Sporo osób nawet nie kojarzy, że biotyna to po prostu jedna z witamin z grupy B, ale "wiedzą", że pomaga na włosy. Warto wiedzieć, że jest też nazywana witaminą H i pod tą nazwą też pojawia się w suplementach.
Zapotrzebowanie na biotynę zazwyczaj zaspokaja nam dieta, nawet jeśli nie jest najzdrowsza. Kiedy jednak pojawia się problem z włosami, sporo osób sięga po reklamowane preparaty z witaminą B7.
Skutek? Nie przynosi to efektu terapeutycznego, ale też najczęściej nie szkodzi, bo nadmiar po prostu wysikujemy. A co z tarczycą i ewentualną szkodliwością, o której czasem można przeczytać w mediach społecznościowych?
Czy biotyna zaburza pracę tarczycy?
Jeśli już "na włosy" przyjmujesz jakiś preparat, na przykład ze skrzypem polnym, wzbogacony w wit. H, z pewnością przyjmowanie jeszcze "czegoś z biotyną", czyli też witaminą H, to już absurd.
Paulina Front, farmaceutka z Niepołomic, przekonuje zarazem, że biotyny nie trzeba się bać i wierzyć, że "szkodzi na tarczycę", jak mówi popularny mit.
- Zawsze miałam prawidłowe wyniki hormonów. Zaczęłam brać biotynę i wyniki wyszły złe. Lekarka kazała odstawić i wszystko wróciło do normy - takie głosy o wit. B7 pojawiają się w sieci.
Według farmaceutki, trochę w tym prawdy, ale jest też pomieszanie z poplątaniem.
Chociaż wiele kobiet z pełną ufnością stosuję biotynę na włosy czy paznokcie, coraz więcej się jej boi z powodu rzekomego uszkadzania gruczołu tarczycy, a nieprawidłowe wyniki badań wcale nie o tym świadczą.
Biotyna i wyniki badań tarczycy - jak jest naprawdę
Poprosiliśmy mgr farm. Paulinę Front, która chętnie dzieli się swoją wiedzą w sieci, o wyjaśnienia.
- Opisywane powyżej sytuacje mogły mieć miejsce, ale nie oznaczają uszkodzenia tarczycy. Biotyna nie zaburza pracy tego gruczołu. Może jednak wpływać na same wyniki badań hormonalnych, fałszywie sugerując nadczynność tarczycy. Przyjmowana w dużych dawkach zaniża wyniki TSH i zawyża wartości hormonów obwodowych (FT4, FT3).
Samodzielne przyjmowanie leków, suplementów czy ziół prowadzi nieraz do nieprzewidywalnych konsekwencji i nieporozumień.
Biotyny zdrowi ludzie nie przedawkują, bo jej nadmiar zostanie usunięty z organizmu, ale utrudnimy lekarzowi postawienie prawidłowej diagnozy.
Biotyna - odstaw przed badaniami
Sporo osób lekceważy zalecenie, by lekarza informować o wszelkich specyfikach, które przyjmujemy. Tymczasem możemy go wprowadzić w błąd lekarza i sobie zaszkodzić.
Sprawa jest o tyle istotna, że wypadanie włosów bywa objawem problemów z tarczycą i szukając przyczyny, często przeprowadza się także badania w tym kierunku.
Nie dość, że lekarz może podjąć niewłaściwe decyzje terapeutyczne, przepisując nam niepotrzebne leki, to w dodatku nie odkryje prawdziwej przyczyny osłabienia włosów.