Rujnuje wątrobę szybciej niż wódka. Polak wypija 130 litrów rocznie
Czy piwo jest zdrowe? Wśród Polaków pokutuje przekonanie, że... tak. Piwo ma wspomagać pracę nerek, nawadniać i uzupełniać braki witamin i mikroskładników. Być może tym należy tłumaczyć fakt, że statyczny Polak, który nie deklaruje się jako abstynent, wypija rocznie 272 puszki lub butelki piwa. A to daje ponad 130 litrów na osobę i stawia Polskę w niechlubnej czołówce Europy. Tymczasem niedawne badania dobitnie pokazują, że piwo dla wątroby i całego naszego organizmu może być groźniejsze niż mocniejsze alkohole, w tym wódka.
Alkohol szczególnie silnie oddziałuje na wątrobę – organ odpowiedzialny za detoksykację naszego organizmu oraz szereg innych kluczowych funkcji metabolicznych. Naukowcy już dawno uznali, że coś takiego, jak "bezpieczna dawka alkoholu" nie istnieje, bo każda ma negatywny wpływ na nasze zdrowie, nawet jeśli negatywne skutki pojawiają się po czasie i nie są związane z nałogiem, a z "okazyjnym piciem". Mimo to, konsumpcja alkoholu w Polsce spada bardzo powoli. A "przesiadka" z wódki na piwo wcale nie jest "obiecującym trendem".
Czy piwo jest zdrowe? Tak działa na wątrobę
Mocne alkohole, takie jak wódka czy whisky, często postrzegane są jako bardziej szkodliwe dla wątroby, głównie ze względu na wysoką zawartość alkoholu, która może być szybko dostarczona do organizmu. Efekt ten jest potęgowany przez atrakcyjne kombinacje smakowe, zachęcające do spożywania kolejnych drinków, oraz metodę konsumpcji, np. w formie szotów, co może prowadzić do szybkiego wzrostu stężenia alkoholu we krwi.
Wątroba, będąc największym narządem wewnętrznym, dysponuje zdolnością do efektywnego metabolizowania alkoholu. Jednakże jej możliwości są ograniczone, a kluczową rolę odgrywa ilość spożytego alkoholu, a nie jego "moc". W tym kontekście mniejsza ilość mocnego alkoholu może okazać się mniej obciążająca dla wątroby niż większe ilości alkoholu o niższym stężeniu, jakim jest np. piwo.
Czy piwo nawadnia? Wręcz przeciwnie
Piwo jest postrzegane jako doskonały sposób na zaspokojenie pragnienia. Co za tym idzie, zyskało opinię doskonałego... izotonika. Opinię oczywiście błędną! Zwykłe piwo zawiera bowiem etanol, a ten - oddziałując m.in. na działanie wazopresyny - powoduje utratę wody i elektrolitów.
Na rynku są jednak dostępne piwa 0% (które w rzeczywistości zawierają alkohol w stężeniu do 0.5%), a nawet piwa izotoniczne, które mają być "zdrowszymi alternatywami". Mimo tych zabiegów ze strony producentów, lekarze i dietetycy odradzają wybieranie piwa jako środka nawadniającego, oraz przypominają, że żadna ilość alkoholu nie jest bez wpływu na zdrowie.
Tak alkohol działa na organizm
Stałe picie alkoholu może skutkować powstawaniem głębokich uszkodzeń wątroby, rozwijających się etapami: począwszy od stłuszczenia, przez zapalenie, aż do ostatecznej marskości tego narządu. Zaburzenia w funkcjonowaniu wątroby wywołane nadmiernym spożyciem alkoholu, takie jak marskość czy niewydolność wątroby, często rozwijają się bez wyraźnych objawów przez długi czas. Dolegliwości takie jak ból w górnym prawym kwadrancie brzucha, osłabienie czy żółtaczka mogą pojawić się już w zaawansowanym stadium choroby.
Kluczowym aspektem ochrony wątroby jest umiar oraz świadome podejście do konsumpcji alkoholu. Decydującym czynnikiem wpływającym na zdrowie wątroby jest nie tyle rodzaj czy jakość spożywanego alkoholu, co przede wszystkim jego ilość i częstotliwość spożycia. Nadmierne picie, bez względu na rodzaj trunku, prowadzi do poważnych uszkodzeń wątroby i zwiększa ryzyko rozwoju chronicznych chorób tego organu.
Rozumienie wpływu alkoholu na wątrobę i świadome podejście do jego spożycia mogą znacznie zmniejszyć ryzyko poważnych problemów zdrowotnych. Ostatecznie, zdrowie wątroby zależy od naszych codziennych wyborów, które powinny opierać się na wiedzy i umiarze. To, jak dbamy o nasz organizm, decyduje o naszym zdrowiu i samopoczuciu na dłuższą metę.
Wirtualny alkomat - skorzystaj z kalkulatora promili
Krok 1 z 3, podaj swoje informacje
Podcasty
Playlisty tematyczne
