Były minister MSZ nie chodzi i ma problemy z mówieniem. „Proszę o modlitwę"
Były minister Witold Waszczykowski zmaga się z nieuleczalną chorobą neurodegeneracyjną – stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS). Jego dramatyczny apel w mediach społecznościowych — „Proszę o modlitwę o skuteczną terapię SLA/ALS” — poruszył opinię publiczną i zwrócił uwagę na życie z ALS.

W sobotę późnym wieczorem były szef polskiej dyplomacji, Witold Waszczykowski, zamieścił w mediach społecznościowych krótki, lecz przejmujący wpis. „Proszę o modlitwę o skuteczna terapię SLA/ALS” — napisał, ujawniając jednocześnie skalę wyzwań, z jakimi zmaga się w codziennym życiu. Polityk choruje na stwardnienie zanikowe boczne (ALS), jedną z najcięższych i niestety nieuleczalnych chorób neurodegeneracyjnych.
Na co choruje Witold Waszczykowski? Były minister MSZ prosi o modlitwę
Witold Waszczykowski ujawnił diagnozę w 2021 roku. Stwardnienie zanikowe boczne, znane także jako SLA lub z angielskiego ALS (Amyotrophic Lateral Sclerosis), prowadzi do postępującego uszkodzenia neuronów odpowiedzialnych za kontrolę ruchu mięśni. W efekcie chory z czasem traci zdolność poruszania się, mówienia, połykania, a ostatecznie także oddychania.
Jak sam opowiadał „Super Expressowi”, obecnie nie jest w stanie chodzić i porusza się dzięki skuterowi elektrycznemu. W walce z chorobą wspiera go asysta medyczna. – Mówię, piszę, głowa jeszcze pracuje – relacjonował polityk, który mimo fizycznych ograniczeń nie traci kontaktu ze światem i zachowuje dystans. – Zawsze powtarzałem: 'nie biegam, bo nie lubię'. Teraz pan Bóg powiedział do mnie: 'nie lubisz biegać, nie lubisz chodzić, po co ci te nogi'? No i je zabrał. Ale na szczęście nie zabrał innych rzeczy.
Stwardnienie zanikowe boczne ALS – objawy i postęp choroby
Stwardnienie zanikowe boczne ALS to schorzenie, które dotyka zaledwie kilku osób na 100 tysięcy rocznie, jednak jego przebieg jest niezwykle dramatyczny. W początkowej fazie pojawiają się objawy takie jak osłabienie mięśni, trudności z mówieniem, a także niekontrolowane drżenia lub sztywność kończyn. Wraz z postępem choroby dochodzi do całkowitego paraliżu, a chorzy tracą możliwość poruszania się i oddychania bez wsparcia aparatury. Niestety, obecnie nie istnieje skuteczna metoda leczenia ALS. Terapie dostępne na rynku pozwalają jedynie na łagodzenie objawów i spowolnienie postępu choroby.
Według najnowszych doniesień naukowych trwają badania nad eksperymentalnymi terapiami genowymi i immunologicznymi, jednak żaden z leków nie zapewnia obecnie przełomu w leczeniu tej choroby. W Polsce podobnie jak w wielu krajach, pacjenci z ALS mogą liczyć przede wszystkim na wsparcie paliatywne i opiekę neurologiczną.
Życie z ALS – codzienność pacjentów
Choć ALS zyskało międzynarodowy rozgłos m.in. dzięki kampanii Ice Bucket Challenge czy historii naukowca Stephena Hawkinga, to nadal brakuje kompleksowego systemu wsparcia dla pacjentów i ich rodzin. Eksperci wskazują, że kluczowe może być połączenie terapii molekularnych, neuroprotekcyjnych i immunologicznych. Choć na świecie trwają testy leków takich jak tofersen czy AMX0035, to do ich zatwierdzenia i powszechnego stosowania jeszcze daleka droga. W Polsce dostęp do nowoczesnego leczenia jest ograniczony, a pacjenci często korzystają z prywatnych konsultacji za granicą.