23-letnia aktorka z borderline: Wyjeżdżam na pół roku do ośrodka terapeutycznego
Już od dłuższego czasu za pośrednictwem social mediów Julia Wróblewska informuje o swoich zmaganiach z problemami psychicznymi. Okazało się, iż są na tyle uciążliwe, że aktorka zdecydowała się na leczenie w specjalistycznym ośrodku.
Wczoraj 23-latka za pośrednictwem Instagrama poinformowała swoich obserwatorów o tym, że zdecydowała się na leczenie w ośrodku terapeutycznym, do którego wyjedzie na najbliższe pół roku. W swoim wpisie uspokaja, że na leczenie wyjeżdża dobrowolnie. Julia podzieliła się z fanami także swoją diagnozą i zaleceniami lekarzy.
Młoda aktorka wytłumaczyła swoim fanom, na czym polega jej zaburzenie oraz przedstawiła objawy, jakie są dla niego charakterystyczne. Dziewczyna cierpi na zaburzenie osobowości chwiejnej emocjonalnie typu granicznego.
- Cierpię na zaburzenie osobowości chwiejnej emocjonalnie typu granicznego (Borderline- F60.31). Jestem zdiagnozowana od 3,5 roku i podjęłam się wtedy leczenia – tłumaczy aktorka.
Aktorka zaapelowała także do swoich fanów, by jeśli zauważą którykolwiek ze wskazanych symptomów, skonsultowali się ze specjalistą oraz poprosiła ich o wsparcie.
Julia regularnie zamieszcza na swoim profilu informacje dotyczące zdrowia psychicznego, dzięki czemu zwraca uwagę na temat zaburzeń, z jakimi zmaga się na co dzień. W wywiadach podkreślała, że należy o nich mówić, ponieważ sama początkowo wstydziła się swoich problemów, kryjąc się z tym, że korzysta z pomocy specjalistów.
- Wiem, że ten post pozbawiony jest emocji, ale trudno zawrzeć coś faktycznego i emocjonalnego w tak małej ilości słów i będę musiała to rozłożyć na kilka postów. Nie wspominając o tym jak jest to skomplikowane. Trzymajcie kciuki ♥️ - napisała Julia.