Nosiła te buty codziennie, teraz ma stopę większą o rozmiar. Lekarze ostrzegają
Czasem nosimy ulubione buty nie zastanawiając się nad tym jaki ma to wpływ na nasze stopy. O ile mowa o szpilkach, to kobiety doskonale wiedzą jak wielogodzinne noszenie tego obuwia obciąża także łydki czy kręgosłup. Jednak nie spodziewamy się, że popularne, wygodne buty, w których lubimy chodzić na co dzień, mogą być również zgubne.
Latem często wybieramy takie buty, które nie tylko będą przewiewne ale i wygodne. Wiedzą o tym zwłaszcza zabiegane mamy. Dlatego z pomocą przychodzą różne rozwiązania. W ostatnich latach coraz częściej można dostrzec popularne gumowe klapki z dziurkami. Okazuje się, że długotrwałe noszenie tego typu obuwia może wpłynąć na rozmiar stopy. To jednak nie wszystko.
Te buty zwiększyły jej stopę? Nagranie zaskakuje
W mediach społecznościowych można znaleźć różne treści. Niektóre przyciągają szczególną uwagę, zwłaszcza jeśli śmieszą lub szokują. Tym razem chodzi właśnie o kwestię obuwia. 23-letnia kobieta opublikowała nagranie, na którym opowiada, jak noszenie butów typu crocs zmieniło jej stopę.
Jak twierdzi Leah, dość często spotykała się z opinią, że noszenie gumowych klapków sprawia, że z czasem stopa zaczyna zmieniać rozmiar. Takie stwierdzenie brzmi dość niepoważnie, ale okazało się, że nie ona sama zauważyła sporą różnicę.
- Początkowo miałam rozmiar nr pięć. Podczas pobytu w Ameryce nosiłam crocsy przez całe lato w 2019 roku, było to trzy miesiące z rzędu. Kiedy wróciłam do domu, żadne buty na mnie nie pasowały. Mój rozmiar zmienił się z piątki na rozmiar sześć - opowiada Leah.
Dla uściślenia w europejskiej rozmiarówce rozmiar pięć to inaczej 38, zatem po trzech miesiącach zdaniem kobiety stopa urosła do rozmiaru 39. Średnio można założyć, że jest to różnica jednego centymetra w dość krótkim czasie.
Pod jej filmem znalazło się wiele osób, które twierdzą, że również zauważyły ten sam problem u siebie po noszeniu gumowych butów.
Czy crocsy są zdrowe? Lekarze komentują
Już na wstępie należy zaznaczyć, że mówiąc o crocsach nie mamy na myśli żadnej konkretnej marki, a jedynie kształt i rodzaj obuwia. Choć teoria Tiktokerki wzbudza kontrowersje i nie brakowało krytycznych opinii, to pojawiały się także głosy, które potwierdzały obserwacje młodej kobiety.
Lekarze wyjaśniają na czym polega całe zjawisko. Specjaliści z Cleveland Clinic przyznali, że długotrwałe noszenie jednego typu obuwia ma wpływ na kształt stopy, a wszystko dlatego, że zarówno więzadła i ścięgna, które wspierają łuk stopy zużywają się pod wpływem grawitacji. Z czasem ten łuk zaczyna się zapadać, a to sprawia, że stopa zaczyna się wydłużać oraz poszerzać.
To jednak nie koniec. Dr Megan Leahy, podolog z Illinois Bone and Joint Institute w Chicago zaznaczyła, że choć crocsy dość dobrze wspierają łuk stopy, to jednak problemem może być brak odpowiedniego zabezpieczenia pięty.
- Gdy pięta jest niestabilna, palce mają tendencję do chwytania się, co może prowadzić do zapalenia ścięgien, pogorszenia deformacji palców, problemów z paznokciami, odcisków i zrogowaceń. To samo może się zdarzyć w przypadku japonek lub innych butów bez pleców, ponieważ pięta nie jest zabezpieczona - wyjaśnia ekspertka.
Dlatego problem nie tkwi w samym rodzaju obuwia, ale głównie w częstotliwości jego noszenia. Warto także zaznaczyć, że gumowe klapki typu crocs posiadają specjalny pasek, który ma za zadanie trzymać piętę w ryzach. Dlatego dobrą praktyką jest korzystanie z tego rozwiązania, jeśli faktycznie dosyć często zakładamy takie obuwie.