6 miesięcy. Żyć czy umierać? Inicjatywa na rzecz kobiet z zaawansowanym rakiem piersi
Jak to jest, kiedy dowiadujemy się, że mamy tylko kilka miesięcy życia? Co przez ten czas chcielibyśmy jeszcze zrobić? A co, jeśli te kilka miesięcy zostałoby nam zabrane? Takie pytania stawiają inicjatorzy akcji „6 miesięcy. Żyć czy umierać?” Chcą w ten sposób zwrócić uwagę na trudną sytuacje kilku tysięcy kobiet z zaawansowanym rakiem piersi, które nie mają dostępu do innowacyjnych terapii przedłużających życie.
Jak to jest, kiedy dowiadujemy się, że mamy tylko kilka miesięcy życia? Co przez ten czas chcielibyśmy jeszcze zrobić? A co, jeśli te kilka miesięcy zostałoby nam zabrane? Takie pytania stawiają inicjatorzy akcji „6 miesięcy. Żyć czy umierać?” Chcą w ten sposób zwrócić uwagę na trudną sytuacje kilku tysięcy kobiet z zaawansowanym rakiem piersi, które nie mają dostępu do innowacyjnych terapii przedłużających życie. Spot, plakaty, oraz informacje w mediach społecznościowych to główne elementy inicjatywy. Zachęcają do wyrażenia swojego poparcia i poprawy losu kobiet z zaawansowaną postacią nowotworu. Akcja rozpoczęła się w czerwcu br. i potrwa dwa miesiące.
„6 miesięcy. Żyć czy umierać?” - inicjatywa na rzecz kobiet z zaawansowanym rakiem piersi
Brak interdyscyplinarnego podejścia w leczeniu raka piersi, dostępu do innowacyjnych terapii czy likwidacja procedury chemioterapii niestandardowej to tylko niektóre problemy, które świadczą o marginalizacji kobiet z zaawansowanym rakiem piersi. Ich sytuacja w Polsce jest dramatyczna. - Pacjentki, którym zostało tylko kilka miesięcy życia są pozostawione poza systemem opieki zdrowotnej w Polsce. Chcielibyśmy to zmienić - mówi Jacek Maciejewski z Fundacji Rak’n’Roll.
- Każdy z nas zapytany - żyć czy umierać – odpowiada bez wahania, że wybiera życie. Niezależnie od czasu, jaki pozostał, chcemy go wykorzysta jak najpełniej. Niestety, kobiety z zaawansowanym rakiem piersi nie mają wyboru. Są wykluczane z systemu ochrony zdrowia – nie mają dostępu do leków, do właściwej, szybkiej opieki medycznej. Nasza akcja ma nagłośnić ich trudną sytuację - dodaje Krystyna Wechmann z Federacji Stowarzyszeń Amazonki.
- Problemy tych pacjentek nadal spychane są na margines, bo chore nie rokują. Obecne rozwiązania systemowe wprowadzają kategoryzację kobiet na takie, w których zdrowie warto inwestować oraz te, które pozostawia się samym sobie. Nie możemy wartościować życia ludzkiego pod kątem opłacalności leczenia – zaznacza Elżbieta Kozik, Prezes Stowarzyszenia Polskie Amazonki Ruch Społeczny.
- Dlaczego w Polsce chore z zaawansowanym rakiem piersi są pozbawione optymalnego leczenia? Czy jako społeczeństwo zgadzamy się na to, by system traktował je jak pacjentki drugiej kategorii, bo ich choroba osiągnęła stadium nieuleczalne? W imię jakiej sprawiedliwości płaciły one składki zdrowotne i podatki, by zostać w krytycznej sytuacji – walki o przedłużenie i jakość życia – pozostawione samym sobie? – wylicza Agata Polińska z Fundacji Alivia.
Akcja realizowana jest w ramach międzynarodowej kampanii „tu i teraz”. W Polsce angażuje się w nią czterech partnerów: Stowarzyszenie Polskie Amazonki Ruch Społeczny, Federacja Stowarzyszeń Amazonki, Fundacja Rak’n’Roll oraz Fundacja Onkologiczna Osób Młodych – Alivia. W akcję można włączyć się oddając głos poparcia na jednej ze stron:
- www.ruchspołeczny.org.pl
- www.amazonkifederacja.pl
- www.raknroll.pl
- www.alivia.org.pl/6-miesiecy-zyc-czy-umierac/
Spot „6 miesięcy. Żyć czy umierać?” dostępny jest tutaj.
Polecany artykuł:
Materiały prasowe
Porady eksperta