Potwierdzają się doniesienia o chorobie Putina. "Bierze około 10 lekarstw dziennie"
Alexandre Adler - historyk i specjalista od Rosji podaje, że Władimir Putin może niedługo zostać odsunięty od władzy. Według eksperta, prezydent Rosji ukrywa chorobę Parkinsona, z którą zmaga się od jakiegoś czasu.
Doniesienia o chorobie prezydenta Rosji
Zdaniem Adlera już niedługo współpracownicy Władimira Putina odsuną go od władzy. Jego poparcie spada od momentu ataku na Ukrainę, ale to nie jedyny powód. Okazuje się, że prezydent Rosji ma także poważne problemy zdrowotne. "Putin ma najlepszych lekarzy, bierze około 10 lekarstw dziennie i kiedy pokazuje się publicznie, nie widać, że jest chory. Ręce mu się w ogóle nie trzęsą. Ale są zmiany psychiczne" — tłumaczy Adler w rozmowie z RMF FM.
Czy to koniec prezydentury Putina?
Informacje o chorobie prezydenta mogą stanowić przeciek kontrolowany przez jego najbliższe otoczenie. Według eksperta, Putin ma zdawać sobie sprawę z tego, że współpracownicy chcą go odsunąć od władzy. Według doniesień, dyktator w ostatnim czasie stał się bardziej impulsywny i nerwowy.
Choroba Parkinsona - czym się charakteryzuje?
Przyczyna choroby Parkinsona nie została jeszcze do końca poznana. Schorzenie to charakteryzuje się zwyrodnieniem struktur w mózgu, w efekcie czego dochodzi do ogólnego spowolnienia ruchowego, drżenia rąk i trudności z wykonywaniem codziennych czynności.