3-letnia dziewczynka zmarła, rodzice trafili do szpitala. Wszystko przez fatalny błąd i "toksyczne opary"

2022-09-16 11:27

Rodzina mieszkająca w małej miejscowości w powiecie ciechanowskim chciała pozbyć się z posesji natrętnych gryzoni. W tym celu zastosowane zostały silne środki gryzoniobójcze. Niestety, mieszkańcy nie spodziewali się, że trutka może przedostać się do budynku mieszkalnego. W wyniku zatrucia zmarła 3,5 letnia dziewczynka.

Dziecko w szpitalu
Autor: Getty Images

13 września na terenie powiatu ciechanowskiego w województwie mazowieckim doszło do potwornej tragedii. Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie, Jolanta Bym, poinformowała, że służby ratunkowe dostały informację o objawach zatrucia dotyczących 3,5 letniej dziewczynki i jej rodziców. Były na tyle poważne, że matka wraz z dzieckiem zostały przetransportowane do ciechanowskiego szpitala. Stan dziewczynki znacznie się pogorszył, dziecko zostało przewiezione do szpitala w Warszawie. Niestety, mimo interwencji lekarzy, dziewczynka nie przeżyła.

Jak uniknąć zatrucia czadem?

Zarzuty o nieumyślne spowodowanie śmierci. W jaki sposób doszło do zatrucia?

"Według wstępnych ustaleń, objawy zatrucia mogły być spowodowane niewłaściwym zastosowaniem środków gryzoniobójczych. Z uwagi na zły stan zdrowia, dziewczynkę przetransportowano do szpitala w Warszawie, gdzie niestety zmarła. W tej sprawie prowadzone jest śledztwo” – powiedziała rzecznik policji.

Jak twierdzi prokurator, środki gryzoniobójcze zostały zakopane w pobliżu domu. Sposób działania tych substancji spowodował, że wydostający się z nich gaz przedostał się do wnętrza domu, w tym do pomieszczeń mieszkalnych.

„Środki te zostały zabezpieczone. Są to środki specjalistyczne, rolnicze. Nie są to środki domowe” - podkreślił prokurator Tyszka.

W związku ze zgonem 3,5 latki wszczęto śledztwo z art. 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci.

„Na tę chwilę, najbardziej prawdopodobną przyczyną zgonu było nieprawidłowe użycie środków gryzoniobójczych” – powiedział w rozmowie z PAP zastępca prokuratora rejonowego w Ciechanowie Piotr Tyszka.

Szczegółowe wyjaśnienie okoliczności śmierci ma wykazać przeprowadzona sekcja zwłok dziewczynki.

Po informacji o śmierci dziewczynki, Komenda Powiatowa Policji w Ciechanowie wystosowała apel do mieszkańców "o zachowanie wszelkich środków ostrożności, stosowanie zgodnie z zaleceniami oraz instrukcją obsługi środków chemicznych".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki