U Ani Przybylskiej pojawił się ten objaw. Mógł zwiastować raka trzustki
Od śmierci Anny Przybylskiej minęło 9 lat. Jej odejście pozostawiło ogromną pustkę zarówno w sercach bliskich, jak i fanów. Aktorka przez półtora roku walczyła z rakiem trzustki. Pierwszy objaw pojawił się na kilka lat przed chorobą.
To już 9 lat, odkąd nie ma z nami jednej z najbardziej uwielbianych i najpiękniejszych aktorek. Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku, mając zaledwie 35 lat. Odeszła po wyczerpującej i trudnej walce z jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów – rakiem trzustki. Zapamiętana została jako ciepła, uśmiechnięta i życzliwa kobieta. Tysiące Polaków pokochało ją za autentyczność, naturalność, pozytywną energią oraz jej podejście do życia. Dla aktorki kochająca i szczęśliwa rodzina była ważniejsza od kariery.
Tak ukrywał się rak trzustki u Ani Przybylskiej
Pierwsze objawy tej podstępnej choroby pojawiły się u Anny Przybylskiej kilka lat przed diagnozą. Prowadziła zdrowy i aktywny tryb życia oraz regularnie poddawała się badaniom, ponieważ jej ojciec zmarł na raka trzustki. Wyniki długo nie wskazywały, że ma problemy z tym narządem. Aktorka skarżyła się jednak na zmęczenie, a z czasem męczyły ją bóle brzucha. To znacznie odbiło się na samopoczuciu aktorki. Zachorowała na depresję. Początkowo pogorszenie nastroju i spadek formy zrzuciła na karb stresu oraz zbyt wielu obowiązków.
Te wczesne objawy u aktorki były niespecyficzne i trudno było je przypisać wyłączenie chorobie nowotworowej. Pojawił się u niej jeszcze jeden symptom – ból pleców. Gdy w 2013 roku poszła na badania, dowiedziała się, że wykryto u niej złośliwego raka trzustki.
Pod koniec lipca w jednym z gdańskich szpitali przeszła poważną operację usunięcia guza trzustki. Mimo wdrożonego leczenia za pomocą chemioterapii aktorka zmarła ponad rok później. Osierociła trójkę dzieci: Oliwę, Szymona i Jana oraz zostawiła ukochanego, wieloletniego partnera – Jarosława Bieniuka.
Jakie objawy daje rak trzustki?
Rak trzustki to jeden z najbardziej podstępnych nowotworów, ponieważ długo rozwija się po cichu, bez wyraźnych symptomów, a często subtelne sygnały ostrzegawcze nie wzbudzają podejrzeń u pacjentów.
Do tych mało charakterystycznych objawów zalicza się właśnie depresję, na którą cierpiała Anna Przybylska. Według szacunków może dotykać nawet 70 proc. chorych, u których rozpoznano raka trzustki. Co ważne, pogorszenie nastroju i objawy depresyjne mogą wystąpić na długi czas przed postawieniem diagnozy.
Pacjenci z rakiem trzustki najczęściej zgłaszają objawy, takie jak: nudności i wymioty, bóle brzucha, brak apetytu, znaczny spadek masy ciała oraz dyskomfort w jamie brzusznej. Jednym z wczesnych oznak tej choroby jest żółtaczka, a w zaawansowanym stadium rak objawia się pod postacią bólu. Czasem może być on odczuwany w dolnej części pleców i między łopatkami. Wśród innych symptomów wymienia się także ogólne osłabienie, ciągłe zmęczenie, świąd skóry oraz możliwe zmiany w częstotliwości oddawania stolca, oraz stolce tłuszczowe.
Nie należy lekceważyć sygnałów alarmujących, jakie wysyła organizm. Im szybciej zgłosimy się badania, tym lepiej. Ten czas jest niezwykle istotny w leczeniu raku trzustki, ponieważ choroba w późnym stadium rozwija się bardzo szybko.
Polecany artykuł: