Zero tolerancji dla agresji - wspólny apel lekarzy i instytucji. „Czas działać, zanim przemoc stanie się normą”
Podczas konferencji „Zero tolerancji dla agresji!”, zorganizowanej przez Okręgową Izbę Lekarską w Warszawie, eksperci, przedstawiciele rządu i służb mundurowych podkreślali, że przemoc wobec lekarzy, pacjentów i w domach nie może być bagatelizowana. Spotkanie na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym stało się apelem o wspólne działania na rzecz bezpieczeństwa w ochronie zdrowia i społeczeństwie.

Wspólny głos przeciw agresji
Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie zorganizowała 26 sierpnia 2025 r. na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym konferencję pod hasłem „Zero tolerancji dla agresji!”. Wydarzenie miało na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej i instytucji państwowych na narastający problem agresji – zarówno wobec pracowników ochrony zdrowia, pacjentów, jak i tej, do której dochodzi w środowisku domowym.
– Bezpieczeństwo lekarzy i pacjentów jest fundamentem sprawnie działającego systemu ochrony zdrowia. Dlatego musimy mówić jednym głosem: agresji nie można usprawiedliwiać ani wobec medyków, ani wobec kogokolwiek innego – zaznaczył podczas konferencji Artur Drobniak, prezes ORL w Warszawie.
Alarmujące dane: przemoc wobec medyków to codzienność
Dane nie pozostawiają złudzeń. W ciągu zaledwie kilku dni udostępnioną na stronie OIL ankietę wypełniło 120 lekarzy i lekarzy dentystów, a z udzielonych odpowiedzi wynika, że 98 proc. z nich spotkało się w pracy z jakąś formą agresji. Najwięcej, bo 98 proc. odpowiedzi, wskazywało na agresję słowną, 75 proc. na przemoc psychiczną, 20 proc. na fizyczną. Sprawcami agresji, wg odpowiedzi respondentów najczęściej (78 proc.) byli pacjenci lub członkowie rodziny/opiekunowie (67 proc.). Zdarza się jednak, że agresji dopuszczają się przełożeni (19 proc.) i współpracownicy (14 proc.).
Z innego badania („Prokuratura i Prawo” 1/2024) wynika, że zachowania agresywne według medyków najczęściej polegają na obrażaniu i wyzwiskach (87,4 proc. odpowiedzi), podważaniu kwalifikacji i doświadczenia (66,14 proc.) oraz groźbach użycia przemocy (30,71 proc.). Ponad 20 proc. badanych wskazało, że bywali szturchani, opluwani, popychani i nękani.
Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie podejmuje szereg działań na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa lekarzy: prowadzi rozmowy z decydentami i policją, by pomoc personelowi była niesiona w pierwszej kolejności, zgłoszenia nie były bagatelizowane i żeby dochodziło do sprawnej interwencji.
Konferencja OIL w Warszawie: „Zero tolerancji dla agresji!”
Konferencję otworzyła Aleksandra Sokalska, redaktorka naczelna magazynu „Puls”. W swoim wystąpieniu podkreśliła, że problem przemocy jest wszechobecny – zarówno w przestrzeni publicznej, jak i prywatnej – i dotyka pracowników medycznych, pacjentów, a także dzieci i seniorów.
Przemówienie inauguracyjne wygłosił prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Łukasz Jankowski. – Mimo istniejących regulacji prawnych agresja wobec lekarzy i innych profesjonalistów medycznych pozostaje poważnym problemem, który wymaga kompleksowego podejścia – mówił i podkreślał potrzebę działań na wielu poziomach: od lepszego egzekwowania obowiązujących przepisów, przez zwiększenie środków ochrony w placówkach medycznych, aż po kampanie edukacyjne skierowane do społeczeństwa.
Taką kampanię ogłosiła także Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie, zachęcając do wieszania w placówkach ochrony zdrowia plakatów z przekazem „Zero tolerancji dla agresji!”. Plakaty zostały wręczone podczas konferencji, można je także pobrać do wydruku: https://izba-lekarska.pl/dla-lekarzy/bezpieczny-lekarz/bezpieczny-lekarz-plakaty-do-pobrania
Wydarzenie zgromadziło szerokie grono ekspertów, przedstawicieli rządu, samorządów, organizacji społecznych oraz służb mundurowych. Patronat honorowy nad konferencją objął Warszawski Uniwersytet Medyczny.
W trakcie konferencji odbyły się trzy panele tematyczne:
Panel I: „Bezpieczny medyk”, prowadzony przez dr. n. med. Artura Drobniaka, prezesa ORL w Warszawie. W tej części spotkania eksperci dyskutowali o skali i charakterze agresji wobec personelu medycznego, rozwiązaniach prawnych, a także o tym, jak postępować w sytuacji zagrożenia.
Komendant Stołecznej Policji podkreślał, że przemoc zaczyna się bardzo często od agresji słownej. – Wielu ludziom wydaje się, że ona nie ma znaczenia, ale od agresji słownej jest bardzo blisko do czynów, które są brzemienne w skutkach i dochodzi do zagrożeń zdrowia i życia.
– Czas powiedzieć jasno: nie ma zgody na przemoc wobec medyków. Widać potrzebę, by zacząć lepiej współpracować właśnie w gronie instytucji, które mamy przyjemność dziś gościć – podsumował dyskusję prezes ORL w Warszawie.
Panel II: „Przeciwdziałanie przemocy domowej”, prowadzony przez Krzysztofa Hermana, wiceprezesa ORL w Warszawie. Goście rozmawiali o skali przemocy domowej w Polsce, roli lekarza w rozpoznawaniu objawów przemocy wobec dzieci i seniorów oraz o procesie interwencji, w tym procedurach dotyczących Niebieskiej Karty.
Marzena Okła-Drewnowicz zwróciła uwagę na rolę przedstawicieli zawodów medycznych w rozpoznaniu i zareagowaniu na to, że pacjent doświadcza w domu czegoś złego. W przypadku osób starszych jest to najczęściej przemoc ekonomiczna i psychiczna. Rzecznik Praw Dziecka podkreślała z kolei, że to od uważności pracowników ochrony zdrowia bardzo często zależy to, czy przemoc wobec dzieci zostanie zauważona na wczesnym etapie – szczególnie w przypadku dzieci, które nie są jeszcze objęte system edukacyjnym.
Anna Mazurczak wskazała natomiast, że rolą medyków nie jest rozstrzyganie, czy osoba twierdząca, że doświadcza przemocy, mówi prawdę, tylko uruchomienie systemu. – Osoby wykonujące zawód medyczny są bardzo często na pierwszej linii – zauważyła. – Często są jedynymi osobami, do których osoba doznająca przemocy domowej trafi.
O tym, jak to zrobić, jak wszcząć procedurę Niebieskiej Karty mówiła nadkomisarz Justyna Stanik-Rybak. – Należy pamiętać, że to jest procedura pomocowa, nie karna. Opiera się na uzasadnionym podejrzeniu i nikt nie będzie pytał o dowody – podkreśliła i przypomniała, że osoby wykonujące zawód medyczny mają obowiązek wszczęcia tej procedury.
Panel III: „Bezpieczny pacjent”, moderowany przez Anetę Grinberg-Iwańską, dyrektor ds. strategii Działu Komunikacji OIL w Warszawie, która na początku dyskusji zauważyła: – Należy pamiętać, że nie można rozdzielać bezpieczeństwa pacjenta od bezpieczeństwa personelu medycznego, bowiem każdy akt agresji wobec lekarza, pielęgniarki czy ratownika medycznego to nie tylko naruszenie godności i zdrowia pracownika ochrony zdrowia, ale także realne zagrożenie dla pacjenta, bo agresja utrudnia leczenie, wprowadza chaos i obniża jakość opieki i poczucie bezpieczeństwa obu stron.
W tej części goście rozmawiali o tym, jak chronić pacjentów przed agresją, jak zachowywać się w sytuacji zagrożenia oraz jak powinna wyglądać współpraca z policją w tym zakresie.
– Najważniejsze w sytuacji zagrożenia jest zapewnienie sobie dystansu i wezwanie pomocy. Jeśli nie można się oddalić, trzeba próbować rozmawiać spokojnie, ustalić przyczynę agresji, uspokajać – instruował nadkom. Krzysztof Maćkula.
Wystąpienia gości jasno pokazały, że problem agresji – zarówno wobec przedstawicieli zawodów medycznych, pacjentów, jak i w przestrzeni domowej – wymaga wspólnej reakcji i działań, które realnie przyczynią się do budowania bezpieczniejszego otoczenia dla wszystkich.
