Legenda tenisa Monica Seles walczy z nieuleczalną chorobą. Pierwsze objawy były szokujące. „Widziałam dwie piłki”
Monica Seles, legenda światowego tenisa, ujawniła, że od kilku lat zmaga się z rzadką chorobą autoimmunologiczną – miastenią gravis. Pierwsze symptomy zauważyła na korcie. Dziś mówi o nich publicznie, by zwrócić uwagę na dolegliwość, która często długo pozostaje nierozpoznana.

Czym jest miastenia gravis?
Miastenia to przewlekła choroba neurologiczna, w której układ odpornościowy atakuje połączenia nerwowo-mięśniowe. Dochodzi wtedy do blokowania receptorów odpowiedzialnych za przewodnictwo impulsów. Objawia się to nadmierną męczliwością mięśni i ich stopniowym osłabieniem. Najczęściej choroba dotyka mięśni oczu, twarzy, gardła i kończyn, ale w cięższych postaciach może prowadzić również do problemów z oddychaniem.
Według danych epidemiologicznych na świecie choruje na nią od 1 do 2 osób na 10 tysięcy. Najczęściej występuje u kobiet po czterdziestce i u mężczyzn powyżej sześćdziesiątego roku życia, choć diagnozowana bywa także u dzieci.
Miastenia - objawy, które zaalarmowały tenisistkę
Seles wspomina, że pierwsze niepokojące sygnały pojawiły się podczas gry rekreacyjnej. Zdarzało się, że nie trafiała w piłkę, a obraz na korcie się dwoił. Dopiero później uświadomiła sobie, że były to klasyczne symptomy miastenii.
Do typowych objawów zalicza się opadanie powiek, podwójne widzenie, trudności w mówieniu i połykaniu, dławienie się, a także osłabienie kończyn i szybkie męczenie się mięśni nawet przy codziennych czynnościach. Charakterystyczne jest to, że dolegliwości nasilają się przy wysiłku, a ustępują po odpoczynku.
Miastenia - droga do diagnozy
Była tenisistka przyznała, że o chorobie wcześniej nie słyszała. Do neurologa trafiła dopiero wtedy, gdy objawy zaczęły utrudniać jej normalne funkcjonowanie. W praktyce diagnostyka opiera się na kilku elementach: wywiadzie klinicznym, badaniach przeciwciał, testach elektromiograficznych oceniających przewodnictwo nerwowo-mięśniowe oraz badaniach obrazowych w poszukiwaniu zmian w grasicy. To właśnie one pozwalają potwierdzić chorobę i dobrać odpowiednie leczenie.
Miastenia - leczenie i rokowania
Miastenia gravis nie jest obecnie chorobą w pełni uleczalną, ale dzięki dostępnym metodom można znacząco ograniczyć jej objawy. Stosuje się leki poprawiające przewodnictwo, kortykosteroidy i inne preparaty immunosupresyjne. W razie zaostrzeń pacjenci otrzymują immunoglobuliny dożylne lub poddawani są plazmaferezie. U niektórych chorych korzystne efekty przynosi usunięcie grasicy.
W ostatnich latach pojawiły się także nowe terapie biologiczne, które otwierają kolejne możliwości leczenia dla pacjentów z ciężkimi lub opornymi postaciami choroby. Dzięki nim rokowania są lepsze niż jeszcze dekadę temu, a wielu chorych może prowadzić normalne życie.
Monica Seles: życie z chorobą
Seles przyznała, że przyjęcie diagnozy wymagało od niej „resetu” w życiu – podobnie jak wtedy, gdy w wieku 13 lat wyjechała do USA, czy po dramatycznym ataku nożownika w Hamburgu w 1993 roku. Teraz mówi o chorobie otwarcie, bo chce wesprzeć innych pacjentów i zwrócić uwagę na problem miastenii, która wciąż bywa rozpoznawana zbyt późno.
Była tenisistka angażuje się w kampanię edukacyjną „Go for Greater”, której celem jest zwiększanie świadomości na temat tej rzadkiej choroby i wspieranie osób poszukujących diagnozy. Jak podkreśla, najważniejsze to nauczyć się dostosowywać – zarówno w sporcie, jak i w życiu z chorobą przewlekłą.
Polecany artykuł: