Psychiatria

Psychiatria to specjalizacja medyczna poświęcona diagnozie i leczeniu zaburzeń oraz chorób psychicznych. Psychiatra zajmuje się nie tylko analizą medycznego aspektu dysfunkcji, ale bada również ich uwarunkowania społeczne, rodzinne i pychologiczne. Często tylko tak holistyczne podejście do pacjenta pozwala na znalezienie rozwiązania problemu. W odróżnieniu od psychologii, psychiatria jest dyscypliną medyczną.

Prawo jazdy mam od 6 lat. Jazda była dla mnie przyjemnością do czasu pierwszej stłuczki. Nie byłam winna, ale nie mogę odzyskać poprzedniej formy jako kierowca. Boję się, brak mi refleksu i pewności siebie. Jestem przerażona. Co się ze mną dzieje? Jak wrócić do formy?
Jak działa luxeta i jak długo można ją brać?
Czy to prawda że diagnoza zespołu Aspergera w dorosłym wieku jest trudna? Zrobiłem sobie ostatnio test na istnienie śladów autyzmu u normalnych ludzi. Wyszedł mi bardzo wysoki wynik na 50 pytań zdobyłem 42 pkt. Czy mogę mieć ten zespół
Witam. Chciałem się poradzić, gdyż od jakiegoś roku osłabienie nastroju. Na początku nie brałem tego na poważnie. Zrobiłem kilka testów internetowych na czynniki powodujące depresje i z wyników dowiedziałem się, że spełniam tylko kryteria "obniżenia nastroju". Mogłem normalnie robić wszystko to co wcześniej tylko z obniżoną przyjemnością. Innych czynników brak. Pomyślałem więc, że jest to przejściowe. Druga sprawa to też to, że nie mogłem się przemóc pójść do lekarza psychiatry i zbadać się dla pewności czy to depresja (bo co prawda testy internetowe choć popularne nie zawsze dają 100% odpowiedzi). Jednak ostatnio już zaczęło mnie to nużyć i męczyć. Dalej nie mogę się przemóc pójść do poradni, wiec najpierw postanowiłem spytać Pana o poradę. Z góry dziękuję.
Od kilkunastu lat miewam "dziwne" doświadczenia. Zasypiając wchodzę w fazę "półsnu" - śpię, ale widzę moje otoczenie. Chcę się obudzić, ale nie mogę. Próbuję ruszyć ręką, czuję się sparaliżowana, próbuję krzyknąć by obudzić domowników - głos odmawia posłuszeństwa, wtedy zaczynam oddychać tak mocno, że w końcu się wybudzam. Chwilę potem zaraz zasypiam - normalnie... Z czasem zaczęłam przyzwyczajać się tych swoich dziwnych "półsnów", wiec kiedy "wchodzę" w tę fazę, myślę sobie - "ok, przełamuję swój strach, nie wybudzam się, może nic mi nie będzie" - i wchodzę w fazę "normalnego" snu... Inne dziwne doświadczenie: w ciemnym pokoju "widzę" postacie...ostatnio tuz przy mojej głowie widziałam pogodną twarz staruszki, której portret jestem w stanie dokładnie odtworzyć...takie sytuacje mnie przerażają, wówczas strasznie krzyczę i budzę się - budząc domowników. Czy te moje doświadczenia to coś normalnego? Powinnam to zdiagnozować? Gdzie szukać pomocy?
Mój brat od jakiegoś czasu bywa agresywny, a za chwilę spokojny jak baranek. Czasem nic do niego nie dociera. Jak by żył w innym świecie. Ale to, do czego doszło wczoraj wieczorem, przeszło wszystko. Przemek wie, że nie może pić a jednak parę piw wypił. Policja zabrała mu rower, przed naszym blokiem zaczął awanturować się z 2 mężczyznami. Następnie zrobił w domu piekło. Awanturował się, zerwał żaluzje, przeklinał, wpadł w furie. Obwiniał mnie za to, że ci 2 mężczyźni go pobili, ponieważ zobaczył mnie stojącą koło jednego z nich, a ja tylko prosiłam, aby go zostawili w spokoju. Teraz nic nie pamięta. Jest spokojny. Taki jak zawsze. Panie Doktorze co my mamy zrobić? My tak długo nie wytrzymamy.
W styczniu zaczęłam się intensywnie odchudzać, do kwietnia schudłam 18kg. Ostatnią miesiączkę miałam w lutym - czy powinnam zgłosić się do lekarza czy okres sam wróci? Przez odchudzanie bardzo osłabiły mi się włosy i paznokcie, gdy robi mi się zimno sinieją mi usta i paznokcie (a zimno jest mi prawie cały czas), mam zawroty głowy i cierpię na bóle stawów. Codziennie stosuję lewatywy w celu szybszej utraty wagi, zdarzają się dni, gdy zjadam tylko 100 kalorii. Ostatnio jednak zdarzało mi się objadać, dlatego robiłam lewatywy nawet kilka razy dziennie. Wiem, że powinnam zgłosić się do psychologa, ale najpierw chcę się dowiedzieć jakie skutki dla mojego zdrowia może mieć takie zachowanie i o czym świadczy bladość skóry i sinienie ust.
Przytrafił mi się dzisiaj jakiś dziwny atak, którego przyczyny po prostu nie potrafię znaleźć. Mam 22 lata i jestem generalnie okazem zdrowia (mam jedynie lekką alergię na sierść, ale dzięki ograniczeniu kontaktu ze zwierzakami od lat nie daje u mnie objawów, no i przesunięty rytm dobowy, z którym dość dobrze radzę sobie melatoniną). Dzisiaj, kiedy siedziałam sobie spokojnie przy komputerze nagle zaczęło mi brakować powietrza. Nie czułam żadnych problemów w płucach, gardle ani piersi, to było trochę tak, jakby nagle w powietrzu zabrakło tlenu. Zaczęły mi drętwieć i boleć dłonie, stopy, twarz, kolana, pulsować żyły pod oczami, ogólnie dusiłam się i wszystko tak jakby mi się w środku "trzęsło". Serce biło mi bardzo szybko, słabo widziałam (wszystko w odległości większej niż na 3 metry się rozmywało) i trochę kręciło mi się w głowie. Mama zauważyła, że miałam zupełnie zimne czoło, a potem nagle gorące. Trwało to krótko, jakieś 15 minut, zanim przyjechało pogotowie wszystko było już w porządku. Lekarze z pogotowia sprawdzili mi ciśnienie i coś tam jeszcze (taki mały klips na kabelku miałam do palca przypięty) i powiedzieli, że lepszych wyników się mieć nie da (mimo że ja czułam się jak po maratonie i nadal chwiałam się na nogach). Powiedzieli też, że ten atak był na tle nerwowym, cokolwiek miałoby to dla mnie oznaczać. Wcale nie czułam się jakoś mocno przestraszona, generalnie cały czas myślałam dosyć jasno. Jeszcze przez jakiś czas drętwiały mi i trzęsły się dłonie i ogólnie byłam śpiąca i osłabiona, teraz jest już w zasadzie zupełnie ok. Może trochę nadal drętwieje mi lewa ręka. Chcę się dowiedzieć, co właściwie się stało i czy nie dzieje się nic złego, ale nie wiem nawet do jakiego lekarza się zwrócić. Nie palę, nie piję. Piję sporo napojów z kofeiną, ale przez ostatnich parę dni tylko trochę coli, może 0,5 - 1,5 małej szklanki dziennie rano (a może to jednak dużo?). Jestem szczupła, prowadzę siedzący tryb życia. Mam - od zawsze - przesunięty rytm dobowy, zdiagnozowany jakoś 2 lata temu. Od tej pory dość regularnie przyjmuję melatoninę, 5 mg przed snem, i nigdy nie miałam przez nią kłopotów. Generalnie trochę nie dosypiam, ale w ostatnich dniach byłam wyspana. Będę wdzięczna za odpowiedź.
Mój znajomy (rocznik 1978) wpada w panikę, kiedy zachoruje. Nawet zwykłe przeziębienie powoduje lęk, myśli o śmierci, wrażenie duszności, płaczliwość, strach, że nie doczeka następnego dnia. Zauważyłam huśtawkę nastrojów (w jednej chwil jest ok, zaraz potem płacz). Ciągle mierzy temperaturę, sprawdza, czy serce bije "właściwie"). Mam wrażenie, ze sam się nakręca. Nie lekceważę jego dolegliwości. Jak mu pomóc? Nadmieniam, że wykonuje on pracę wyjątkowo stresującą - jest pilotem samolotów. Dziękuje za radę.
Zaburzenia psychiczne pojawiają się zarówno u zdrowych, jak i chorych. Co w świecie psychiki jest normą, a co już nie? Co może nasilać zaburzenia psychiczne? Dowiedz się, jak rozpoznać chorobę psychiczną.
Większość ludzi, i słusznie, myśli o sobie, że jest zupełnie „normalna”, jednak to, co sami subiektywnie spostrzegamy jako „normalne”, mocno odbiega od faktycznego obrazu zdrowia. Doświadczamy czasem zaburzeń psychicznych, takich jak lunatykowanie, perseweracje czy halucynoidy. Na szczęście nie świadczą one o chorobie psychicznej.
Stosunkowo często zdarzają się niegroźne natręctwa. Np. gdy ktoś zacznie nucić jakąś piosenkę, potem przez cały dzień nie może się jej pozbyć z myśli. Czasem powtarza się też jakiś bezsensowny rym lub wierszyk. Natrętne myśli od czasu do czasu nie są uciążliwe. Choć prawie zawsze są niechciane...

Diagnozowanie zaburzeń psychiatrycznych nie jest proste. Wiele schorzeń nie okazuje wyraźnych objawów lub daje o osobie znać jedynie w określonych warunkach środowiskowych. Co więcej, osoby chore często niechętnie podejmują leczenie, ponieważ są przekonane o braku problemu. W odróżnieniu od typowych chorób i urazów choroby psychiczne nierzadko modyfikują świadomość i postrzeganie otoczenia. Dlatego chory może być przekonany o tym, że nic mu nie dolega, a jego zachowania i reakcje mieszczą się w kanonie ogólnie przyjętych norm społecznych i etycznych.

Leczenie psychiatryczne może odbywać się zarówno podczas pobytu w szpitalu, w specjalistycznej klinice, np. Poradni Leczenia Uzależnień albo prywatnym gabinecie.

Do typowych chorób i zaburzeń psychicznych można zaliczyć schizofrenię, zaburzenia nastroju, parafilie, zaburzenia odżywiania (np. bulimia, anoreksja, ortoreksja), alkoholizm i zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, czyli uporczywe powtarzanie określonych zachowań lub myśli. Objawy poszczególnych chorób mogą występować ze zmienną częstotliwością – od jednorazowych epizodów, przez remisję (ustępowanie w czasie), aż po zaburzenia utrwalone.

W psychiatrii diagnostykę chorób i zaburzeń przeprowadza się w oparciu o dwa zestawienia – DSM-5 oraz ICD-10. Leczenie zdiagnozowanych chorób może odbywać się na kilka sposobów. Najczęściej stosuje się psychoterapię, niekiedy w połączeniu z farmakoterapią. Dopiero kiedy podstawowe metody leczenia okazują się niewystarczające zaleca się sięgnięcie po bardziej inwazyjne zabiegi jak terapię elektrowstrząsową, a w ostateczności psychochirurgię. Ten ostatni zabieg polega na przerwaniu połączeń między ośrodkami ośrodkowego układu nerwowego i wymaga niezwykłej precyzji możliwej dzięki metodom stereotaktycznym.