Boi się światła, nigdy nie będzie mówić. Helenka karmiona tylko winogronami ma zmiany w mózgu  

2025-06-04 10:54

Helenka, która jako 3-latka ważyła 8 kg i jadła tylko winogrona bez skórki, była na ustach całej Polski. Sprawa później nieco przycichła – dziecko trafiło do rodziny zastępczej, rodzice do aresztu. Teraz czekają na proces. Za niezapewnienie podstawowych potrzeb dziecka m.in. jedzenia, grozi im od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. Toczy się też postępowanie o odebranie rodzicom władzy rodzicielskiej. W jakim stanie jest dziś Helenka? Nie jest dobrze.

Boi się światła, nigdy nie będzie mówić. Helenka karmiona tylko winogronami ma zmiany w mózgu  
Autor: GettyImages Boi się światła, nigdy nie będzie mówić. Helenka karmiona tylko winogronami ma zmiany w mózgu  

3-letnia Helenka ważyła 8 kg

Dziewczynka wyszła już ze Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, gdzie trafiła w stanie zagrożenia życia. Nie jadła, nie piła, była apatyczna, nie mogła ustać na nogach. Ważyła wtedy 8 kg, mając 3,5 roku.

Po leczeniu Helenką zajęła się zawodowa rodzina zastępcza, ale pewnych zmian, do których doszło wskutek niedożywienia, nie da się już odwrócić.

Otyłość - choroba, nie wybór. Debata poradnikzdrowie.pl

Głodzona Helenka boi się światła 

Prokuratorka Ewa Antonowicz, cytowana przez Wyborczą, powiedziała: - Je nabiał, mięso, nie chce jeść winogron. Dziecko boi się promieni słonecznych.

Boi się światła słonecznego, bo, jak ustalono w śledztwie, Helenka „zamieniła” dzień z nocą. Rodzice twierdzą, że sama miała takie preferencje, ale nic nie zrobili, żeby budzić i aktywizować dziecko w dzień.

Helenka nie była w żadnym żłobku ani przedszkolu, nie bywała u lekarzy. Na spacery zabierano ją wieczorami i nocami, w wózku, chociaż dziecko w tym wieku powinno już chodzić. Dzięki temu unikano interakcji z sąsiadami, których wygląd i stan dziecka mógł zaniepokoić. 

Marsz Milczenia w Warszawie. Marsz medyków przeciw przemocy

Niedożywiona Helenka ma uszkodzenia mózgu

Rodzice wierzyli w „samouzdrawianie” organizmu, dawali dziewczynce do jedzenia tylko wybrane owoce i mleko matki.

- Dziś dziewczynka je niemalże wszystko, ale niechętnie owoce. W ogóle przestała jeść winogrona, które były podstawą jej diety. Je za to nabiał, mięso

– skomentowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Ewa Antonowicz, dodając, że stan dziecka wciąż jest jednak ciężki. Niedożywienie spowodowało trwały uszczerbek na zdrowiu.

- Dieta stosowana przez rodziców wyniszczyła organizm dziecka. Dziewczynka nie miała w ogóle tkanki tłuszczowej podskórnej.

Niedożywienie spowodowało zmiany w strukturze mózgu. Dziewczynka nie potrafi mówić, zdaniem biegłych nigdy się już tego nie nauczy.

Jest z nią utrudniony kontakt i tak zostanie prawdopodobnie do końca jej życia – podkreśliła prokuratorka.

Poradnik Zdrowie Google News

Helenka jadła tylko winogrona, dziś chce wymiotować po jedzeniu

Dziewczynka nadal nie lubi promieni słonecznych. Nie lubi też kontaktu z innymi ludźmi. Nie chce bawić się z dziećmi. Spędza czas samotnie albo z jedną, wybraną dorosłą osobą. Po jedzeniu wkłada palce do ust, żeby prowokować wymioty. Jest pilnowana stale przez opiekunów, żeby zapobiegać takim sytuacjom.

- Nie wiemy, czy nauczyła ją tego matka, ojciec, bo dziecko nie mówi. Ale może być to wyuczona reakcja na "niezdrowe" jedzenie – skomentowała prokuratorka.

Zdaniem śledczych rodzice byli poczytalni, choć u matki zdiagnozowano zaburzenia osobowości – stąd jej wiara w cudowne diety, samoleczenie, uzdrawiającą moc owoców, w tym winogron. Ale to nie zwalnia z odpowiedzialności karnej. Jednak żadna kara, jaką poniosą jej rodzice, już i tak pełni zdrowia Helence nie wróci.

Nauczycielki życia
Agnieszka Bolikowska, 47 lat - Idź WŁASNĄ ŚCIEŻKĄ i znajduj szczęście w codzienności - nie na ekranach. Nauczycielki Życia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki