Koronawirus atakuje również te narządy!

Nie tylko płuca są narażone na koronawirusa! Naukowcy przedstawili kolejną teorię, która pokazuje, że wirus atakuje również i inne narządy, wyrządzając poważne szkody w organizmie.

"Science Magazine" opublikował kolejne doniesienia na temat wirusa z Chin. Jak się okazuje SARS-CoV-2 może infekować komórki jelita oraz namnażać się w ich obrębie tego organu. W wyniku zakażenia pojawiają się objawy ze strony układu pokarmowego - czyli ból brzucha, biegunka, a nawet mdłości i wymioty.

Naukowcy z Hubrecht Institute w Utrechcie, Erasmus MC University Medical Center w Rotterdamie i Maastricht University w Holandii udowodnili, że około jedna trzecia zakażonych cierpi właśnie z powodu zakażenia jelit. Co więcej - SARS-CoV-2 jest obecny w kale pacjentów nawet przez kilka tygodni od ustąpienia dolegliwości.

Właśnie dlatego badanie ścieków może ustalić, gdzie znajdują się osoby chore na COVID-19. Zobaczcie więcej: Koronawirus w ściekach! Naukowcy znajdą chorych przez badanie kanalizacji

Holenderscy badacze są przekonani, że objawy ustępują, cząstki wirusa pozostają w jelitach pacjentów. Przez wiele tygodni mogą być usuwane wraz z kałem. 

W pierwszych tygodniach pandemii mówiło się o tym, że koronawirus infekuje jedynie płuca. SARS-CoV-2 sprawia, że płuca chorego zatykają się mnóstwem uszkodzonych komórek. A im odpowiedź immunologiczna organizmu jest mocniejsza, tym więcej martwych komórek zalega w płucach. Tworzy się błędne koło. Mniej więcej tydzień po wystąpieniu pierwszych objawów u części chorych rozwija się zapalenie w obu płucach, któremu towarzyszą wysoka gorączka, duszności i ostry kaszel. 

Polecamy: Lekarz pokazuje, jak koronawirus niszczy płuca młodych ludzi