Jak skutecznie pozbyć się siniaków? Poznaj naturalne sposoby na szybszą regenerację skóry
Pobranie krwi, uraz lub uderzenie – każda z tych rzeczy może się skoczyć powstaniem siniaków. Mimo, że same w sobie nie stanowią większego zagrożenia dla zdrowia, to miejsce, w którym powstały często jest tkliwe i bolesne. Co więcej, posiniaczona ręka czy noga dla niektórych osób mogą być problemem natury estetycznej. Jak się ich pozbyć? Poznaj najlepsze sposoby.
Siniaki, czyli co?
Siniaki są czymś całkowicie powszechnym i przytrafiają się każdemu z nas niezależnie od wieku czy płci. Te mało estetyczne wybroczyny powstają w wyniku uszkodzenia lub pęknięcia drobnych naczyń krwionośnych. W przypadku, gdy nie doszło do przerwania ciągłości skóry, uwolniona krew nie znajduje drogi ujścia i rozlewa się pod skórą. Po jakimś czasie płyn samoistnie się wchłania, a siniak znika.
Do uszkodzenia naczyń krwionośnych dochodzi z różnych powodów. Najczęściej jest to skutek silnego uderzenia, urazu (m.in. stłuczenie, zwichnięcie). Niekiedy siniaki pojawiają się po pobraniu krwi do badań. Nieumiejętne wkłucie się w żyłę może uszkodzić naczynia krwionośne. Siniaki obserwuje się również u osób, które zmuszone są często wstrzykiwać sobie leki (np. chorzy na cukrzycę leczeni insuliną).
Warto dodać, że większa skłonność do tworzenia się siniaków może być sygnałem, że w organizmie dzieje się coś bardzo niepokojącego. Siniaki pojawiają się u osób, które zmagają się z chorobą nowotworową, mają skazę krwotoczną, chorobę nerek lub wątroby. Czasem za tworzenie się siniaków odpowiada niedobór niektórych witamin – K, C oraz rutyny.
Jak się pozbyć siniaków?
Siniaki – same w sobie – nie są niczym niebezpiecznym i po kilku-kilkunastu dniach całkowicie znikają. Mimo to miejsce, w którym powstały często jest tkliwe, bolesne, a to może utrudniać normalne funkcjonowanie. Dlatego, jeśli doszło do urazu lub po pobraniu krwi odczuwamy dyskomfort w miejscu wkłucia, dobrze jest zacząć działać od razu.
To, co warto zrobić w pierwszej kolejności to chłodny okład. Możemy do tego wykorzystać specjalne kompresy (są one łatwo dostępne w aptekach), termofor (wypełniony zimną wodą) lub lód. Jeśli korzystamy z tego ostatniego lub kompresu trzeba pamiętać, że nie powinno się ich przykładać bezpośrednio do skóry. Najbezpieczniej jest owinąć je w cienką szmatkę albo ręcznik i dopiero wtedy przyłożyć do bolącego miejsca. Działanie niskiej temperatury łagodzi stan zapalny, zmniejsza ból, a także obkurcza naczynia krwionośne i ogranicza tworzenie się wybroczyn.
Do innych „domowych” sposobów należy masowanie bolącego miejsca. Wykonywanie okrężnych ruchów – np. podczas aplikacji maści lub żelu, który zapobiega powstawaniu siniaków – przyśpiesza regenerację skóry. Natomiast sam masaż zmniejsza ból i obrzęk. W sytuacji, gdy siniak może powstać na nodze lub ręce – warto ułożyć kończynę wyżej. W takiej pozycji krew zaczyna odpływać z uszkodzonego miejsca. Mała ilość krwi sprawia, że powstanie siniaka staje się mniej prawdopodobne.
Aby skuteczniej „walczyć” z tymi mało estetycznymi zmianami, warto zmodyfikować dietę i częściej sięgać po produkty bogate w witaminę C oraz rutynę (warzywa jagodowe – borówki, jagody, żurawina, maliny, truskawki; owoce cytrusowe, warzywa kapustne). Obie substancje wzmacniają i uszczelniają naczynia krwionośne, przyspieszają również ich regenerację.
Wstrzykiwanie leków – co zrobić, aby siniaki nie powstawały?
Problemy z siniakami często mają osoby, które zmuszone są regularnie wstrzykiwać sobie farmaceutyki (np. insulinę). Jeśli zastrzyki robione są np. w obrębie brzucha, należy za każdym razem wkłuwać się w inne miejsce. Tym samym możemy uniknąć nie tylko siniaków, ale i blizn, przez które trudno później się „przebić”, a tym samym podać lek. Warto także pamiętać, aby omijać okolice pępka. Skóra tam jest wrażliwsza i ryzyko powstania siniaka większe.
Nieestetycznych wybroczyn można również uniknąć dzięki używaniu odpowiednich igieł. Te dłuższe są bezpieczniejsze dla naczyń krwionośnych i rzadziej je uszkadzają.
Preparaty na siniaki. Po co sięgnąć?
W szybszym pozbyciu się siniaków pomogą nam również żele i maści, które w aptekach dostępne są bez recepty. Najskuteczniejsze są te z arniką górską, nagietkiem lekarskim i wyciągiem z kasztanowca w składzie. Jak działają? Nagietek lekarski łagodzi stan zapalny oraz zmniejsza obrzęk. Dodatkowo roślina zawiera substancje antybakteryjne oraz przeciwbólowe. Podobne działanie ma także arnika górska. Wyciąg z niej doskonale sprawdza się też w przypadku ugryzień i ukąszeń owadów.
Natomiast kasztanowiec przyspiesza regenerację naczyń krwionośnych, zmniejsza ich przepuszczalność oraz wspomaga proces krzepnięcia krwi.
Arcalen – skuteczny środek na siniaki
Wszystkie te cenne, roślinne wyciągi zawiera maść Arcalen. Preparat dostępny jest bez recepty. Można go stosować przy różnego rodzaju urazach (pod warunkiem, że nie doszło do przerwania ciągłości skóry). Arcalen przeznaczony jest dla osób dorosłych i dzieci powyżej 12. roku życia. Już kilka aplikacji dziennie może dać ulgę. Wystarczy niewielką ilość maści wsmarować w „uszkodzone”, bolące miejsce.
Mogłoby się wydawać, że urazy i różnego rodzaju kontuzje częściej przytrafiają się nam wiosną i latem, kiedy jesteśmy bardziej aktywni. Tymczasem nie jest to do końca prawda. Siniaki pojawiają się również u osób, które stronią od aktywności, np. seniorów. Warto dodać, że mają oni większą skłonność to tworzenia się wybroczyn. Naczynia z wiekiem stają się bardziej kruche i tracą swoją elastyczność i łatwiej jest je uszkodzić. Dlatego w przypadku osoby starszej przypadkowe, nawet delikatne uderzenie czy „zahaczenie” o mebel, drzwi może sprawić, że na skórze pojawi się siniak.
Niezależnie od sytuacji i tego, kto potrzebuje pomocy, odpowiednio szybkie zastosowanie preparatu poprawia komfort osoby, która cierpi i sprawia, że dolegliwości szybciej ustąpią. Dlatego taką maść warto mieć w swojej domowej apteczce przez cały rok.
Listen on Spreaker.