodzi o monitoring bakteriologiczny, nie jest realizowany. Z uwagi na to, że to jest solanka i takie środowisko, które nie jest przyjazne bakteriom. Te wątpliwości się pojawiły i faktycznie zlecaliśmy badania w tej pierwszej tężni nad Zalewie Nowohuckim. Bakterie się pojawiają, bo generalnie nie jest to środowisko jałowe, natomiast te stężenia, które były, nie są niepokojące

– SmogLab cytuje wypowiedź dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej, Łukasza Pawlika. Dyrektor Pawlik zapewnił o pilnowaniu stężenia solanki. To, wbrew pozorom, także istotne w kontekście obecności bakterii – bo powyżej 12 proc. zasolenia jest ich mniej. W Krakowie zasolenie, jak wskazuje dyrektor, oscyluje na poziomie 12-16 proc. Ale wiadomo, że np. podczas powodzi tężnie zostały zalane, zasolenie spadło do 7 proc. i powstało środowisko idealne do namnażania patogenów. 

Profesorka z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, prof. dr hab. inż. Katarzyna, komentuje dla SmogLab wypowiedź dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej:

– Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 13 kwietnia 2006 r. dotyczące wymagań, jakie powinna spełniać woda lecznicza stosowana do inhalacji, jasno wskazuje, że występowanie bakterii E. coli, E. faecalis i C. perfringens w wodzie służącej do takiej właśnie inhalacji jest niedopuszczalne. Podczas naszych badań E. coli wstępowała we wszystkich próbkach solanki, a E. faecalis i C. perfringens w czerwcu 2021 i 2022 roku. Obecność bakterii E. coli, E. faecalis i C. perfringes nawet w śladowej ilości w solance jest bardzo niepokojąca.

Wymienione mikroorganizmy, jak zauważa specjalistka, których obecność zidentyfikowano w solance, mogą prowadzić do poważnych infekcji poprzez spożycie lub inhalację. Wśród potencjalnych zagrożeń wymienia się:

  • Zapalenie żołądka i jelit– wywołane przez Escherichia coli (E. coli) i Clostridium perfringens (C. perfringens)
  • Martwicowe zapalenie jelit– czynnik sprawczy: Clostridium perfringens
  • Zatrucie pokarmowe– wywołane przez Clostridium perfringens
  • Zakażenie układu moczowego– powodowane przez E. coli i Enterococcus faecalis (E. faecalis)
  • Biegunka– związana z infekcją E. coli i C. perfringens
  • Krwotoczne zapalenie jelita grubego– patogen: Escherichia coli
  • Uszkodzenie nerek– potencjalnie wywołane przez Clostridium perfringens
  • Zapalenie wsierdzia– wywołane przez Enterococcus faecalis
  • Zapalenie otrzewnej– również związane z zakażeniem E. faecalis

Warto zaznaczyć, że w trakcie przeprowadzonych analiz nie wykazano obecności bakterii takich jak Escherichia coli, Enterococcus faecalis czy Clostridium perfringens w unoszącej się nad tężniami aerozolowej mgle. Jak jednak zaznacza prof. dr hab. inż. Katarzyna Wolny-Koładka, sytuacja ta może ulec zmianie w każdej chwili. Oznacza to, że miejskie instalacje solankowe powinny pozostawać pod stałym nadzorem sanitarnym. Powinny - ale nie są. 

- W mgiełce wykryto natomiast obecność innych drobnoustrojów – właściwie wszystkich pozostałych, które były przedmiotem oznaczeń, w tym bakterii, gronkowców oraz pleśniowych grzybów 

– komentuje naukowczyni dodając, że są one groźne dla osób z osłabionym układem odpornościowym, mogą powodować zakażenia, reakcje alergiczne, inne problemy ze zdrowiem.

W unoszącej się nad tężniami mgiełce stwierdzono również obecność promieniowców – mikroorganizmów uznawanych za silne alergeny, które mogą wywoływać reakcje uczuleniowe, zwłaszcza u osób wrażliwych.

Co znajduje się w solance z tężni? 

Obecnie niemożliwe jest jednoznaczne określenie poziomu czystości mikrobiologicznej aerozolu solankowego, ponieważ w Polsce nie istnieją uregulowane normy dotyczące oceny mikrobiologicznego zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego.

Obecność potencjalnie patogennych drobnoustrojów w przestrzeni uznawanej za prozdrowotną jest niepożądana i budzi uzasadnione obawy, jak podkreślają eksperci. Skąd biorą się bakterie w instalacjach, które mają wspierać zdrowie? Głównym źródłem problemu okazuje się solanka, która krąży w nieszczelnym i często niewystarczająco oczyszczanym systemie zamkniętego obiegu.

Zaskakujące objawy przeciążenia kręgosłupa

– Tężnie miejskie to jest takie specyficzne środowisko, które może być postrzegane jako idealny rozsadnik organizmów chorobotwórczych. To jest instalacja, w której roztwór solankowy krąży nawet kilkadziesiąt, czy kilkaset razy w obiegu który nie jest całkowicie zamknięty

– potwierdza prof. Mariusz Czop z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH.

Problemem jest to, że do solanki stosowanej w tężniach ma dostęp praktycznie każdy – nie tylko ludzie, ale i dzikie zwierzęta. Szczególnie ptaki przyczyniają się do jej zanieczyszczenia, pozostawiając odchody, które następnie są rozmywane i trafiają bezpośrednio do obiegu solankowego.

Przy tężniach umieszczane są tablice informacyjne i regulaminy korzystania z obiektu, ale nie brakuje sytuacji, w których osoby odwiedzające tężnie zanurzają w solance dłonie, przemywają nią twarz, a dzieci beztrosko biegają boso po niecce, do której spływa ciecz.

Wszystko to sprawia, że drobnoustroje bytujące na skórze rąk i stóp przedostają się do solanki, a następnie są wciągane w zamknięty obieg, krążąc nieustannie w instalacji - jak również jednocześnie osoby dotykające spływającej solanki "częstują się" obecnymi tam patogenami.

W odpowiedzi na rosnące wątpliwości władze Krakowa zapowiedziały instalację lamp UV we wszystkich miejskich tężniach. Mają one naświetlać solankę, ograniczając rozwój drobnoustrojów. Choć producenci zapewniają o skuteczności technologii, eksperci zwracają uwagę, że urządzenia te projektowano z myślą o wodzie pitnej, a nie o wysoko zmineralizowanej solance - brak jest danych naukowych potwierdzających skuteczność sterylizacji solanki przy użyciu promieniowania UV.

- Do skutecznego działania potrzebny jest nie tylko odpowiedni dobór urządzeń, ale i system filtracji – przypomina prof. Mariusz Czop z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH. Jego zdaniem sama obecność lamp nie wystarczy, jeśli nie usunie się obumarłych drobnoustrojów z obiegu.

Dodatkowo wskazuje, że tężnie miejskie, ze względu na kontakt z zanieczyszczeniami powietrza, odchodami ptaków czy nieodpowiedzialnym zachowaniem ludzi i zwierząt, stają się zbiornikami mikrobiologicznej i chemicznej kontaminacji.

Tężnia miejska jak morska bryza? Niekoniecznie 

Kolejnym problemem jest narracja promująca tężnie jako źródło zdrowia porównywalne z pobytem nad morzem. Sugerowano, że godzina spaceru przy tężni to równowartość trzech dni spędzonych nad Bałtykiem. Eksperci nie mają wątpliwości – takie porównanie jest mocno przesadzone i nie znajduje potwierdzenia w badaniach naukowych.

Zagrożenia nie kończą się na mikroorganizmach. Jak podkreślają geolodzy, solanka może negatywnie wpływać na środowisko – zanieczyszczać glebę, wody gruntowe i lokalną roślinność. Szkody mogą również dotyczyć infrastruktury miejskiej – chodników, elementów architektury czy karoserii samochodów.

Choć aktualne przepisy nie nakładają obowiązku monitorowania tężni podczas ich działania, małopolski sanepid zapowiedział ocenę ryzyka związanego z funkcjonowaniem takich obiektów. Naukowcy zapowiadają dalsze badania skuteczności lamp UV i wpływu tężni na środowisko. Wnioski mogą być kluczowe nie tylko dla Krakowa, ale dla wszystkich miast stawiających na tego typu „prozdrowotne” instalacje.

Poradnik Zdrowie Google News
ODKRYWCZYNIE ZNACZEŃ horoskopy hieroglify hasztagi
KOBIECA SIŁA W MITACH: Gniew, Równowaga i Nowe Narracje. ODKRYWCZYNIE ZNACZEŃ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki