Problemy z sercem a Euthyrox [Porada eksperta]

Byłem już u kilkunastu specjalistów i nikt nie potrafi powiedzieć, co mi jest, a jest coraz gorzej, dlatego staram wziąć sprawy w swoje ręce. Mam 25 lat. Rok temu trafiłem do szpitala z migotaniem przedsionków i pulsem 190. Nie piję, nie palę, nie ćpam. Echo serca, Holter, wysiłkowe - nic nie wykazały. Stwierdzono przy okazji subkliniczną niedoczynność tarczycy (TSH - 9, anty-TG także powyżej normy, FT3 i FT4 w normie). Od tego czasu średnio co miesiąc czułem "dyskoteki w sercu", które samoistnie mijały po kilku minutach. Teraz biorę NEDAL 2,5 mg i do grudnia brałem Euthyrox 25 mg. Tarczyca się unormowała, więc endokrynolog odstawił Euthyrox. Tydzień temu znowu miałem napad migotania przedsionków, tym razem po grypie jelitowej (utrata elektrolitów). W szpitalu dostałem 8 dawek Cordaronu. Boję się żyć ze świadomością, że w każdej chwili mogę mieć znowu migotanie. Może problem jest jednak w tarczycy? Wiem, że to nadczynność, a nie niedoczynność powinna być powodem migotania, ale teraz TSH znowu wynosi 7, a także pierwszy raz mam FT3 znacznie podwyższone. Co mi jest? USG tarczycy i Anty-TPO oraz inne badania podobno wykluczyły Basedowa i Hashimoto. Nie chcę ablacji, póki nie wyjaśnię tematu tarczycy. Czy to nie jest zbieg okoliczności, że przerwałem Euthyrox i znowu dostałem ataku? Co jeszcze mogę zrobić?

Niedoczynność tarczycy nie jest przyczyną migotania przedsionków. Przyczyny migotania nie zawsze udaje się ustalić. Z pewnością pomóc panu w tym może kardiolog. Jednak bez względu na przyczynę (w tym nadczynność tarczycy), są to zaburzenia wymagające leczenia.

Obecne zmiany w wynikach TSH i fT3 mogą być spowodowane działaniem Codaronu. Lek ten, wprawdzie bardzo skutecznie umiarawia, ale może wywołać zarówno niedoczynność, jak i nadczynność tarczycy. Nie radzę leczyć się u "kilkunastu lekarzy", tylko u jednego. Będzie znacznie lepiej dla Pana.